Wilec

Jest ktoś ze Świnoujścia lub okolic do 20km? ;)

Dziś o 20:50 spoglądając przypadkiem na południowo-zachodnie niebo zaobserwowałem przelot dosyć jasnego meteoru/bolidu. Czas przez jaki go widziałem to około 2 sekundy, był koloru zielonego.

 

Mniej więcej w tym rejonie nieba:

Jeszcze nie zakupiłem, ale wciąż wybieram pomiędzy makiem 127 a newtonem 150/750, z lekką przewagą tego drugiego ze względu na cenę. :)

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/6814-teleskop-na-balkon/page-4#entry92411w dokładnie mój temat :) Chociaż na inny forum polecano mi właśnie tego 150/750 jako bardziej uniwerdalny, no i nadający do focenia ;)

Chyba jednak zdecyduję się na Mak 127, poczekam może jakiegoś z drugiej ręki uda mi się wyhaczyć :D Widziałem, że tutaj jest sama tuba bez szukacza, ale jeszcze będę musiał się zastanowić.

@Edit Gdybym decydował kupić oddzielnie używaną tube to warto dołożyć do tego montażu http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=32_24&products_id=2517&lunety=Monta%BF_ALT-AZ_z_mikroruchami_i_stalowym_statywem_(AZ5,_TPL) ?

U mnie to raczej w większości z balkonu więc też nie ma większych problemów :)

Ja posiadam SCT 5" z GOTO Celestrona. Ma on niemal identyczne sterowanie i uważam że ustawianie za pomocą strzałek jest bardzo wygodne, szczególnie że można zmieniać prędkość przewijania co pozwala na bardzo precyzyjne kierowanie. Jedynym mankamentem tego pilota mogło by być to że czasem (zazwyczaj jak jest zimno) przyciski kierunkowe się przycinają po wciśnięciu i zamiast obrócić teleskop odrobinkę w prawo leci przez pół nieba :). Ale to zdarza się na prawdę rzadko i zazwyczaj nie ma problemu żeby wrócić.

Natomiast samo GOTO jest bardzo wygodne ze względu na prowadzenie za obiektem. Nawet jeśli zgrubnie wyrównasz teleskop przed obserwacjami obiekty trzymają się środka pola przez dość długi czas. Można spokojnie zmieniać okulary czy nawet skoczyć po herbatę :) nie tracąc z pola widzenia obiektu. Samo wyszukiwanie obiektów za pomocą GOTO po nabraniu odrobiny wprawy jest banalnie proste choć faktycznie nie sprzyja nauce nieba. Ja ostatnio mam bardzo mało czasu na obserwacje, często zdarza się że mam np. tylko 30 min żeby na coś zerknąć. W takich sytuacjach GOTO na prawdę się przydaje, pozwala zaoszczędzić dużo czasu związanego z przeczesywaniem nieba w poszukiwaniu obiektu (choć oczywiście zabiera też sporo przyjemności i satysfakcji z samodzielnego znaleziska).

Z tego co wyczytałem to na małych bateriach goto podziała około godziny i konieczny jest akumulator, to prawda? :)

Waga nie jest problemem bo jak już miałbym możliwość go zabrać to i tak w samochód :) I teraz mam dylemat jeżeli mak to czy wersja z GOTO czy na EQ3-2 :D

A jak wygląda rozstaw nóg? Jest to typowy azymutalny, czy zmieściłby się u mnie na balkon (120cm)?

Ale to wszystko pilotem, tak? Nie jest to trochę uciążliwe?

Z tego co widzę, jest też sporo lżejszy, szkoda tylko, że do nauki nieba się nie bardzo nadaje bo ciężko cokolwiek ręcznie wyszukać.

A jest tam w ogóle możliwość ręcznego wyszukiwania obiektów gdy chcę coś samemu poszukać czy się po prostu nie da?

Ale czy z GOTO nie powinien być jednak droższy?

Chyba czegoś nie dostrzegam :D

Dlaczego ten http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_35&products_id=2331&lunety=Teleskop_Celestron_NexStar_Mak_127_SLT_-_skomputeryzowany_teleskop_z_baz%B1_4000_obiekt%F3w z GOTO jest tańszy od tej wersji http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_35&products_id=1795&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_MAK_127_EQ-3-2_%28BKMAK127EQ3-2%29? Jedyne czym się różnią to montaż.

