Skocz do zawartości

Zmylna

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Zmylna

  1. 24 minuty temu, Alice napisał:

    Ale przecież chmury mogą być ustawione warstwowo np. zaczynać się dopiero na wys. 2km nad ziemią, albo np. zaczynać się 100m nad ziemią i kończyć na 500m, albo mnóstwo innych kombinacji... aż dziwne że takie oczywistości trzeba tłumaczyć. Każdy kto kiedykolwiek bawił się laserem w nocy nie zadawałby takich pytań

    Tak jak napisałem wyżej - ma to sens (laser). Nie kłócę się z tym tylko stwierdziłem fakty.

    PS.

    Rzeczywiście laserem się nie bawiłem.

  2. 1 godzinę temu, Ciekawska napisał:

    Jeśli dobrze kojarzę to UW ma lidar do pomiarów atmosferycznych, w czasie takich pomiarów zielona wiązka lasera świeci w niebo. Z tego co widzę na mapie, to ich Wydział Fizyki znajduje się w okolicach Ochoty.

    W sumie znalazłam jeszcze zdjęcie jak u nas na AGH robili takie pomiary:

    PXL_20220111_203123981_MP.thumb.jpg.b1218c45264586d2faf5c9581f244bc0.jpg

    To ma sens tylko ta obserwacja nieco różni się od mojej (pierwszy post).

    Tutaj wyraźnie widać koniec wiązki i kierunek, z którego świeci.

    W tej pierwszej obserwacji był po prostu odcinek na niebie. Zobacz sobie fotki.

    Ale może wtedy chmury zakrywały...

  3. 13 minut temu, polaris napisał:

    Na forum miłośników astronomii nie otrzymasz raczej odpowiedzi innej niż "zielony laser" Jeśli masz swoje typy, co to może być, podziel się proszę. A najlepiej wsiąść w samochód, pojechać i sprawdzić.

    Tego nie da się za bardzo jak sprawdzić. Kiedy opisywałem problem po raz pierwszy (aż się nie chce wierzyć, że w 2013 😉 )  mieszkałem w bloku, z którego bardzo wyraźnie było widać tą linię. Nie było widać ani początku, ani końca. Ciężko więc ustalić źródło. Podjechanie gdzieś samochodem niewiele zmieni no bo gdzie konkretnie ?

  4. 6 godzin temu, pogodno napisał:

    Witam, dziś również zaobserwowałam to zjawisko, ciekawe jest to że najczęściej we wrześniu jest to zjawisko obserwowane, patrząc po datach dodawania wątków.

    Ciekawe spostrzeżenie. Ale jeśli to to samo miejsce to jednak skłaniał bym się w kierunku jakiegoś lasera.

  5. Potwierdzam (Polarisa). Miałem taki laser, używałem, a teraz ma go moja córka. Dałem jej w prezencie.

    Uzupełniając pezent  sprzed pół roku - lornetkę Nikona (Monarch 10x50).

     

    Dałem bo nie zdążyłem kupić prezentu ... uff ... Mam nadzieję, że ona tu nie zagląda.

     

    Laser jest przydatny gdy jedna osoba co zlokalizowała coś na niebie oczami pomaga drugiej co patrzy przez sprzet optyczny

    i ma kłopot z trafieniem w rejon docelowy. I do innych rzeczy o dydaktycznym lub technicznym charakterze w astronomii amatorskiej.

     

    Pozdrawiam

    Brzmi logicznie.

  6. Cóż, jeśli się nie chce przyjąć do wiadomości najprostszych faktów to temat faktycznie może się ciągnąć w niskończoność. W wątku odpisują Ci osoby które wielokrotnie widziały promień lasera zielonego, a także te która taki laser mają. Jeśli chcesz przeforsować wersję o UFO to raczej nie na tym forum :)

    Nie chce. Pozostaje raczej po środku :)

  7. Laser mógł znaleźć sobie niewielką, czystą drogę mimo wielu chmur na niebie o ile twierdzisz, że naprawdę ten blask widziałeś wyżej

    niż najniższe chmury (pod nim). Chyba że ja nietrafnie odczytuję tekst - to sorry, nie jestem polonista :(

     

    Musiało być związane z gruntem bo promień lasera z ruchomego obiektu

    zmienałby kąt pod jakim go widzisz lub natężenie (gdyby leciał wprost na Ciebie).

