Black Star

Ja będę wtedy s****dał ?

Scyzorykiem na dzika, odważnie ? Trochę jak z szablą na czołg.  

Ja dzisiaj jednak odpadam, nie wyrobię się przed 20:00

2 godziny temu, piotrfie napisał:

Chyba też się wybiorę.

Wygląda, że mróz sprzyja obserwacjom, bo im zimniej tym więcej chętnych ?

Raczej mróz sprzyja pogodnemu niebu ? Żeby nie to wyposzczenie i brak jakichkolwiek szans na obserwacje to przy minusowej temperaturze i łysym w pełni bym nawet nie myślał o ruszeniu się z domu ?

Ja też może podjadę tak na 18, aż się nie pojawi Księżyc 

Ja widzę wszystko dobrze ?

Ładne jeziorko się tam zrobiło...

29 minut temu, bebeto52 napisał:

Podróż do Alfa Centauri z prędkością światła to 10 lat? A do Betelgezy prawie 1000? To ja podziękuję za taką ?wiedzę? ?

Z tymże to nie musi być bubel w książce/czasopiśmie/whatever, tylko w tekście recenzji owej pozycji popełnionej przez tą panią. 

57 minut temu, Hamster napisał:

Znalazłem. Założyłem na MAka żeby pokazać, że pasują idealnie. Nie pamiętam tylko jakimi śrubami jest przykręcony oryginalny dovetail do tuby MAKa. Nie będę swojego już odkręcać, żeby nie sypać opiłkami do środka niepotrzebnie.  Musisz sprawdzić u siebie skoro i tak odpadł. Obejmy mają nagwintowane otwory do przymocowania do dovetaila na śruby calowe 1/4-20 UNC. Trzeba ew. dokupić takie, jeżeli te oryginalne z MAK nie będą pasować. Potem tylko zakleić jakąś taśmą klejącą otwory po śrubach na tubusie, żeby się nie kurzyło do środka i tyle. 

Super, to napiszę PW ?

38 minut temu, Piotrek K. napisał:

Kiedyś obejmy do szyny przykręcałem śrubą m5, i zakręcałem nakrętką z podkładką w obejmie, w tym wcięciu. Zupeł ie mi wyleciał ten pomysł z głowy. Nic nie trzeba wtedy kombinować z rozwiercaniem, gwintowaniem itp. Otwory były z lekkim luzem ale po skręceniu wszystko się ładnie trzyma do dziś. Obejmy to najlepszy i kompletnie bezinwazyjny sposób, dodatkowo maczek zyska stabilność zamocowany w ten sposób na montażu, bo ten dovetail na dwóch śrubkach w makach to ich najsłabszy punkt, szczególnie w większych makach. 

Nie ogarniam tego, ale nie miałem w rękach obejm nigdy a i dovetaila teraz nie mam przed sobą, może jakbym miał to bym lepiej zrozumiał. Ale najważniejsze, że się da ?

1 godzinę temu, Hamster napisał:

Ja kiedyś rozpracowywałem ze sprzedawcą z Deltaoptical.pl temat obejm do MAKa SW 127. Kupiłem nawet takie ale nie używam i gdzieś leżą, bo znalazłem inne rozwiązanie mojego problemu. Miałem je nawet wystawić na giełdę. 

Zamiast wiercić i gwintować łatwiej będzie takie obejmy przykręcić do dovetaila i po problemie. 

https://deltaoptical.pl/obejmy-sky-watcher-141mm-do-teleskopu-150mm-refraktor

A nie chcesz się ich pozbyć? Jak próbowałeś i pasują to się może dogadamy?

Srogo było ? Większość sesji pochłonęło mi podziwianie nowymi nabytkami Oriona, i wcale nie żałuję. Wysiedziałem lekko ponad godzinę, jak mówiłem ? Dzięki panowie, do następnego razu, może w trochę mniej ekstremalnych warunkach ?

Myślałem o obejmach, ale nie mam pojęcia gdzie znaleźć obejmy do maka.

Nie zastawcie całego pola ?

W takim razie podpowiem mu żeby spróbował najpierw z delikatnym gwintowaniem.

A da się nagwintować bez rozkręcania telepa i wyjmowania menisku?

Wątpię, żeby on sobie poradził z rozkręceniem i skręceniem teleskopu, do tego kolimacja... A on jest w Oslo, to też sporo utrudnia.

Witam, 

Mój brat ma taki problem z makiem: dovetail odpadł od tuby i niestety tuba lekko gruchnęła. Mak jest cały ale dovetail już się nie przykręca do tuby. Śruby wkręcone do tuby chodzą luźno. Jako że dovetail gwintowania jako tako chyba nie ma, a gwinty w śrubach wyglądają na całe to obstawiam, że wyrobiły się gwinty w samej tubie.

Pytanie co teraz?

Czy można spróbować wkręcić inne śruby bez uszkadzania tuby i toru optycznego? 

Czy może taśma montażowa (nie ufam im) ? 

Nie wiem jak z nawierceniem otworów w tubie, to pewnie nie jest takie proste. 

Zdarzyło się to kiedyś komuś? 

Będę wdzięczny za sugestie. 

Powoli mnie to naprawdę zaczyna przerażać ?

No tak myślałem dojechać koło 20:30, 20:40 i się rozstawić. Do 22 wtedy wytrzymam. 

Wezmę ?

Jak najbardziej zapraszamy ?

Ma być w porywach minus 20. Obstawiam że wytrzymam jakąś godzinę ?

Clearoutside też twierdzi, że będzie ładna noc. Może, może ?

Tylko te -15 przeraża, ale tak długo nie było obserwacji, że i to niestraszne. 

Trzy pary kaleson jak nic. 

Widziałem już wczoraj, ale też nie chciałem zapeszać, teraz już po ptakach ? 

Grawitacja zależy tylko od masy i odległości od danego ciała. 

Żeby planeta typu superziemia miała podobną grawitację musiałaby być zbudowana wg zupełnie innych proporcji pierwiastków niż ziemia. 

Dla przykładu Merkury pomimo, że jest generalnie małą planetą ma dużą masę, ze względu na nieproporcjonalnie duże żelazne jądro.

Taka superziemia musiałaby być zatem znacznie mniej gęsta niż Ziemia. 

Problem z dużymi planetami skalistymi w kontekście ich zamieszkania to właśnie duża masa = duża grawitacja = wielka i gruba atmosfera (jeśli było dość gazu oczywiście).