Skocz do zawartości

Mikele

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    35
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Mikele

  1. 3 godziny temu, AstroLutek napisał:

    A Jakie sobie sterowniki poinstalowałeś? Oni tam też udostępniają coś co się nazywa NativeWDM - pamiętam że u mnie ten sterownik powodował jakieś zwiechy pomimo że nie był wykorzystywany. No a co do Chroma to była o nim wzmianka w logach właśnie w połączeniu z NativeWDM. Coś się tam gryzło.

    Ale fakt faktem to chłodzenie nie powinno ci się samo wyłączyć. Musisz coś więcej poobserwować i zerknąć w logi.

    No ciekawe to o Chrome i NativeWDM. Oczywiście zainstalowałem systemowy driver, Ascoma i NativeWDM. Zrobię eksperyment i odinstaluję NativeWDM i zobaczę czy coś się to powtórzy.

  2. 5 godzin temu, jolo napisał:

    O, już masz - też mono wersję? 
    Co do huba to fakt. Choć częściowo sprawę załatwia zintegrowane gniazdo do koła filtrowego. Obecnie do tego co wisi na wyciągu idą u mnie dwa kabelki - 12V i USB, a wcześniej miałem sześć. Ale jak wywaliłem OAGa na rzecz szukaczoguidera nagle z sześciu zrobiły się dwa :) A z hałasem porównanie miałem tylko do Atika, stąd moja wcześniejsza opinia :)

    [...]

    Tak - szczęśliwie dotarła po przejściu przez cło (200 zeta drożej) ale na razie tylko domowe testy. Koła filtrowego dedykowanego do kamerki nie mam ale mam starsze od QHY9 na filtry 2" więc chyba źle nie będzie chociaż kabelków więcej :)). Mając w ręku konkurencyjne produkty wydaje mi się, że obie kamerki są całkiem solidne z lekką przewagą QHY163M chociaż ta jest trochę głośniejsza i np. przy zejściu do -15 w ciepłym pokoju zużywa ok 65-70% mocy a ASI178MMC tylko 45-50% ale to mniejsza matryca więc może inaczej trochę działa chłodzenie. Jedna też dziwna rzecz się przytrafiła - ponieważ testuję sobie ją na stacjonarnym komputerze to zapuściłem darki 100x20sek i przełączyłem się na przeglądarkę Chrome - gdy za jakiś czas wróciłem do Maxima okazało sie, że chłodzenie się wyłączyło. Miałem tak dwa razy więc potem zacząłem obserwować tylko Maxima ale 20-tki dokończyły się już bez problemu a potem 180-tki również. Przełączałem się też na Firefoxa i nic się nie działo. Nie mam pojęcia o co chodzi, może to jakiś dziwaczny konflikt Maxima i Chrome albo coś z driverem kamerki albo ascoma QHY?

    Jeszcze jedno spostrzeżenie dotyczące dołączanych kabelków USB. Na dołączonym 1,5-metrowym kabelku USB3.0 QHY163M działała bez problemu ale ASI178 już nie była widziana przez system. Musiałem wziąć ten który był w jej pudełku :). Pewnie zbieg okoliczności ale... dziwne.

    • Like 2
  3. 5 godzin temu, MateuszW napisał:

    Ta kamerka zapewne nie ma możliwości awikowania? To duża wada w stosunku do ASI.

    Jasne, że da się.:)) Obie firmy zaczynały od kamer "do avikowania" i SharpCap to wciąż podstawowa aplikacja i dla ZWO i dla QHY. U mnie tez pogoda słaba więc darki i biasy sobie porobiłem. Na razie QHY ma dwa minusy w porównaniu z ASI - brak HUBa (który daje naprawdę dużą wygodę bo parę kabelków mniej ciągnie się po tubce) i sporo głośniejszy wiatrak (tzn. mam ASI178MM-C ale podejrzewam, że ASI1600 ma taki sam system chłodzenia).

  4. 3 godziny temu, radoslawo napisał:

    Super relacja:) Po zazdrościć wakacji. Jak ustawiałeś montaż na takie czasy?

