Witajcie drodzy forumowicze,
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem teleskopu:
po lekturze tego i innych forum oczywiście wiem coraz mniej - proszę nie wykłócać się nt. który teleskop jest lepszy lub gorszy, początkujący mają to do siebie, że niekoniecznie wiedzą od czego chcą zacząć i na początek najlepiej niejako prowadzić ich za rękę,
teleskop do oglądania nieba, o fotografii pomyślę (a bardzo mi się podoba) później, nie ta półka cenowa a i wiedzy by się przydało więcej...,
oglądać chcę jak najwięcej różnych obiektów (jak każdy początkujący?), ale może troszkę bardziej DSy... (tak mam świadomość ze nie ma teleskopów do wszystkiego - akceptuję wady i zalety danych rozwiązań),
mam samochód, nie mam dzieci - ogarnę znoszenie sprzętu ;)
raczej refraktor (bo będzie używany również na balkonie (takim typowym w bloku z wielkiej płyty), za miastem też ale siłą rzeczy nieczęsto - wyszło mi, że wartość: czas używania * możliwości > raczej refraktor, to raz, a dwa (było o tym w pdfie na temat pierwszego teleskopu) gdzieś trzeba to przechowywać (dobson T_T)
cenę możemy korygować, ale pamiętajcie proszę, że: "Lepsze jest wrogiem dobrego", podana kwota jest wyjściowa, zresztą życie nie kończy się tylko na teleskopie, są jeszcze w okulary a i w dobry statyw warto zainwestować - to wszystko kosztuje (no i obecnie pewnie też w dobry termos ;),
używka czy nowy? oto jest pytanie, z nowym raczej gdzieś 120/600 używany... może 150/750?
czy mi się wydaje czy obecnie w sklepach z tego rodzaju sprzętem jest baaaaardzo słabo?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc - Dobrego seeingu!