Dale

Jak masz kupować Morpheusa to lepiej dołożyć i brać Pentaxa, korekcja bezkompromisowa w każdym teleskopie i lepsza transmisja. Osobiście do f/5 nie bał bym się brać ES-a, jak inne ogniskowe są akceptowalne.

Morfeusze to marketingowe rozwinięcie hyperionów, w mojej ocenie, nie warto tyle płacić za inne warstwy, kosmetyczne zmiany konstrukcyjne, (widoczne głownie w laboratorium) i świecący napis.

To Ty moich łąk nie widziałeś 🙂 pokolce pasą się na nich jak owce na halach 🙂 A Orion jest moim ulubionym gwiazdozbiorem, łatwy w obserwacji i efektowny 🙂

Jak można mieć tak czyste szyby ja się grzecznie pytam 🙂 ?

7 godzin temu, Hamster napisał:

Hej,

Miałem SW Az-GTi i zastanawia mnie tu ten opis AZ-GtiX. Obie te wersje głowic używają tych samych sterowników i softu, więc dziwne by było, aby GtiX nie ma alignacji na planety US jeżeli GTi je ma. 

Druga sprawa, to poprawki do alignacji. W GTi można było wprowadzać korekty po każdym ustawieniu na następny obiekt. Czyli to samo co wyżej. 

A trzecia, to takie pytanie z uśmieszkiem "...no i nie pozwolę sobie odpalić sieci wi-fi bez hasła". Myślisz, że ktoś podłączy się do twojej głowicy po wi-fi, którą to sieć tworzy i rozsiewa GtiX, będzie wiedział jaki sobie na telefonie soft zainstalować i będzie kierował twoim teleskopem? 😄 

Hasło można ustanowić, ale po co?

 

Pozwolę sobie w punktach...

Punkt pierwszy 🙂  W chwili pisania tego opierałem się jedynie na kilku filmach z YT gdzie widziałem ten sterownik w akcji. Właśnie dostałem go do rąk i na szybko, też nie znalazłem tej opcji, na pewno to sprostuję w dalszej cześć opisu. Jak również w kwestii punktu drugiego.

Co do punktu trzeciego, takie mam zasady, wynikające z wiedzy i doświadczenia życiowego 🙂 Znane mi są, na przykład,  przypadki uzyskania dostępu do sieci domowych dzięki wejściu na otwartą sieć lampy akwarystycznej, czy innego sprzętu inteligentnego (lodówki czy zmywarki).

Przy okazji, pierwsze uwagi co do kontrolera i kabla przyłączeniowego.

Kontroler nie posiada opisanych gniazd, o ile gniazdo USB od gniazd typu RJ da się odróżnić bez problemu, o tyle rozróżnienie samych RJ-tek już wymaga bliższego przyjrzenia się. Kabel też nie ma opisanych stron, oraz, z tego co pamiętam (nie mam go teraz pod ręką), połączenie pomiędzy wtyczką a kablem nie jest zabezpieczone żadną odgiętką wtyczka jest normalnie zaciśnięta na kablu, co naraża na uszkodzenie kabel.

Sam kontroler jest wykonany solidnie i starannie, przyciski są wygodne, duże, z wyraźnym stopniem nacisku. Podświetlanie sprawia że są czytelne. Brak jest, poza nazwą, żadnych oznaczeń, jest bardzo lekki, pomimo swojej wielkości. W odczuciu nawet odrobinę "plastikowy".

20 godzin temu, Mareg napisał:

 

A jak taki filc znosi wilgoć? Czy nasiąka wodą i jeśli tak, to czy odrośnik zrobiony z niego zachowa kształt jak się po nim będzie lało przez parę godzin?

 

Właśnie odświeżyłem sobie opis aukcji... sprzedawca pisze że nie chłonie wilgoci, impregnowany, z włókien poliestrowych... Więc są podstawy by wierzyć że będzie OK.

Nie mam pojęcia. Ale zawsze można go zaimpregnować.

Kombinujesz jak koń pod górę :))) Spoko, sam taki jestem.

Masz dwa rodzaje do wyboru:

- sztywny - z rury wentylacyjnej kupionej w sklepie budowalnym

- miękki - np z https://allegro.pl/oferta/filc-impregnowany-sztywny-600g-m2-czarny-premium-12455615183

ten filc jest sztywny i można go formować. Rzepy sobie doszyjesz sam.

Ja ze swej strony polecał bym sztywny odrośnik, ten sprzedawca ma też filc samoprzylepny - idealny do wyczernienia środka.

