Jako nowa - witam wszystkich serdecznie. Niedawno porzuciłam plan kupna teleskopu, ze względu na brak warunków do prowadzenia obserwacji przezeń (Śląsk - duże zanieczyszczenie atmosfery, do tego miasto i brak możliwości wyjazdu na obserwacje w bardziej nadające się miejsce), zdecydowałam się więc zakupić lornetkę... No i zaczęły się wątpliwości - budżet mam znośny, jednak na lornetkę ze względu na inne wydatki chciałabym wydać jak najmniej. Nie dało się zatem ominąć sławetnego Bressera 10x50. Zbliża się kwiecień, więc, jak sądzę, niebawem pojawi się ona w Lidlu. I tutaj pojawia się pytanie nr 1 - czy te lornetki można bez skrupułów otwierać? Na co zwracać uwagę przy tym wyborze? (tylko proszę jak najprościej, jestem początkująca) . A pytanie nr 2, w zasadzie ważniejsze - jak ta lornetka wypada na tle innych? Głównie chodzi mi tutaj o Nikona Action VII 10x50 i/lub DO Entry 10x50. . Czy różnica w jakości obrazu będzie bardzo znacząca? W końcu Bresser to wydatek rzędu 80zł, czyli żaden... dlatego proszę o poradę, czy spróbować na początek z tym Bresserem, czy kupić od razu coś z nieco wyższej jakościowo półki. PS. Wiem, że temat o lidletce już istnieje, jednak moje pytania dotyczą też innych kwestii. Można jednak scalić tematy, jeśli tak moderacja postanowi. ;) Pozdrawiam.