Cześć
Nasunęło mi się pytanie na temat tego czy zmiana przybliżenia na teleskopie, (kiedy widzimy dany obiekt np. dokładniej) zmienia w jakiś sposób odbieranie widzenia danego obiektu? Chodzi mi o to, że światło jest falą, która osiąga prędkość około 300 tyś km/s, przez co obserwowane (odległe) galaktyki widzimy z opóźnieniem zależnym od odległości (widzimy coś, co miało miejsce dawno temu). Ale jeżeli przybliżymy widziane pole to zmienia się okres (czasu), który widzimy czy tylko wyostrzamy obraz fali światła, które do nas już dotarło i przybliżenie nie zmieni okresu (czasu), jaki widzimy?
Wiem, że pytanie jest trochę dziwne, ale nie mogę znaleźć nigdzie indziej na nie odpowiedzi.