Jak byś nie trafił ze średnicą rury, mogę Ci wydrukować przejściówkę (za cenę przesyłki i zużytego filamentu, nie zarabiam na Kolegach po lufie:) )

Szukałem montażu małego, z GoTo i pozwalającego zawiesić dwa teleskopy. Wstępna analiza rynku pierwotnego i wtórnego wskazała że montaż wskazany w temacie wątku będzie spełniał te kryteria i jest dostępny.

Przed zakupem szukałem informacji o tym montażu, niewiele udało mi się znaleźć, choć kilka osób go ma, używa i chwali. Będę wdzięczny za wszelkie wpisy i uwagi związane z nim. Ja ze swej strony chciałbym podzielić się wrażeniami i obserwacjami z nim związanymi. Nie będzie to typowa recenzja (przynajmniej na chwile obecną), ze zdjęciami, wykresami i suchymi danymi. Raczej odczucia wynikłe z użytkowania.

Montaż zakupiłem w Delcie - na chwile obecną, po zastosowaniu rabatu forumowego, najlepsza oferta na rynku. W sieci dostępny jest w dwóch wersjach, sama głowica i głowica plus statyw. Ja wybrałem wersję ze statywem.

Całość przychodzi zapakowana w jeden karton, aczkolwiek dwa niezależne pudełka sugerują że mogą być kompletowane na etapie sklepu. Zapakowane starannie, choć ekonomicznie (co się chwali).

Zacznę od statywu, jest to zwykły statyw stalowy, noga składa się z dwóch elementów. Zakończona stopką gumową, śruba dociskowa z plastikowymi skrzydełkami, na środku górnego segmentu rozpórka służąca za podstawę mocowania tacki na akcesoria. Sama tacka bez otworów na okulary, zaklikiwana z pewnym oporem, blokuje montaż. Głowica statywu metalowa, z gumową przekładką na górnej powierzchni. Kolor biały. I tyle. Zwykły stalowy trójnóg, stabilny i użyteczny w obu wysokościach użytkowych.  Jest relatywnie tani. To plusy. Z minusów - gabaryty i waga. Do tej głowicy aż się prosi montaż węglowy, trój składowy. Wtedy zyskujemy na mobilności.

Sama głowica przychodzi w oddzielnym pudełku, z dokładnie wyciętą pianką. W pudełku znajdujemy montaż z dwoma gniazdami na dovetail, dodatkowe gniazdo dovetail, uchwyt L-kształtny do mocowania teleskopu oraz mini pier - łącznik pomiędzy montażem a statywem. Sam montaż jest mały, miniaturowy jak na swoje 10 kg nośności. Konstrukcja główna wykonana z metalu, z tworzywa jedynie obudowa elektroniki i koszyk na baterie. W bocznej ściance panel sterujący składający się z włącznika, gniazda kontrolera ręcznego, gniazda spustu migawki aparatu, gniazda zasilania oraz diody sygnalizacyjnej.

Do działania montaż wymaga urządzenia z androidem lub ios-em oraz aplikacji sterującej. Ale o tym, kawałek dalej.

Gniazda mocujące teleskopy ustawione są fabrycznie w taki sposób że są obrócone względem siebie o 90 stopni - tak aby dało się zamocować z jednej strony teleskop, zaś z drugiej wspornik L-kształtny i dopiero na nim teleskop.  Gniazdo można dosyć prosto obrócić o 90 stopni (wymaga to odsłonięcia 4 śrub imbusowych, odkręcenia ich, obrócenia gniazda i przykręcenia), co też zrobiłem.  Jest możliwość precyzyjnego ustawienia tych gniazd względem siebie.

Montaż do działania wymaga aplikacji bądź kontrolera.  Aplikacja w telefonie pozwala nam sterować montażem, alignowac go na jedna, dwie lub trzy gwiazdy - brak alignacji na US.  Automatycznie określa czas i miejsce działania, może przechodzić w tryb nocny (czerwony kolor), zapamiętuje poprawki i zakres pracy. Oczywiście ma wbudowane GoTo. Łączy się przez Wi-Fi - z tego co widziałem bez hasła.

Montażu nie włączałem jeszcze, bo dla mnie, na tym etapie, jest bezużyteczny. Do użycia z balkonu potrzebuję wstępnej alignacji na US, no i nie pozwolę sobie odpalić sieci wi-fi bez hasła.

Zamówiłem kontroler ręczny wraz z kablem. Jak przyjdą, pozwolę sobie wątek kontynuować dalej. Wartość użytkową podsumuję na końcu.

Nie dziwi mnie mała popularność tego montażu u nas ponieważ wypełnia on specyficzną niszę, zaś forma sprzedaży również nie jest idealna - w moim odczuciu. 

