Witam po raz pierwszy !
Też miałem okazję zaobserwować ten obiekt - jechałem samochodem z Gdańska do Kościerzyny i mniej więcej w połowie drogi poza terenem zabudowanym ok. godz. 19.20 w zaciemnionym terenie zauważyłem nisko nad drzewami wolno przemieszczające się z południa na północ niemal równolegle do horyzontu jasnożółte światło, które po chwili zmieniło się w biało-niebieskie przerywane i po chwili zgasło. Całość trwała około 5-6 sekund. Pierwsze wrażenie początkowo - "światła wolno lecącego samolotu ?" - potem - "jakaś raca?" - ostatecznie - "nie, to jednak coś większego, oby nie jakaś katastrofa lotnicza..."
Ciekawe czy mieszkańcy terenu nad którym ten bolid ostatecznie się spalił coś zauważyli ?
pozdrowienia,
oldtimer