-
Liczba zawartości
187 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Odpowiedzi dodane przez ewa
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 6 z 7
-
-
Fajnie :) I tym razem płacę za benę :D
-
Ja się Kapral chętnie zabiorę w drodze powrotnej. Tylko lornetka. I się dorzucam na paliwo :)
-
Czy ktoś może z Poznania w czwartek po południu będzie miał miejsce? Biorę raczej tylko lornetkę ze statywem.
-
Dzięki za miłe słowa :) Obserwuję na północ od Poznania, za Murowaną Gośliną.
-
-
- Popularny post
- Popularny post
Takie mieszczuchy jak ja szaleją ze szczęścia, gdy mogą w ciszy, na odludziu popatrzeć na zachodzące słońce. Wtedy właśnie najlepiej zacząć obserwacje. Jakieś dwadzieścia, może trzydzieści minut później pojawia się podążająca za słońcem Wenus. Cudowna, oślepiające niemalże. Jest bezdyskusyjną królową nieba. Chwilę później widzimy Jowisza, który jest chyba najwdzięczniejszym obiektem teleskopowych obserwacji. Następnie przychodzi czas na gwiazdy. Pierwszego dostrzegłam Procjona. Po półtoramiesięcznej przerwie obserwacyjnej podskakuję ze szczęścia czekając na Marsa. Nagle widzę punkt poruszający się po niebie z zachodu na wschód. Niesamowicie jasny. Kieruję na niego teleskop i nie wierzę, no po prostu nie wierzę własnym oczkom i sprzętowi. Toż to ISS we własnej osobie! Oświetlona przez słońce pędzi sobie po orbicie. Macie czasem ochotę paść na kolana przed kosmosem? To był właśnie taki moment.
Pisać jednak będę o UMie, czyli konstelacji Ursa Maior, zwanej również Wielką Niedźwiedzicą. To ją postanowiłam podglądać tej nocy. Widoczność nie była zachwycająca ? Droga Mleczna ledwo dostrzegalna. Zaczęłam od gwiazd podwójnych. Najpierw Alula Borealis, czyli pazurek tylnej łapki niedźwiedzicy (przynajmniej według niektórych interpretacji). Jako układ wielokrotny odkryta przez Herschela w 1790 roku. Po raz kolejny przekonałam się, że w XVIII wieku sprzęt był lepszy ? przynajmniej ten Herschela, gdyż gwiazdy nie rozdzieliłam. Był to po prostu punkcik nie mający żadnych znamion kreseczki nawet. Kieruję się na Mizara, znajdującego się w ogonku misi. Mizara trudno jest nie rozdzielić na dwa elementy, przy czym źródła mówią o układzie czterokrotnym. Niższy element układu (dwukrotnego, który udało mi się dostrzec) jest zdecydowanie większy.
W UMie oprócz asteryzmu, jakim niewątpliwie jest ona sama, oraz innego, będącego przedmiotem dowcipu z brodą zaczynającego się od: ?leży dwóch pijaków w rowie?, a kończącego się słowem ?radiowóz?, mamy również Złamany Pierścionek Zaręczynowy (obiekt jakże adekwatny do wieczoru). Znalazłam coś, co przypominało niepełny okrąg, taki niedomknięty. Po raz kolejny doceniłam wyobraźnię niektórych obserwatorów nieba.
Zanim przejdę do momentu, na który wszyscy czekają, czyli do galaktyk oraz mgławicy, muszę zameldować, że skierowałam teleskop również na tajemniczy M40, w moim atlasie określony jako inny obiekt. Inny obiekt znajduje się przy Megrezie, czyli pupie naszej misi. Ja osobiście nazwałabym go gorszym dniem Messiera. Ale wybaczmy mu, w końcu chłopak fajny katalog zrobił.
Kolejny punkt programu: M51, pod ogonkiem niedźwiedzicy. To jest chyba moja ulubiona galaktyka, ze względu na swój fantastyczny kształt oraz fakt, że zawsze mi się ją udaje znaleźć (no tak, Andromedę też, ale Wir widoczna jest niejako ?z góry? i w związku z tym pięknie widać jej spiralne ramiona). Następnie przesuwam się troszkę na północ, nad ogonek, w kierunku M101. Tę galaktykę też lubię, chociaż jeszcze jej nie widziałam J Lubię ją, bo odkąd pamiętam, próbuję ją odnaleźć podczas każdej sesji obserwacyjnej. Jest to o tyle absurdalne, że znajduje się ona w oczywistym miejscu i wydaje się, że bez problemu można do niej dotrzeć star-hoppingiem. A ja nie daję rady. Przynajmniej na razie.