Montaż jest mały, kompaktowy a przy tym umożliwia mocowanie dwóch instrumentów, aż prosi się równie mały i lekki statyw do niego. To pierwszy zgrzyt. Drugi to niedopracowana aplikacja. Brak alignacji na US, brak korekcji pozycji w trakcie obserwacji. Aż się prosi integracja z np. Sky Map bądź innym Stellarium - z poziomu aplikacji.

Pełne zalety poznamy dopiero przy użyciu ręcznego kontrolera który pozwala nam alignowac na dowolny widoczny obiekt, wprowadzać poprawki ustawienia w locie, podłączyć całość do komputera i zautomatyzować obserwacje czy sesję zdjęciową.

Zakup montażu wymaga przemyślanej decyzji, musimy wiedzieć czego chcemy i co dostaniemy.

Nie jest to tez tani zakup - tak jak się wydaje. Firma Sky Watcher "ma u mnie krechę" za konfekcjonowanie oddzielnie montażu, sterownika i kabla. Tak, tak Drodzy Moi, kupując montaż i sterownik, musimy oddzielnie kupić kabel...  Biorąc pod uwagę koszty produkcji jest to żenujące i nie licuje z powagą firmy.

Jednak tą sytuację ratuje Delta Optical. Firma udziela rabatu na zakupy dla forumowiczów wysokości 10% dlatego też koszt całości jest bardziej strawny i można przymknąć oko na ten nieszczęsny kabel.

Owszem, za te pieniądze można mieć solidniejszy montaż EQ. Tylko wszystko zależy od zostawań. Jeśli szukamy solidnego montażu, mobilnego do teleskopów typu mak 150 czy refraktorów do 1000 mm ogniskowej i wagi mieszczącej się w zakresie, do obserwacji wizualnych, to jest to idealny strzał. Zanim Kolega przyniesie z samochodu swój EQ i rozstawi, Ty zdążysz zaliczyć jeden lub dwa obiekty...

c.d.n...

Napaliłem się na niego jak szczerbaty na suchary, zależy mi na dwóch teleskopach jednocześnie oraz na GoTo. Zwłaszcza że ten montaż może rozpoczynać śledzenie i alignację od wskazanego obiektu... To teoria, a jak w praktyce się on sprawdza? Jak wygląda kwestia guidingu przy jego użyciu? Raczej krótsze czasy...

Wiem ze najpierw powinienem pytać, potem wrzucać ofertę kupna... ale jak pisałem, jeśli nie ma jakichś dyskryminujących go wad, jestem na niego zdecydowany..

Znam te rozwiązania, ale są średnio mobilne, a do lustra nie potrzeba żurawia, wystarczy statyw, a ten mam. Zaś co do dokładności lustra, na chwilę obecną, takie dokładności są dla mnie tzw. astronomią teoretyczną. To znaczy, nie przejmuję się nimi do tego stopnia żeby nie sprawdzić w praktyce projektu. Zauważ że nie masz tutaj do czynienia z obrazem skupionym w okręgu o średnicy maksymalnie 2-3 cm jak przeciętnie w kątówkach się spotyka, ale na dużej powierzchni, powiedzmy 70-80 mm. O lusterkach wtórnych myślałem, ale bardziej pod kątem modyfikacji konstrukcji lornetki, ale to się nie opłaca przy budżetowych lornetkach, no i dochodzi nam kolimacja kolejnego elementu. To już lepiej bino od podstaw, Lusterka wtórne o krótszej osi 80 mm to tez koszty spore.

Na razie spróbuję z lustrami od majfrendów, zobaczę jaki efekt będzie, jak nie wyjdzie, będę w plecy 100-200 pln i trochę filamentu do drukarki, a bogatszy o doświadczenie.

Statyw z leżakiem - fajna sprawa, tylko najlepiej umieścić na obrotowej platformie, jak to niektórzy robią. Tylko gdzie tu mobilność?

Docelowo chciałbym bino z kątowymi okularami. A na razie, w ramach eksperymentów, pobawić się takim lustrem. Ciekawe czy gdzieś w Polsce można by dorwać takie napylane powierzchniowo?

Żeby wyszło taniej niż dwa duże lusterka wtórne 🙂

Pytanie kolejne, czy można wstawić kątówkę 2'' pomiędzy obiektyw a pryzmaty w okularem? Bo trochę już się gubię w tym, rozumiem że kątówka lustrzana wprowadzi mi odbicie prawo-lewo w takim układzie? Oczywiście oś optyczna skrócę o długość kątówki.

