Zaczęło się od pytania o montaż paralaktyczny do mojego SW 203/1200. Chcę wyjść z dobsona. Sprzedawca jako minimum polecił HEQ5, zaznaczając że 6'tka była by lepsza (IMHO stwierdzenie oczywistości). Polecił też zmianę tuby na GSO N-203/1000 M-CRF OTA podając jakieś argumenty. Zestaw nie miał być idealny do DS, ale biorąc pod uwagę że planowałem zakup montażu to miało być lepiej niż gdybym posadził mojego SW 203/1200 na tym.
Gdybym sprzedał to co mam to kosztowo prawie by się pokryło, a miała wyjść lepsza tuba..
W praktyce wyszło, że zbieram zestaw od nowa.
Dobrze obstawiasz. Ten model nie ma chłodzenia.
Widziałem film z DIY i myślę że byłbym w stanie zrobić takie coś.
Czyli że raczej w ogóle powinienem odpuścić Newtony myśląc docelowo o DS, tak?
Więc chyba podejdę do tematu w ten sposób: zacznę od kupna montaż (HEQ5), który na początku posłuży tylko do wizuala. Rozważę, czy mojego zestawu z dobsonem nie zamienić na jakąś lżejszą tubę typowo pod wizual (może nawet na tą zaproponowaną w sklepie).
Później, jak juz podreperuje zapasy finansowe, kupno tuby pod DS polecanej NA FORUM (może trafię na coś używanego w dobrej cenie), no i kolejnych rzeczy do zestawu.
W zależności od finansów posiadaną kamerę mógłbym użyć do gudingu, lub zamienić na jakąś tańszą do guidingu (jakby zostało kasy z tego to byłoby na filtry czy coś) a kupić taką z chłodzeniem.
Moje miasteczko niby niezbyt wielkie (60tyś.) ale wszędzie uparcie świecą, więc łuna robi się spora. Na podwórku stawiam sprzęt tak, że nie "widzi się" z żadna lampą, no ale z łuną walczyć musi.
Hm, pozostałoby tylko potestować różne rozwiązania i metodą prób i błędów. Choć takie zabawy bywają drogie
@tayson.82 dziękuję.
Note to myself: skonsultować na forum typ nowej kamery po zakupie tuby.
Już myślę nad dodatkowymi etatami.. Albo nie, może wystarczy że zagram w totka ;))
A tak w ogóle, to jak już będę miał coś 'sensownego' to może podczepię się pod jakiś zlot czy coś. Z innych branży wiem, że tam człowiek uczy się najwiecej, najszybciej, i w ogóle wszystko jest naj
Dzięki Panowie, znów mam plan na życie