Witam. Wczoraj (29.12) byłem na Babiej Górze. Poza wspaniałymi widokami dostrzegłem na niebie dziwny święcący obiekt. Zauważyłem go na południowym niebie na tle Tatr (azymut ok. 250 st.) ok. godz. 6:00. Myślałem, że to światła jakiejś wieży. Ale światło przemieszczało się coraz wyżej i w stronę zachodnią. Jednak ruch ten był bardzo powolny. W ciągu kilkudziesięciu minut światło przebyło stosunkowo niewielki skrawek nieba. Pomyślałem, że mogła to być Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, ale sprawdziłem jej przeloty - Stacja jest widoczna na niebie zaledwie parę minut i w innej części nieba. Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu świecącego obiektu. Dodam, że po wschodzie słońca światło obiektu było coraz mniej widoczne aż do całkowitego zniknięcia. Załączam zdjęcia z opisem. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.