     

    a UFO to 8)  ;D

     

    Pozdrawiam

    Cóż, jeden z tematów, na który nie da się jednoznacznie udzielić odpowiedzi ale dzieki za podzielenie sie przemyśleniami :)

  8. >skoro zjawisko było stabilne (względem Ciebie) to źródło musiało być związane z terenem.

    Musiało bo ?

     

    >Samolot z takim namierzaniem lub UFO raczej tak konsekwentnie nie wiszą nad celem

    A jak wisi UFO nad celem ?

     

    >(samolot by sie rozbił a UFO ma ważniejsze sprawy do roboty jakby jakimś cudem tu dotarli - ledwo żywi od napromieniowania, ze starości, itp)

    Sam nie wiem co CI na to odpowiedziec ;)

     

    >Dziura w chmurach to rzecz częsta.

    Możesz to rozwinąć ?

     

  9. Oko ludzie często płata figle. Uwierz, że są tacy co rejestrują się na forach, bo widzieli papierowe lampiony na gorące powietrze, a uparcie twierdzą, że widzieli lecące tuż ponad atmosferą ziemską UFO. Co ciekawe nawet podają w jakiej odległości leciało. Na pytanie jakim przyrządem zmierzyli tą wielką odległość odpowiadają, że "to było widać". Niestety ciężko jest komuś coś wytłumaczyć kiedy sobie coś wmówi i uparcie trzyma się najmojszej prawdy... :)

    Niewątpliwie coś w tym jest co piszesz :)

  10. Niekoniecznie. Zależy to op przejrzystości powietrza, zachmurzenia, etc.

     

    pzdr

    Szymon

    A czy wiązka lasera nie przypominała by promienia, nie była by bardziej skupiona ? Ja wiem, że ze zdjęc trudno to ocenić ale widziałem jak wygląda wiązka lasera wskaźnika i to nie było to. To było szerokie jakby smuga. Oczywiście można napisać, że smugę powodowała chmura ale jak chmury przeszły to nadal to przypominało smugę.

    No dobra ale może staram się doszukiwać czegoś czego nie było :)

    Dzieki za odpowiedzi.

  11. Uzywamy takich laserów zielonych do pokazywania nieba..wyglądają identycznie jak na Twojej fotce. Lasery są różnej mocy...niektóre są przymocowane do przyrządów jako celowniki tzw kolimatory. świecą jasną, statyczną linią na kilometry....

    hmmm. No rozumiem aczkolwiek wydaje mi się, żę w przypadku lasera widać by było jego początek (źródło). Ale może masz rację...

    • Haha 1
  12. Witam wszystkich :)

    Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale najwyżej mnie poprawicie :)'

    Wczoraj od ok 20 do 23 w Warszawie, na północnym niebie obserwowałem dziwne zjawisko. Była to zielona, świecąca linia ponad chmurami. Czasami chmury ją przysłaniały a czasami nie. Właściwie bardziej to przypominało odcinek (nie był początku, z którego można by namierzyć źródło np lasera). Odcinek ten rozszeżał się i skracał, świecił bardziej intensywnie i mniej. Wykluczam światła z miasta bo tak jak napisałem zjawisko znajdowało się ponad chmurami. Zrobiłem fotki więc jak ktoś będzie chciał to wrzuce.

    Jakieś pomysły co to mogło być ?

     

    Pozdrawiam

    post-2757-0-23113800-1379658822_thumb.jp

    post-2757-0-54385700-1379658822_thumb.jp

    post-2757-0-86827900-1379658822_thumb.jp

    post-2757-0-18500500-1379658823_thumb.jp

  13. Witam wszystkich :)

    Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale najwyżej mnie poprawicie :)'

    Wczoraj od ok 20 do 23 w Warszawie, na północnym niebie obserwowałem dziwne zjawisko. Była to zielona, świecąca linia ponad chmurami. Czasami chmury ją przysłaniały a czasami nie. Właściwie bardziej to przypominało odcinek (nie był początku, z którego można by namierzyć źródło np lasera). Odcinek ten rozszeżał się i skracał, świecił bardziej intensywnie i mniej. Wykluczam światła z miasta bo tak jak napisałem zjawisko znajdowało się ponad chmurami. Zrobiłem fotki więc jak ktoś będzie chciał to wrzuce.

    Jakieś pomysły co to mogło być ?

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024