Znajdź zawartość

Cisza, która nastąpiła po ostatnim locie drona Ingenuity była niepokojąca. Co prawda przerwa w komunikacja była spodziewana, ale nie taka długa. Marsjański śmigłowiec już wcześniej miał problemy. Czerpie on energię z paneli słonecznych i jak w przypadku każdego pojazdu na Czerwonej Planecie z takim zasilaniem, w pewnym momencie misji pojawiają się kłopoty z generowaniem energii elektrycznej. Wszystko przez pył, który zbiera się na ogniwach. W końcu, po 63 dniach milczenia, Ingenuity odezwał się i cały zespół z NASA zarządzający misją mógł odetchnąć z ulgą. W ponownym nawiązaniu komunikacji znacznie pomógł łazik Perseverance, który wspiął się na wzgórze dzielące go od drona Kiedy stan akumulatorów spada poniżej ustalonego limitu, śmigłowiec wchodzi w specjalny tryb ochronny. I tu pojawia się pytanie. Czy łazik nie ma możliwości użycia czegoś przypominającego miotełkę albo przynajmniej 🙂 przedmuchania tej latającej konstrukcji? https://dzienniknaukowy.pl/kosmos/nasa-odzyskala-kontakt-z-ingenuity-marsjanski-dron-odezwal-sie-po-dwoch-miesiacach Obawiam się, że Amerykanie nie wierzyli w trwałość drona i przeoczyli możliwość względnie łatwego wzięcia czegoś do odpylania. Łazik marsjański NASA Perseverance. Widoczne są dwa otwory, w których łazik użył ramienia robota do wiercenia próbek rdzenia skalnego. Perseverance wykorzystuje kamerę o nazwie WATSON (Wide Angle Topographic Sensor for Operations and eNgineering) na końcu swojego dwumetrowego ramienia robota do robienia selfie. Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA zbudowało i zarządza operacjami Perseverance i Ingenuity dla agencji. Ingenuity (śmigłowiec na Marsie). Jest to mozaika z kilku obrazów o wysokiej rozdzielczości uzyskanych przez łazik Mars Perseverance NASA za pomocą prawej kamery Mastcam-Z 6 kwietnia 2021 r. Cień helikoptera wraz z panelem słonecznym jest celowo nieprzycięty do celów pomiarowych (Wikipedia). Siema Wszystkie wszechświaty są wieczne