Witam wszystkich :)
Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale najwyżej mnie poprawicie :)'
Wczoraj od ok 20 do 23 w Warszawie, na północnym niebie obserwowałem dziwne zjawisko. Była to zielona, świecąca linia ponad chmurami. Czasami chmury ją przysłaniały a czasami nie. Właściwie bardziej to przypominało odcinek (nie był początku, z którego można by namierzyć źródło np lasera). Odcinek ten rozszeżał się i skracał, świecił bardziej intensywnie i mniej. Wykluczam światła z miasta bo tak jak napisałem zjawisko znajdowało się ponad chmurami. Zrobiłem fotki więc jak ktoś będzie chciał to wrzuce.
Jakieś pomysły co to mogło być ?
Pozdrawiam