Czy ktoś z Was używał może lustra do lornetki? Przed obiektywami, żeby nie wyłamywać karku? Znalazłem stronę w USA gdzie robią takie lustra pokryte aluminium, myślę że i bliżej były by dostępne. Pytanie tylko jak jest z jakością obrazów? I wpływem na obrazy? Lornetka to 15x70...

3 godziny temu, amatorastro napisał:

Znasz Tabelę Wimmera? Jak nie, to pobierz sobie tego darmowego pdfa. To spis obiektów dla początkujących.

Fajnie też sobie zainstalować Stellarium, tam można sobie ustawić parametry obserwacji i przed rozpoczęciem sesji zapoznać się, co ciekawego wejdzie nam w okno obserwacyjne i gdzie.

No co Ty 🙂 ? Chcesz mnie pozbawić możliwości projektowania, drukowania i kombinowania przy nowym projekcie 🙂 ?

8 godzin temu, rafalt73 napisał:

ej, może znajdziesz tu coś co Ci przypadnie do gustu

Projekt znam. Przemyślany i dobrze zrealizowany. Hi-End. Jak dojdę do etapu zdjęć i filmów, na pewno go powielę. Daje sporo możliwości.

3 godziny temu, Stiopa napisał:

Czekałem kiedy wjedziesz z tematem😁

Dobrze że wjechał, bo na takich ogniwach oprę następny projekt 🙂 - lekkie i małe zasilanie samego montażu, zmieści się w walizce z teleskopem.

Szkoda w sumie że nie założyłem tematu wcześniej, obecnie zrobiłem już zasilanie oparte na dwóch ołowiowych od alarmów. Nominalnie 14 Ah, mierzone nieco ponad 12 przy obciążeniu montażem - starczy na ponad noc.

Fajna konstrukcja, ale ponad 1 tysiąc za najmniejszy model to jest dużo, za dużo w stosunku do tego co można zrobić samemu przy tej samej wadze i wydajności (dla mnie osobiście). Minus jest taki że jak nie ma się chęci do "doktoryzowania" z elektroniki oraz drukarki 3d, będzie to droga przez mękę i ja nie wróżę sukcesu. Więc teoretycznie się nie opłaca, ale praktycznie - warto.

Fajna skrzynka, ja właśnie robię sobie coś takiego, opartego na dwóch akumulatorach 12V 7Ah, obudowę drukuję, ale przekombinowałem z gniazdami i funkcjami :))) Dobrze że pokazałeś ją, inni zainteresowani na pewno też skorzystają. Do jakiego napięcia schodzisz przed ładowaniem i czym ładujesz? Co jaki czas pracy (orientacyjne)?

Zasadniczo, wystarczy mi nawet 5 Ah obecnie. Pakiety oglądałem, akumulatory też przerabiałem, ciekawią mnie bardziej rozbudowane rozwiązania 🙂

Chciałbym Was zapytać o to czego używacie do zasilania teleskopów w terenie, gdzie nie ma podpięcia pod 230V? Pytam, bo jestem w trakcie budowy własnej stacji zasilającej, ale z uwagi że projekt jeszcze nie zakończony, jak by było coś interesującego na rynku, mógłbym nabyć gotowca. A na pewno podpatrzeć rozwiązania. Nie potrzeba mi przenośnej elektrowni, raczej coś bardziej poręcznego niż akumulator samochodowy 🙂 No i potrzebuję tylko 12V.

Mile widziane linki do grafik lub produktów :).

21 minut temu, ignisdei napisał:

Wiem koledzy na pewno macie więcej racji niż ja. To była jedna z pierwszych koncepcji: zrobić od początku , jednak, już połowę zużytego materiału wywaliłem. A to co zostało z odrobiną szpachlu i ze wzmocnieniami nie wygląda źle, na pewno chciałem przerobić płozy zrobić w nich dziury  sklejka nie jest jeszcze tak mocno zajechana, całość wody spiła MDF, to ona nasiąkała a nie sklejka, jest sucha, wybaczcie ale chciałbym z oryginału jak najwięcej zachować 😞  Jeszcze pomyślę, ale bardzo mi żal, tym bardziej, że już się urobiłem w czyszczeniu i zacząłem szpachlowac.

Chcę dać temu co zostało nowe życie 😞

Nazwiecie to bezsensem i pewnie będziecie mieli rację. Ale taki ze mnie już sentymentalny dureń I  spróbuję to ocalić. Po poszpachlowaniu i pomalowaniu wrzucę  a Wy ocenicie.

Może i sentymentalny, ale na pewno nie dureń. Rozumiem Ciebie, bo sam tak mam, często postępowałem tak samo. Obecnie cierpię na brak czasu i miejsca, tylko dlatego odpuszczam podobne projekty na rzecz gotowców.