M108 i M 109 (przy brzuszku misi) odnalazłam bez problemu. Bardzo delikatne, właściwie na granicy dostrzegalności. Pod brzuszkiem znajduje się również mgławica Sowa, czyli M97. Obiekt jaśniejszy od dwóch wcześniejszych galaktyk, okrągły (jak przystało na mgławicę planetarną) i bardzo wdzięczny. Następnie skierowałam się nad szyjkę misi, w poszukiwaniu galaktyki Boodego (M81) oraz galaktyki Cygaro (M82). Znalazłam tylko tę pierwszą (sądząc po zaokrąglonym kształcie), chociaż w okolicy tej dwójki jest jeszcze kilka galaktyk i niewykluczone, że dotarłam na przykład do NGC 3077 lub NGC 2976. Powracając jednak do rozmyślań o sprzęcie Herschela możliwe jest, że tych galaktyk moja Synta w ogóle nie dostrzega. Przynajmniej w kiepskich warunkach.
Do UMy planuję powrócić przy lepszej widoczności. Koniecznie na odludziu, słuchając wycia psów i pohukiwania sów.
- 16
-
Pogody życzę bardzo serdeczenie :)
-
Czy jestem ostatnią osobą na forum, która jeszcze nie widziała Lovejoy'a? Ludzie, skąd Wy bierzecie pogodę?
-
FANTASTYCZNA relacja :)
-
1. JacekE - 5 szt.
2. Alien - 10szt
3. Przemek_K - 2 szt.
4. jolo - 5 szt.
5. Nowok76 - 5 sztuk
6. adambieg - 3 szt.
7. BlackAdder - 2 szt.
8. lukost - 5 szt. (okleję nimi "Knura" :D )
9. piraniusz - 5 szt.
10. sferoida - 5 szt.
11.grand-3szt.
12. Wessel 3 szt
13. Hampel - 2 szt.
14. DarX86 - 2 szt.
15. Gayos - 6 szt.
16. kisiel - 5 szt.
17. Arek - 2 szt.
18. Krzysztof K - 3 szt.
19. Fobek - 5 szt.
20. ist - 3 sztuki
21. Piotr_A - 3 szt.
22. kenny - 5szt
23. Robert41 -2 szt.
24. Artir - 5 szt
25. Destiny 4szt
26. polaris 4 szt.
27. matti_94 - 5 szt.
28. AstroLutek - 10szt.
29.SZKLARZ- 5 szt.
30.Admiral_M - 10 szt. (proszę o PW jak trzeba będzie płacić - nie siedzę tu codziennie)
31. Esku1RES - 4 szt
32. Tranox - 5szt33. kapral - 4szt.
34.franek - 4 szt.
35. kuato - 5 szt.
36. ewa - 3 szt.
- 1
-
Moim skromnym zdaniem te zdjęcia to są potężne dzieła sztuki :) WOW! Jak to się mówi, urywają... urywają...
- 4
-
A czy z kometami jest tak, że jak się zobaczy to się wie, że to kometa? Bo ja tu próbuję lornetką w centrum Poznania i jeśli ją już widziałam, to chyba nie wiem, że to ona była...
-
Wystarczy uwaznie czytac ;)
OK, dzięki. Teraz do mnie dotarło. WOW!
-
No dobrze, ale jak w takim razie ta gromada może należeć do Drogi Mlecznej? Przecież jest od niej oddalona o 300 000 l.ś. Międzygalaktyczna? Czyli co? Powstała w jakiejś galaktyce po czym się od niej oderwała?
-
Tylko dlaczego ona jest tak daleko? Przecież średnica Drogi Mlecznej to jakieś 120 000 l.ś. Coś na tym poglądowym obrazku jest nie tak...
-
Wielkie dzięki Ignis :) Gratuluję wszystkim i pogodnych nocek w 2015!
-
The Scale of the Universe - Skala Wszechświata
Przegląd obiektów we wszechświecie - od najmniejszych do największych. Program uświadamia nam na przykład jaka jest długość fali radiowej czy średnica Betelgezy. Co jest większe: Koński Łeb czy Krab? Czy fala promieniowania gamma jest dłuższa od średnicy jądra uranu?
- 6
-
- Popularny post
- Popularny post
Wigilia 2014, godzina 21.
Po dwóch miesiącach oczekiwania rozkładam Syntę. Jest sporo chmur, ale wydają się niskie. Do tego bardzo silny wiatr, który smaga nimi niemiłosiernie, co sprawia, że prześwity pomiędzy nimi przychodzą tak szybko, jak odchodzą. Widoczność w prześwitach wydaje się jednak naprawdę niezła.
Zaczynam od M42. Tu stwierdzam, że widoczność (pomiędzy chmurami) jest na chwilę obecną dobra. Okaże się jednak, że to jeden z niewielu obiektów, które dziś ustrzelę. Przechodzę do obiektów troszkę ambitniejszych.
