Skocz do zawartości

arpegio90

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez arpegio90

  1. 15 godzin temu, Jacek E. napisał:

    Zacznę od tyłu.
    Nie stelaż tylko montaż i tu paralaktyczny, który musi mieć prowadzenie a do tego wspierane guide - dodatkowy ,,teleskopik" z kamerką.
    Teleskopem do astrofotografii można obserwować, ale jeśli się decydujesz na teleskop 10" na Dobsonie i b. dobre obrazy no to fotografia nim będzie baaardzo trudna. Jedynie Księżyc i Słonko z zastosowaniem odpowiedniego filtra Baadera jest możliwa.
    Do DSO teleskop systemu Newtona to 150/750 a już bardzo trudno 200/800. I niestety jak wspomniałem wcześniej na montażu paralaktycznym nie na azymucie jakim jest Dobson.

    P.S. Montaż paralaktyczny, który udźwignie 10" Newtona do astrofotografii będzie Cię kosztował ponad 10000 zł. na rynku wtórnym. Choć ludziska robią to na NEQ6 za około 5000.

    P.S.2 Policzę Ci najtańszy zestaw: SW 150/750 = 800zł, montaż paralaktyczny do foto = 4000zł, kamerka/lustrzanka 4000/500 zł (na przykład lustrzanka Canon 450D). Guider = 300zł, kamerka guide = 650zł - to podstawa. Do tego kabelki fokuser, laptop... Podlicz wszystko.....

    Montaż miałem na myśli, mylę jeszcze pojęcia, dopiero się uczę... co do samego teleskopu, to przecież 10" Dobson nie jest sztywnym wyznacznikiem, nie miałem też pojęcia, że tego typu sprzętu nie można podpiąć pod taki montaż... to była tylko moja sugestia i po to założyłem tutaj temat, by dowiedzieć się czegoś nowego. 

    Lustrzankę i dwa obiektywy na początek mam, Nikon d 5100, AF NIKKOR 28-80mm, TAMRON AF 18-200mm, choć nie wiem czy się nadają. laptop też jest... 

    P.S. Czyli montaż jest droższy od samego teleskopu? W takim razie, może jakiś inny montaż typu azymutalnego? 

  2. 59 minut temu, Andrzej.Ch63 napisał:

    arpegio90 , zdecyduj się wreszcie , wizual albo astrofoto , bo to dwie różne rzeczy .

    Kolego, od początku pisałem że nie jestem zdecydowany i prosiłem o radę, na początku też pisałem, że chce wizual, ale z możliwością dostrojenia go w przyszłości pod foto. Czy teleskop pod astro foto jest stricte przeznaczony tylko pod fotografię? nie można nim obserwować i poznawać nieba gołym okiem? Miałem wrażenie, że jeśli chodzi o foto, to głównym czynnikiem jest stelaż. Ale moja wiedza jest znikoma, więc może się mylę.

  3. Godzinę temu, Jacek E. napisał:

    O! O! O! - tu gwarantuję Ci, ze przez żaden teleskop nie zobaczysz naocznie takich obrazów jakie prezentują nasi koledzy obrazując swoje super opisy obiektów - Pamiętaj o tym!
    Kamera CCD to nie ludzkie oko, które w tym wypadku jest bardzo ułomne.
    Zapomnij o kolorach obiektów DSO. Aby sobie je uzmysłowić przeglądnij dział ze szkicami - to będzie porównania. tak mniej więcej będziesz widział obiekty.
    My gdy ktoś napisze podobne zdania odpisujemy mu, ze ma kompleks Hubble ;) O obrazy na stronie NASA prezentowane mi chodzi.