... Ignis... romantyk z Ciebie się zrobił od patrzenia w te gwiazdy :))))))))

ps. zanim spróbujesz coś porysować czy nawet zainstalować jakiegoś darmowego cada, popatrz na tutoriale na YT, jeśli nie rysowałeś wcześniej, czy łapiesz to, jak dany program działa, bo u mnie właśnie z tym był największy problem... Ja tak uczyłem się Design Spark Mechanical - dawniej w pełni darmowy, teraz trochę okrojony, ale pod druk 3D bajecznie prosty i intuicyjny. Do obrabiarek też obleci, ale spróbuj najpierw CAD-a - większe możliwości...

Też bym się skłaniał tu nowym częściom, Ignis, jesteś bardzo doświadczonym użytkownikiem, znamy się z forum od lat, przez ten czas kiedy ja odpoczywałem od teleskopów, Ty obserwowałeś... Na pewno jest coś, co byś w tym teleskopie miał ochotę poprawić,  nawet jakiś drobiazg... teraz masz okazję. Co do rysowania, nawet jak nie dasz rady samemu, ktoś Ci zawsze pomoże.

Nowe cześci to dobra koncepcja, no i więcej zdjęć 🙂 Jest mało takich wątków, a to lepsze niż "telewizja" 🙂

Działa 🙂 Sprawdziłem na okularach ES 🙂

Skoro powiedziało się "A", trzeba powiedzieć "B", o ile pierwszy post w tym temacie pisałem z mieszanymi uczuciami, o tyle, teraz mam spokojne sumienie.

Chciałbym podziękować i pochwalić Ekipę Delty za pomoc. Na wstępie co prawda nie dogadaliśmy się przez telefon, ale cieszę się niezmiernie że Przedstawiciel Delty odezwał się na forum, bo w sumie okazało się że cała ta sytuacja to nieporozumienie.

Lornetki wysłałem do kolimacji w poniedziałek, jedna wymagała prostej kolimacji, znany Im model, więc nie było problemu. Przy okazji wymienili zużyte elementy 🙂, druga, sentymentalnie używany staroć 8x30 był kilkukrotnie przeze mnie rozbierany... ze wszelkimi konsekwencjami tego. Otrzymałem informację że "zrobili co mogli, ale cudów mam się nie spodziewać"... 

Lornetki przyszły wczoraj... łącznie 4 dni :). Dziś, przy pierwszym świetle wyszedłem na balkon testować...

Zdawałem sobie sprawę że obie lornetki obrazami nie powalają, ale to co zobaczyłem całkowicie mnie usatysfakcjonowało. w obu lornetkach. Mała - jako turystyczna, będzie mi znowu  towarzyszyła w wycieczkach, natomiast Celestron dorobi się porządnego mocowania do statywu. Czuję że zapowiada się piękny romans na długie zimowe wieczory :))))

Cena okazała się bardzo przystępna, jakość usług na wysokim poziomie, a termin realizacji błyskawiczny. Takie sytuacje, w moim przypadku skutkują, że jeśli szukam jakiegoś produktu, sprawdzam najpierw firmę do której nabrałem zaufania, na podstawie wcześniejszych kontaktów. Cena przestaje być istotna, liczy się poczucie bezpieczeństwa że nie zostawią klienta z "ręką w nocniku" 🙂

Pozdrawiam Sklep Delta i dziękuję.

2 godziny temu, Smorff84 napisał:

Delcie czasem dać parę złotych więcej i mieć spokój niz denerwowac sie w TPL

To prawda, też jestem tego samego zdania. Zwłaszcza kiedy okazało się że kontakt nie kończy się tylko na "słuchawce", a Firma potrafi aktywnie zaangażować się w pomoc.

Też zastanawiałem się nad uzupełnieniem serii o pentaxa 20 mm (szkoda że nic dłuższego z serii XW nie ma w standardzie 1,25').

Wiem, miałem taki montaż z takim teleskopem, bez problemu mieścił się do plecaka ze stelażem, odpowiednio przerobionego (oddzielne usztywnione kieszenie 🙂 ). Fakt, lekki nie jest, ale wygodniejszy do noszenia niż dobs. AZ4 może być lżejszy, myślałem o EQ, bo wygodniej się prowadzi obiekt. Fakt, ustawia się dłużej nieco niż dobsa, ale odwdzięcza się łatwością prowadzenia obiektów, co przy obiektach DS ma mniejsze znaczenie... Trudno jest mi jednoznacznie i obiektywnie odpowiedzieć.