Witam! Mam dylemat. Zastanawiam się nad dwoma sprzętami obserwacyjnymi na dobry początek. Nad Lunetą Celeston C70 Mini MAK i nad teleskopem Synta R-90/900 EQ-3-2. Co wybrać? Lunetę polecił mi kolega i ją zachwalał (cena też jest ciekawa), natomiast Synte polecił mi ktoś z forum i mi się dość spodobała ze względu na możliwości. Kolega który zachwalał Lunetę, był też sceptyczny wobec jakości teleskopu. Co wy byście wybrali? A może coś byście mi doradzili. Dodam że mieszkam w mieście, na przedmieściach, ale mam także umożliwione obserwacje na wsi ( i tam też często będę obserwować).Moim celem była bym głownie obserwacja planet i jaśniejszych obiektów głębokiego nieba. Fundusze które mogę przeznaczyć na ten teleskop sięgają 800zł w porywach do 1000.