Skocz do zawartości

kwiku

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kwiku

  1. Wczoraj tj 24.03 po raz piąty podeszliśmy do próby obserwacji komety. Słońce zaszło około 2 stopni nad horyzontem o godzinie 17.36 CET. Troszkę chmur na zachodzi, ale punkt w którym powinna znajdować się kometa był odkryty, około 18:20 przystąpiliśmy do poszukiwań, wiedzieliśmy, że tak prędko jej nie odnajdziemy, mimo to zaczęliśmy. Kometę odnaleźliśmy o godzinie 18:43 mimo gorszych warunków tylko 5 minut później niż dzień wcześniej. O tej godzinie była 14 stopni nad horyzontem w azymucie 294 stopnie. Jak to mamy w zwyczaju po odnalezieniu komety w lornetce i teleskopie przystępujemy do celebrowania i odpalamy fajeczkę. I tak podczas ćmienia szukamy jej gołym okiem, ja odnalazłem ją o godzinie 19:00 i obserwowałem do 19:19, później łysy i wysokość komety nie pozwoliła na dalsze obserwacje gołym okiem. Maćkowi nie udało się jej dostrzec gołym okiem, pewnie dlatego, że skupił się bardziej w jej czasie widoczności na określeniu poszczególnych zmiennych, by obliczyć jej jasność. Wyniosła ona +3.5magnitudo. Kometa już nie była tak dobrze widoczna jak podczas poprzednich obserwacji, chyba nawet lekkie chmury przysłaniały ją potem nisko nad horyzontem, bo raz nam znikała z pola widoczności lornetki by za chwile się ukazać. Nie mniej jednak obserwowaliśmy ją do końca, dopóki nie zaszła nam za drzewa. Schowała się o godzinie 19:54, łączny czas obserwacji od znalezienia jej w lornetce wyniósł 71'. Tym raz udało się wytrwać, gdyż ubraliśmy się cieplej, gdy wyszliśmy na zewnątrz było -7 stopni, gdy wracaliśmy już -11. Dodatkowo duża wilgotność oszroniła nam sprzęt. Poniżej kilka fotek.:

    Ps. nie doszukujcie się na pierwszym zdjęciu komety, bo jej tam nie ma. Poza tym foto z telefonu. :P

    Pozdrawiam!

    Łukasz aka Kwik.

    post-1508-137699889654_thumb.jpg

    post-1508-137699889694_thumb.jpg

    post-1508-137699889729_thumb.jpg

  2. Maciek coraz krótsze są te Twoje relacje :D

    Miło było poobserwować kolejny raz gołym okiem tę kometę. Chociaż odnaleźliśmy ją dopiero (nie wiem czy "dopiero" to z złe słowo, bo warunki spośród 3 podejść były najgorsze) o godz 18:44, a gołym okiem minutę później - to mogliśmy ją obserwować już dłużej po dwóch dniach przerwy. Uciekła nam z pola widzenia gołym okiem o 19.20, a z lornetki i teleskopu o 19:29. Czas obserwacji spośród 3 dni jednak był najdłuższy (o minutę, ale najdłuższy) czyli jednak później zachodzące Słońce, gorsze warunki, a nawet Księżyc nie przeszkodziły nam oglądać ją gołym okiem, bo kometa zaszła za horyzont 18minut później niźli 2 dni wcześniej. ;)

  3. NASA/JPL Near-Earth Object Program Office - 05 marca 2013

    19 października, 2014 r. Kometa C/2013 A1 (Siding Spring) przejdzie niezwykle blisko Marsa, niemal na pewno w odległości mniejszej niż 300 000 kilometrów od planety. Według obecnych obliczeń najprawdopodobniej przejście nastąpi w odległości około 50 000 km od powierzchni Marsa. Odległość to 2,5 razy odległość książyca Deimos od Marsa lub nicałe dwie odległości od przelotu 2012 DA14 od Ziemii w dniu 15 lutego 2013 roku. Ponieważ dostępny okres obserwacji dla określenia orbity nadal jest stosunkowo krótki, aktualna orbita jest dość niepewna, a nominalna bliskość podejścia zmienia się. Dodatkowe przyszłe obserwacje ustalą ostateczną orbitę. Obecnie Mars leży w zakresie możliwych ścieżek komety i nie możemy wykluczyć, że kometa uderzy w Marsa. Nasze obecne szacunki dotyczące prawdopodobieństwa uderzenia są mniejsze niż 1:600. Oczekujemy, że dalsze obserwacje pozwolą nam całkowicie wykluczyć impakt.