Droga do Eskimosa wydaje się prosta, skierowałam moją armatę na gwiazdę Wasat (? Gem) i przesunęłam ją w kierunku południowo-wschodnim. Nagle coś pojawiło się w okularze? patrzę? zerkam? przecież to jakaś gromada. Sprawdzam mapę ? NGC 2420. Na chwilę zrobiło mi się miło, bo poczułam się trochę jakbym ją ?odkryła?. Ale tylko na chwilę, bo mimo wielu prób (z przydługimi przerwami na przepływające chmury) za każdym razem docierałam do gromady, a Eskimosa ani widu, ani już tym bardziej słychu. Cierpliwość mi się na razie do niego wyczerpała.
Przeskoczyłam więc do Jednorożca. Do Rozety droga łatwa: dostrzegam przepiękną gromadę. A gdzie mgławica? Może coś pomyliłam; troszkę bardziej na wschód jest gromada NGC 2301, ale chyba niemożliwe, żebym zawędrowała aż tak daleko. Czy może widoczność już się pogorszyła i mgławica mnie swoim światłem nie zaszczyciła? Tradycyjnie - nie wiem.
Po tych niepowodzeniach musiałam poszukać "czegoś miłego". Skierowałam się na Jowisza i po licznych nad nim zachwytach przesuwam się troszkę na wschód, do Algieby (? Leo). Piękna gwiazda podwójna, którą udało mi się rozdzielić w 10mm. Oba elementy żółtawe, jeden zdecydowanie większy. W tym momencie wydarzyło się coś, co miało miejsce już wielokrotnie tego wieczoru: widok w okularze zasłoniły mi szybko nadchodzące chmury. Tym razem było to jednak coś niesamowitego: dwa składniki Algieby przez moment rozdzieliły się jeszcze wyraźniej, gdyż ich światło zostało delikatnie przytłumione przez chmurę! To wydarzenie miało mi kilka godzin później nie pozwalać zasnąć, ale na razie spróbowałam rozdzielić Procjona, a potem Syriusza. Niestety bezskutecznie.
Chmury zdominowały nieboskłon. Ten wieczór się skończył. Zasypiam i myślę: a gdyby tak użyć jakiegoś filtra do rozdzielania gwiazd podwójnych?! Mam OIII i księżycowy. Czy właśnie wynalazłam (odkryłam??) nową metodę obserwacji gwiazd podwójnych: ?na filtr?? Tudzież "na chmurę"?
28.12.2014, godzina 17.
Wieczór zapowiadał się dobrze, ale widoczność okazała się fatalna. Księżyc tydzień przed pełnią, do tego mgła i wilgoć. Ale muszę przecież w końcu wypróbować moją nową metodę. Bo o mgławicach czy galaktykach (o Lovejoy nie wspominając) mogę dziś zapomnieć.
Zaczęłam od Castora, bo jest jasny, choć na liście go nie ma. W 10 mm to delikatna linia, a z filtrem księżycowym rozdzieliłam!! Działa!! Kieruję się więc na gwiazdy podwójne z listy Ignisa: Rigel ? linia, nie punkt, ale rozdzielić się nie udało. ? Cas i ? Cas ? tu niestety nie zadziałała nawet moja metoda, i już wiem, że można ją stosować tylko do najjaśniejszych gwiazd.
Widoczność coraz gorsza. Mimo to wędruję do Woźnicy: Starfish (M38) bardzo delikatna, ale wyraźnie widać, że to gromada (teraz takie rzeczy mnie nawet cieszą!). Mam szron na włosach? Idę się napić czegoś ciepłego. Wracam, kieruję Syntę na Procjona ? coś jest nie tak. Przyglądam się okularowi ? zaszroniona optyka. Suszę. Suszę. Procjona dziś też nie rozdzieliłam. Suszę.
Aldebaran ? pomarańczowy niczym Betelgeza, co by się akurat zgadzało, bo oba to czerwone olbrzymy. Chmury, szron, chmury szron chmuryszron...
Moje świąteczne obserwacje nie były może obfite w powalające na kolana widoki, ale trzeba brać co widać. Po tylu miesiącach przerwy cieszy mnie już nawet to, że widzę jakąś konstelację w całości, nie przysłoniętą przez chmury. Na marginesie dodam, że w wieczór wigilijny nie mogłam nie spojrzeć na Choinkę (NGC 2264) i jestem kurczę blade pewna, że widziałam ją zerkaniem gołym okiem.
(Obiekty pogrubione to te z listy Ignisa, ale jak czytelnik może zauważyć, nie odnalazłam ich wszystkich. Pozostałych uczestników zachęcam do relacji choćby tych nieudanych prób - one też nas czegoś uczą.)
- 12
-
-
Nie no, jak dla DZIEWCZYNY to musi być różowy...