    Chętnie bym tam wrócił :). Co do ustawiania montażu to pewnie nie użyłem najłatwiejszej i zbyt dokładnej metody ale... Po ustawieniu montażu wg kompasu na mniej więcej północ jak najdokładniej wyrównywałem (lub ładnie po polsku mówiąc "alignowałem") go na dwie gwiazdy, po czym widząc na pilocie wskazane błędy w azymucie i elewacji (przynajmniej w iOptronach takie wartości można odczytać) dokonywałem korekty śrubami po czym ponownie dokonywałem wyrównania i tak kilka razy aż zszedłem z błędem do około 1-5 minut o ile dobrze pamiętam. Przeważnie jedna z osi zawsze miała trochę większy błąd. Przydałby się program Alignmaster, który chyba działa na zbliżonej zasadzie ale na podstawie obrazu z kamery od razu widać o ile powinna się gwiazda przesunąć. 

  5. Dnia 5.06.2016 at 21:06, jolo napisał:

    Uff, to dobrze, bo te 39A to nie było za dobrze - nawet bez kalibracji nie powinien tyle wskazywać... Przetwornice tak mogą mieć z piszczeniem. Z tego co zauważyłem to te użyte w AstroHubie piszczą tym głośniej im większe jest obciążenie i im mniejsza jest różnica napięć pomiędzy wejściem i wyjściem przetwornicy. 

    W każdym razie dziękuję za podpowiedzi - chyba wszystko zaczęło śmigać :) - jeszcze co prawda silnik fokusera do sprawdzenia ale i tak już jestem happy :). Mam nadzieję, że  8,2 V nie zabije canona 500D ;)?

    Przy okazji montowania AstroHuba udało mi się również przerobić wtyczkę w zasilaczu Xboxa i dzięki forumowym tutorialom poszło gładko i szybko. Mam więc teraz całkiem mocne źródełko prądu :) 

  6. Ok. Napięcia skalibrowane i już mniej więcej zgadzają się z tym co pokazuje miernik, ale po wlutowaniu nowego układu ACS nastąpiła jedynie zmiana na 39 amperów pobieranego prądu. To chyba jednak coś innego. Jedyne co mi do głowy przychodzi to że być może kondensator C14 ma przebicie? Ale dawno nie grzebałem w elektronice więc to tylko jakieś tam przypuszczenie. A jeszcze pytanko czy to naturalne, że przetwornice emitują wysokiej częstotliwości dźwięk (i tak delikatnie "piszczą")?

    EDIT:

    Po kalibracji jednak się ustawiło na 0.10 A co już chyba jest sensowne. Swoją drogą mój moduł ACS ma w sobie diodę świecącą (na szczęście czerwoną) i pewnie część pary idzie w gwizdek.

  7. Witam ponownie.

    Astrohub ruszył. Beeper dwukrotnie pisnął na starcie a potem przy połączeniu do AHPanelu. Ale mam kilka pytań bo nie wszystko wygląda chyba ok.

    1. Faktycznie napięcie na przetwornicach ciężko się ustawia i na razie zostawiłem  napięcia na 5,2 V i 8,2 V (mierzone miernikiem) ale widzę, że AHPanel pokazuje wyższe wartości. Co mogę z tym zrobić? Czy to może kwestia "nieprecyzyjnych" rezystorów?

    2. Prąd I total = 64 ampery wydaje się trochę duży :) czy możliwe aby układ ACS712 był uszkodzony (bo to jak rozumiem on mierzy?)

     

    test.jpg

  8. 36 minut temu, coy_coyote napisał:

    pięknie, to teraz tylko Arduino na pokład, wgrać HEXa i mam nadzieję będzie banglać od pierwszego strzała  Cool Polecam zastosować jeszcze LCD (choć to nie jest niezbędne), ja mam i po czasie nie wyobrażam sobie pracy bez wyświetlacza podczas sesji astrofoto. Jak mam wszystko ustawione to wyłączam monitor w laptopie a spadek temperatury, wilgotność i punkt rosy, zegarek i parę innych ficzerów mam na ekranie AH ;) Poza tym koledzy na wypadach też podchodzą zapytać o ile temperatura spadła Crazy

    Cieszę się że i ta płytka wkrótce ożyje i będzie cieszyła kolejnego Właściciela :)

    Arduino czeka już od jakiegoś czasu gotowe z działającym wsadem ale dopóki nie ustawię przetwornic wolałem nie kusić losu ;)