    Zdaję sobie z tego sprawę, nie miałem na myśli kolorów, tylko szczegółowość obiektów. Planety już obserwowałem, ale mgławic, czy innych większych obiektów, czy zjawisk nie, więc ciekawi mnie jak mniej więcej będzie to wyglądało... ;)

  4. Wciągnie mnie na pewno, gdyż kiedyś z pasją obserwowałem już niebo, ale później możliwości mojej lunety wyczerpały się, a środków na kupno czegoś nowego brakowało. Zależy mi na sprzęcie który sprawi mi wiele radości i zachwyci obrazami mgławic, czy galaktyk. Od małego patrzyłem w niebo, teraz chciałbym to robić za pomocą fajnego szkiełka, który nie zniechęci mnie słabymi obrazami,tylko zmotywuje do odkrywania coraz to ciekawszych i piękniejszych motywów na niebie ;)

  5. Za mną z kolei nie przemawia sprzęt używany, kilka razy w życiu kupiłem kilka sprzętów i nie mam z nimi związanych dobrych wspomnień. Dodatkowo na nowy sprzęt mam kilkuletnią gwarancję co też jest dużym plusem, choć zdaję sobie sprawę, że nie są to sprzęty, które samoistnie się psują i potrzebują do tego pomocy człowieka, to zdecydowany jestem na zakup czegoś nowego. 

  6. Zdaję sobie z tego sprawę, ale skoro już zdecydowałem się na zakup takiego sprzętu, za taką sumę, to wolę mieć nieco słabszy, ale nowy. Po za tym dalej nie wiem, czy pakować się w 12", czy może w zupełności wystarczy mi 8" i fajne szkła. Dziękuję za szynką odpowiedź, ale niczego mi to nie wyjaśnia, dostałem tylko link, który nie rozwiewa moich pytań ;)

  7. Witam, jestem tutaj nowy, a w zasadzie to śledzę to forum od bardzo dawna, lecz jako gość... Przez bardzo długi czas starałem się zgłębiać wiedzę na temat teleskopów, nieba, soczewek itp. lecz wciąż w głowie mam mnóstwo pytań, które szukają potwierdzenia u kogoś z doświadczeniem "polowym". Tak więc... od dawna przymierzam się do kupna teleskopu, tylko rzecz w tym, że im dłużej i więcej czytam poradników i postów, tym mniej wiem czego chce, po prostu jest tego na rynku za dużo i nieco mnie to przytłacza. Może jeśli nakreślę swoje oczekiwania względem teleskopu, zdołacie nakierować mnie na odpowiednią dla mnie drogę. Myślę o teleskopie od 8" do 12", z tym że budżet jaki mam do dyspozycji to 3 tys. zł przeczytałem gdzieś na tym forum, że zaczynamy od kupna największego teleskopu na jaki nas stać, a dopiero później dokupujemy do niego dodatki. Hmm czy dla mnie amatora potrzebny jest 12" calowy wielkolud? czy będę potrafił w pełni wykorzystać potencjał takiego monstrum? ;) Może lepiej zainwestować 2tys w teleskop 8", a resztę w jakieś fajne szkła/o? Chce skupić się na mgławicach, gromadach, galaktykach, ogólnie obiekty głębokiego nieba, powiedzmy że planety naszego US póki co mnie nie interesują. Miałem w dzieciństwie lunetę i trochę ich się naoglądałem, teraz pragnę zajrzeć jeszcze dalej. Mieszkam w małym mieście, ale mam możliwość wyjazdu do rodziców na wieś, lub oddalone od miasta o 15km niewielkie wzgórze, na którym panują super warunki. Także bardzo zależy mi na mobilności mieszkam na 1 piętrze i obserwacji z domu nie mam szans prowadzić, mogę dźwigać tą dziecinę na swych barkach byle by tylko była w miarę poręczna, gdyż mam bardzo wąską klatkę schodową (ewentualnie mogę go trzymać u rodziców na wsi). Co do konstrukcji tutaj właśnie mam największy dylemat, kompletnie nie wiem którą wybrać, podobają mi się montaże paralaktyczne ze względu na to że w przyszłości mogę dokupić do niego silniczek i pobawić się w astrofoto. Ale póki co chce tylko obserwować. A może jakiś Dobson w końcu na razie i tak nie będę nic focił. Jak widzicie jestem kompletnie rozwiany i nie wiem co będzie lepsze na początek. Proszę o pomoc :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024