U mnie i tak większość nieba jest zasłonięta przez blok na przeciwko, więc obiekty nisko (a nawet te już wysoko) są zasłonięte i muszę czekać aż "ruszą" wyżej. Myślę, że Mak będzie chyba najlepszy wyborem pod to niebo, a że jest troszkę bardziej mobilny to na ewentualne wakacje będzie można się z nim zabrać :)

Lornetkę już posiadam Nikon 10x50 takim uzupełnieniem może być ten mój bidny refraktor z Lidla. Coś tam jednak w nim widać :D

Chodzi mi o to, że nie kupię dużego lustra specjalnie pod DS, bo nie wykorzystam go u siebie, wiadomo że tak spoglądać będę na pewno bo i moim obecnym czasem popatrzę i coś wypatrzę :)

Raczej planety i Księżyc bo jakiekolwiek DS przy takim niebie to strata czasu, więc i sprzęt pod te obiekty nie da z siebie nawet 50%. Ja w moim "lidloskopie" plamy dojrzeć nie jestem w stanie, księżyce już owszem, a Saturn to trochę wydłużony na końcach dysk :)

Wiem, że po obróbce to zupełnie inaczej wygląda, ale czy będę wstanie dojrzeć wcp na Jowiszu, przy większym powiększeniu na przykład?

http://stargazerslounge.com/uploads/monthly_04_2011/post-18835-133877595555.jpg http://astroexpo.pl/uploads/photo/preview_4352.jpg Na takie to chyba nie mam co liczyć, prawda? :D

Patrząc w tym programie to otrzymam dużo mniej szczegółu i dużo mniejszy obraz :D

 

A jak daleko masz do Szczecina.

100km+prom bo mieszkam w Świnoujściu :D

Jeżeli byłbym wstanie zobaczyć choć w połowie takiego Saturna jak ten http://astrofotografia.freshsite.pl/wp-content/uploads/2014/02/saturn_25_06_2014.jpg to byłbym niezmiernie szczęśliwy :D

Niestety, nie znam nikogo z okolicy zainteresowanego astronomią a najbliższe większe miasto to Szczecin, a to już trochę za daleko ;/

Chyba będę musiał jeszcze poważnie przemyśleć co będzie najlepsze na moje warunki :) I jeszcze tylko czy mógłby mi ktoś dać przykładowe obrazy jakie będę wstanie uzyskać tym refraktorem co polecałeś lub MAK'iem np 127? :)

A czy mógłbyś mi powiedzieć dlaczego Maki Cie nie przekonują i jaka jest różnica pomiędzy np. Makiem 150 a SW 120/600? Z góry dziękuję :)

Często u mnie pogoda jest taka, że chmury znikają na 30-60 minut więc nawet nie zdążę wystawić go na balkon by się wychłodził. Wiem, wiem, że tak nie można, ale czasem jak nie ma czasu to na szybko "looknąć" można :D

No dobrze, to jaki refraktor byś polecał tak do 1300zł, o ile jest jakiś sensowny w tej cenie :)

Z tego co wiem to w tej cenie nie ma nic sensownego.

Swoje obserwacje w 90% prowadzę z balkonu, za miasto udaje się wyskoczyć tylko kilka razy w roku. Miasteczko ma trochę ponad 20 tysięcy mieszkańców i mimo zaświetlenia nie kończę tylko na Księżycu czy planetach.  Dla mnie na balkon jasny refraktor plus montaż azymutalny to strzał w dziesiątkę. Z tym że po półtorej roku doświadczenia z obecną konfiguracją sprzętową jestem pewien tego że nigdy nie pójdę w kierunku typowego montażu AZ jako podstawy dla dla dużego refraktora... kiedyś zapewne wymienię CG 4 na EQ 5 również przestawiając go z położenia paralaktycznego na azymutalny. Sztywność i stabilność takiego rozwiązania wydaje mi się dużo większa niż w montażach AZ5 czy Vixen...najwyżej AZ 3 na którym wieszam trawellerek wymienię na AZ 4.

 

A jakiej wielkości jest twój balkon, bo u mnie to taki "tramwaj" i czy nie będzie tak, że jak wystawię ten teleskop to sam będę musiał się zawiesić pod sufitem by móc zajrzeć w okular :D