    62165_366191016828525_716001427_n.jpg

    Ta grafika komputerowa przedstawia orbitę komety 2013 A1 (Siding Spring) w wewnętrznej części układu słonecznego. [NASA / JPL-Caltech]

    Obecna heliocentryczna orbita jest hiperboliczna (tj. mimośród większy niż jeden). Po ponad milionie lat podróży, kometa przylatuje z odległego obłoku Oorta. Warkocz gazowy może być dobrze zbudowany w przeciwieństwie do komet krótkookresowych, którym często brakuje ze względu na ich częstość powracania do słońca.

    65517_366192873495006_2038216992_n.jpg

    Podczas bliskiego podejścia do Marsa kometa prawdopodobnie uzyska całkowitą wizualną wielkość 0mag, jednak może być troszkę jasniejsza.  Ilustracja ukazuje przybliżony, pozorny wizualny rozmiar komety i elogancję  w funkcji czasu, dla widoczności z Marsa. Ponieważ wizualna wielkość komety jest tak niepewna, krzywa blasku została odcięta przy pozornym wizualnym rozmiarze zero. Z Ziemi kometa nie będzie prawdopodobnie dostrzegalna gołym okiem, ale może rozjaśnieć do wizualnej wielkości +8mag. Szanse są dla obserwatorów z półkuli południowej w połowie września 2014 roku.

    Rob McNaught odkrył C/2013 A1 Siding Spring w dniu 3 stycznia 2013 roku w obserwatorium Siding Spring w Australii. Odnalezione w archiwach zdjecia rozszerzyły interwał obserwacji do 4 października 2012.

    źródło: Komety FB

  4.         Początkowo obliczenia zostały przeprowadzone w oparciu o najnowsze znane mi obserwacje (przyp. 74 obserwacje), w tym obserwacji z obserwatorium Ison-NM (27 lutego), Martin Mazeka (luty 27) i Thomas Vorobyov (1 marca). Ocenę przeprowadzono na próbie 1000 wirtualnych komet (klony), uzyskanych metodą Monte-Carlo bazując na podstawie nominalnej orbity. Obliczenia wykazały uderzenie komety z Marsem u 2 klonów z 1000, tj. 0,2%.   

             W nocy otrzymaliśmy informacje, że zidentyfikowano dwie Archiwalne obserwacje z Pan-Starrs z 04 października 2012. Tak więc, całkowita ilość dni pomiarów wzrosła do 148 dni! Na podstawie nowych danych powstały nowe obliczenia trajektorii. Prawdopodobieństwo kolizji z Marsem spadło o 2,5 razy, nie uderza żadna z ostatnich 1000 wirtualnych komet. Obliczenia końcowe są oparte na próbie 10.000 klonów! Tylko 8 wirtualnych komet jest na trasie kolizyjnej z Czerwoną Planetą. Prawdopodobieństwo tego zdarzenia spadło z 0,2% do 0,08%, ale nadal jest to wielkie wydarzenia tej rangi. Minimalna odległość podejścia nominalnej orbity to - 0,00039 AU jest to w przybliżeniu ~ 58 000 km.     

             Dodam, że prawdopodobieństwo jest bardzo małe, dwa dni temu wynosiło około 0,014%, czyli szanse 1:7000. Po ostatnich obliczeniach więc szanse nieznacznie wzrosły do 0,08%. Z niecierpliwością czekamy na kolejne obserwacje.

    źródło: Komety FB

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024