  9. Dnia 30.05.2016 at 11:30, coy_coyote napisał:

    :P Niestety Bosman się nie odezwał ale mój niedokończony projekt znalazł bardzo szybko nowego Właściciela i dziś do niego jedzie Cool

     

    To ja jestem tym szczęśliwcem :). Paczka dojechała dziś i właśnie skończyłem lutowanie brakujących elementów :) (poza gniazdami RJ - rozglądam się gdzie je dokupić). Dioda zenera też już jest ale miałem tylko wersje 5 wat więc trochę większa wersja ale powinna działać).  Mam nadzieję, ze jutro znajdę czas na ustawienie przetwornic i może uruchomienie całości. Sam AstroHub v3  (projekt, płytka, dokumentacja, obudowa) to naprawdę profesjonalna robota. Jeszcze raz wielkie dzięki za odstąpienie prawie zmontowanego kitu Dominik !

    ah3.jpg

    • Like 5
  10. Nie :) Nie chodzi mi o dźwięki z beepera, które od razu wyłączyłem ani o dźwięki przy  najeżdżaniu GOTO na obiekt tylko o dźwięk "nadawania modemu" :) gdy montaż jest w trybie śledzenia. Brzmi on na tyle głośno, że  nie da się go nie usłyszeć. I tak jak napisałem po delikatnym poruszeniu na małej prędkości w osiach dźwięk zwykle przestaje być nadawany. O włąśnie znalazłem na youtubie to "nadawanie modemu" :) czyli to chyba bywa normą :).

    >Jacek E. >>    A jeśli wolno zapytać o te ostatnie problemy z guidingiem - czy coś się wyjaśniło?

     

     

  11. Dzięki! To już jest jakaś informacja. :)  Sam montaż mi się podoba chociaż trzeba się przestawić na to "kręcenie" pokrętłami . Wiadomo, że jest tez nowsza wersja CEM25 z silniczkami krokowymi ale czytałem dużo niedobrego o nim, że silniki się blokują i trzeba często montaż od nowa alignować, że synchronizacja z zewnętrznymi programami kuleje -  ZEQ25 chyba nie ma z tym problemu (tzn. z recenzji powyżej wynika że jest ok :) 

  12. Nie wiem czy to odpowiednie miejsce na zadanie pytania ale to chyba najlepszy temat o tym montażu i myślę, że kolega Jacek E.  jest w naszym kraju jednym ze specjalistów od niego więc zapytam.

    Właśnie mam okazję pobawić się tym montażem z myślą o ewentualnym zakupie i wszystko wygląda i działa całkiem miło (trochę backlash ma sporawy ale nikt wcześniej chyba nic z tym nie robił) ale zastanawia mnie jedna rzecz czy u osób posiadających go jest to normalne, że zwykle po dojechaniu GOTO we wskazane miejsce jeden (a czasem chyba oba) z silniczków wydaje dźwięki przypominające nadający modem i trwają dopóki nie przesunę osi (RA lub DEC - w zależności który to silnik)  odrobinę. Znalazłem informację na CN o podobnym zachowaniu ale w sumie tam nikt nic nie wyjaśnił poza tym, że czasem się to pojawia. Wysłałem też zapytanie do samego iOptrona, ale na razie cisza. Zastanawiam się czy to "normalny" objaw i nie ma się czym przejmować czy może jednak jest to sygnał, że coś jest nie tak. Swoją drogą sprawdziłem, że właściciel nie upgradował żadnego firmware'u i nie jest to ostatni, ale w sumie nie wiem czy update coś by w tej materii poprawił.

    Czy mógłbym mi ktoś potwierdzić, że to standardowe zachowanie tego montażu?

  13. Hej hej- byłem "wyjechany" na weekend ale udało mi się na szybko podłączyć i sprawdzić "płytkę/klocek" z czujnikami (DHT22 i DS18B20) i nawet zadziałało ;) - "klocek" na razie to była pajęczynka na małej płytce testowej do arduino ale mam już kilka małych płytek uniwersalnych i powoli sobie rozplanuję jak je najlepiej wykorzystać. Wydaje mi się, że wygodnie byłoby używać gniazd z możliwością przykręcenia do obudowy - wtedy każda taka płytka sama by się "przymocowała" w konkretnym pudełku.  Na razie wymyśliłem (to trochę na wyrost powiedziane, że wymyśliłem bo chyba innej opcji nie ma ;) , że jeden klocek będzie zawierał wszystkie przetwornice + zestaw terminali  (i być może powinien być połączony z  samym arduino) a  każdy inny klocek będzie miał terminal do podpięcia kabelków takiego zasilania jakie jest wymagane, a taśmami sygnałowymi o potrzebnej szerokości będę podpinał właściwe sygnały z głównego klocka czyli arduino.

