Skocz do zawartości

pietroo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    157
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez pietroo

  1. Brałem pod uwagę żurawia, może kiedyś podejmę się próby jego skonstruowania. Na razie brak czasu i wiedzy, a te gotowe w sklepach są cholernie drogie. Tym czasem kupiłem na amazonie w promocyjnej cenie statyw paragon hd f2, bardzo solidny, szybki w rozkładaniu i składaniu, udźwig 3kg, wysoki, ja mam 190 cm i mam jeszcze zapas. Pozdrawiam

    • Like 1
  2. W dniu 27.02.2017 o 23:01, pszemek123 napisał:

    Witam,

    mimo tego, że na FA "zapisałem" się już jakiś czas temu, to dzisiaj postanowiłem popełnić mój pierwszy wpis. Na początek małe przedstawienie (się). Mam na imię Przemek i jestem z Bydgoszczy.

    Swoją przygodę z astronomią zacząłem od pomysłu na prezent urodzinowy dla syna (lat 6) i "super" teleskopu Celestron AstroMaster 70/900 kupionego w jednym z popularnych sklepów internetowych. (Swoją drogą czytając forum i z własnej autopsji stwierdzam, że dla sklepów internetowych tacy nowicjusze to całkiem dobre przypadki do golenia z kasy. Niestety odnoszę wrażenie, że początkująca osoba nie uzyska tam wiele pomocy. Mam nadzieję, że inaczej jest z osobami które już trochę okrzepną i chociaż trochę wiedzą o co pytać.)

    Mimo tego, że teleskop szału nie robi to nie zniechęcił mnie a raczej zmusił do jeszcze większej pracy i poszukania czego ja właściwie chcę od tej astronomii. I tak właśnie trafiłem do "działu" z lornetkami. Po długich wieczorach spędzonych na przeglądaniu forum już trochę bardziej świadomie postanowiłem nabyć pierwszą lornetkę. Wybór padł na Nikona Action EX 10x50 cf, który dotarł do mnie właśnie dzisiaj. Po powrocie z pracy trzeba było oczywiście sprzęt wypróbować. I tu niebiosa okazały się dla mnie łaskawe ponieważ postanowiły nie zasłaniać chmurami swoich tajemnic. Pierwsza próba obserwacji z balkonu (oczywiście z synem) wypadła całkiem przyjemnie. M42 i plejady dają wiele radochy :) Ale dopiero szybki i krótki wypad na wioskę pod Bydgoszczą, sprawił, że po prost nie mogłem "odkleić" się od lornetki. Czyste i ciemne niebo oraz ogrom gwiazd wprost mnie przytłoczył. Teraz wiem, ile jeszcze pracy mnie czeka, aby zaprzyjaźnić się z niebem na dobre. Wiem już, że jedną z niewielu rzeczy których będę pragnął to ciemne niebo i patrzeć, patrzeć, patrzeć...

    PS Kolejny sprzęt jest już upatrzony i teraz tylko pozostaje zbierać grosz do grosza :)

    PS2 Przepraszam za może zbyt długie przynudzanie (a tak właściwie to myślę, że przydałby się dział gdzie nowi forumowicze mogli by się przedstawić i napisać parę słów o swoich początkach z astronomią). Jeśli mój wpis nie pasuje w tym dziale to proszę o przeniesienie go tam gdzie powinien być :)

    Witam, 

    Jestem tutaj nowy, mam na imię Piotrek, mieszkam koło Jeleniej Góry. Post leciwy, ale postanowiłem odpisać i zarazem się przedstawić. Również jestem od niedawna posiadaczem tej lornetki. Mam nadzieję, że będzie ona tylko podsycać mój apetyt na "astro-wiedzę" W dniu kiedy przyszła, niebo było czyste jak łza i była pełnia księżyca, do tego wszystkiego przy oglądaniu księżyca na tle tarczy przeleciał samolot. To był znak ;-) ponieważ od wielu lat wypatrywałem tego widoku, zawsze brakowało "paru centymetrów" Poza tym zanudzaniem widoki przez lornetkę niesamowite, różnica przy patrzeniu nieuzbrojonym okiem ogromna, pięknie widać plejady i mgławice. Pozdrawiam 

    • Like 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024