- 7
-
Ja cały czas mam nadzieję, że w Święta będzie pogoda, więc zwracam się nieśmiało do Ignisa: może jakaś nowa lista?
- 5
-
Poproszę jeszcze jeden :) Pieniążki już wysyłam.
KUPUJEMY, KOCHANI, KUPUJEMY!
1. JacekE - 2 szt. 72 zł.
2. SZKLARZ 41 zł.
3. Sferoida - 3 szt. 103 zł.
4. lukost 41 zł.
5. Ignisdei 41 zł.
6. jolo 41 zł.
7.g.b. - 2 szt 72 zł.
8. sp3occ 41 zł.
9. Alien - 2szt 62 zł.
10. jcbo 41 zł.
11. Ciekawska 41 zł.
12. jarkowy123 41 zł.
13. Elmarqo 41 zł.
14.Perseus 41 zł.
15. Mirek 1 szt 41 zł.
16. Amper - 1szt 41 zł.
17. Tranox - 2szt 72 zł.
18. Mikołaj 1szt
19. szdom1 41 zł.
20. DarX86 41 zł.
21. matti_94
22. Artir - 3 szt 93 zł. brak wpłaty za przesyłkę ???
23. przemo77 41 zł.
24. astro_p 41 zł.
25. ewa 2 szt. 41 zł.
26. robert_sz 41 zł.
27. aleksyb 41 zł.
28. Grzegorz Czernecki
29. M.Rudy 41 zł.
30. Wessel - 2 szt 82 zł.
31. OnlyAfc 41 zł
32. Warzyn 41 zł.
33. Seba 41 zł.
34. Acidtea 41 zł.
35. Jarosław TADEOPULOUS Smolar
36.azar4drawno
37. cypis 41 zł.
38. piraniusz - 2szt. 82 zł.
39. ist - 2szt 71 zł.
40. Fobek 41 zł.
41. harD
42. wwaldek 1947 41 zł.
43. Gayos 31 zł.+wysyłka
44. maquu 2 szt. 41 zł. + 31 zł.
45. kudi145 41 zł.
46. ivonia 1 szt. FREE Szanowna Pani - z Poważaniem moderator 8) Gratis
47.pery 41 zł.
48.MarWo 31 zł.+wysyłka
49. darius 1 szt.41 zł.
50. francklepitko 1 szt. 41 zł.
51. ggrzes 1 szt. 41 zł.
52. Hampel 41 zł.
53. Zielu 2 szt.62 zł.
54. PiotrN 1 szt 41 zł.
55. MaPa - 2szt 72 zł.
56. Bandros 1 szt 41 zł.
57. Anva -szt 1 41 zł.
58. AstroLutek - 1szt. 41 zł.
59. felcia97 - 2 szt. 72 zł.
60. Nowok76 - 1szt.
61. kisiel - 1 szt. 41 zł.
62. Samson - 1 szt. 41 zł.
63. roofer - 3 szt.
64. snakersen - 1 szt. 41 zł.
65. kuato - 1 szt. 41 zł.
66. bujarek - 1 szt. 41 zł.
67. kpt_hak - 1 szt. 41 zł.
68. Piotr K. 41 zł.
69. kenny - 2szt 72 zł.70. mrozstef 46- 2 szt.
71. kumkaj 1 szt.
- 1
-
1. JacekE 2 szt.
2. SZKLARZ
3. Sferoida 3 szt.
4. lukost
5. Ignisdei
6. jolo
7.g.b. 2 szt
8. sp3occ
9. Alien 2szt
10. jcbo
11. Ciekawska
12. jarkowy123
13. Elmarqo
14.Perseus
15. Mirek 1 szt
16. Amper 2szt
17. Tranox 2szt
18. Mikołaj 1szt
19. szdom1
20. DarX86
21. matti_94
22. Artir 3szt
23. przemo7724. astro_p
25. ewa
-
Mój bardzo zawodny instynkt coraz bardziej podpowiada mi, że w każdej sytuacji byłoby podobnie (na Ziemi z atmosferą, bez atmosfery, na Wenus). Na Evereście ciśnienie wynosi 310 hPa, czyli trzy razy mniej niż n.p.m. Jak Reinhold Messner stał na szczycie (bez butli z tlenem, która by go dodatkowo obciążała) to może podskoczył z radości i pewnie nie było w tym skoku odczuwalnej różnicy, pomijając oczywiście fizyczne wyczerpanie.
Można się też dogadać z NASA i poeksperymentować w ich komorze próżniowej, tak jak na przykład tu:
(eksperyment trochę inny, ale fajooooowy).(I już zupełnie na magrinesie, ten sam eksperyment, co w poprzednim linku, ale z młotkiem i NA KSIĘŻYCU:
)- 1
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 6 z 7
100 LAT Jacek2
w Astrokafejka
Napisano
Sto lat Jacek!