    Ale wydarzył się również cud :)  - udało mi się odkupić od Dominika (coy_coyote) w dużej  części zmontowany kit więc jak tylko przyjdzie to pewnie go dokończę i uruchomię. Ale tak czy siak zamierzam kontynuować zabawę z klockami bo chciałbym mieć mniejszy AH3 tylko z kilkoma elementami do zestawu wycieczkowego.

    Pozdrawiam

    • Like 3
  14. 23 godziny temu, jolo napisał:

     A może część elementów zamontować na protoshieldzie (np https://nettigo.pl/products/mega-proto-shield-pcb-r3)? Wszystko się nie zmieści na pewno, ale coś tam się upakuje. A resztę potem na osobnych płytkach modułach. Ewentualnie na drugim protoshieldzie "na kanapkę". 

    To oczywiście jest rozwiązanie ale... zastanawiam się cały czas nad ideą klocków czyli każdy mógłby wybrać sobie tylko te których faktycznie potrzebuje i zamknąć je np. w mniejszej obudowie łącząc klocki wtykając kabelki pomiędzy. Idąc dalej tym tropem można by mieć kilka pudełek pod różne setupy i tylko wymieniać klocki w nich ale tu już chyba popłynąłem ;)

  15. Dnia 23.05.2016 at 22:04, jolo napisał:

    Szyty na miarę AstroHub

    Dostaję od czasu do czasu pytania o urządzenie i kolega Mikele naprowadził mnie na fajny pomysł. AstroHub to tak naprawdę jeden móżdżek Arduino Mega plus peryferia. Nie mając kompletnie nic każdy może sobie zmajstrować takiego AstroHuba jakiego chce. Wystarczy kupić Arduino Mega i wgrać do niego wsad i już można takie coś podłączyć do komputera i "sterować" z panelu AstroHuba. Potem to już tylko kwestia podłączenia odpowiednich dodatkowych elementów - takich dokładnie jakie chcemy używać - na podstawie schematu z instrukcji obsługi:

    • dokładamy gniazdka sensorów wraz z kilkoma elementami RC i możemy podłączać czujniki
    • dokładamy  tranzystory IRLZ44N z towarzyszącymi rezystorami i mamy wyjścia PWM
    • dokładamy układ ULN2003 i tranzystory  IRF4905 z rezystorami i mamy sterowane wyjścia zasilania
    • dokładamy sterowniki L293D plus jakikolwiek regulator napięcia 5V i mamy sterowanie silnikami krokowymi focusera i/albo sterowanie silnikiem DC

    Podobnie będzie ze sterowaniem LCD, GPS, pomiarem prądu i napięcia - całe oprogramowanie jest na swoim miejscu, ale po prostu niektóre funkcje nie będą wykorzystywane. Jak ktoś będzie zainteresowany jakimś własną kombinacją to chętnie coś pokombinuję. Wystarczy Arduino Mega plus płytka protoshield na której można zamontować wybrane komponenty i można mieć uszytego na miarę AstroHuba :) 

    Witam Szanownych Kolegów - w większości Szczęśliwych Posiadaczy Astrohuba numer 3.

    Ja trochę zaspałem i dlatego trochę zamęczałem ostatnio Jolo pytaniami co i jak. Mam już sporą część elementów i pewnie na dniach rozpocznę próbę budowy "chińskiej podróby". Akurat lutownicy się nie boję (za to mechanika to coś co może być problemem) i też myślałem o tworzeniu osobnych klocków ale zastanawiam się jak budować klocki żeby wciąż zmieścić całość w obudowie o podobnych gabarytach co oryginalny AstroHub. Znając życie jak będę dokładał kolejne klocki to ilość kabelków zacznie rozpychać pudełko - w każdym razie na razie planuję sobie całość tak żeby miało to sens i dało się upakować kilka mniejszych płytek-klocków.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024