ast-rob-uk

Hehehe, oczywiście, zdecydowanie zanim zacznie się podejrzewać o latanie po niebie "obcych", warto zapoznać się z tym co tak naprawdę tam śmiga. Często niestety są to satelity których nie brakuje albo nawet należało by powiedzieć, jest ich do cho.....cho cho cho i niestety bez wspomagania sprzętowego można potraktować jako coś nie z tego świata ... i tak naprawdę wcale mnie to nie dziwi. Niedawno będąc z psami na spacerze odruchowo spojrzałem w górę i zobaczyłem kilka przyćmionych punków, zdecydowanie nie były to gwiazdy, poruszały się bardzo szybko i bezszelestnie, chwilę później te same punkty śmignęły w przeciwnym kierunku. Nie zauważyłem nawet kiedy zrobiły zwrot. Bardzo ciekawe doznanie mówiąc szczerze. Szkoda, że na końcu okazało się iż było to tylko niewielkie stado ptaków których brzuchy najwyraźniej odbijały światło miasta do tego stopnia, że wyglądały jak latające kule bo absolutnie nie było widać skrzydeł. Mam jednak nadzieję, że dożyję takiego dnia w którym zobaczę a może nawet zobaczymy wszyscy, że nie tylko my żyjemy w kosmosie który notabene jest zbyt wielki, żeby tylko na ziemi istniało "yntelygientne" życie.

Strasznie nie lubię wklepywać ponownie tego co już raz napisałem .... a tu masz .... Szkoda, że nie udało ci się tego zarejestrować. Marzę o czymś takim od dawna. Ciekawi mnie ta tematyka i każda taka informacja wzbudza we mnie dziwne emocje. Nie do przesady oczywiście ale jednak. Wiele lat temu widziałem będąc na plaży w Świnoujściu grupę jasno świecących obiektów daleko nad morzem na wysokości gdzieś wyspy Ruggia ale co to było .... nigdy się nie dowiedziałem. Niedawno przeszukując sieć znalazłęm jakieś wzmianki na temat tego wydarzenia ale również żadnych konkretów. Nie były to z pewnością żadne flary, rakiety czy balony. Wisiały bowiem bardzo długo nie zmieniając swojej pozycji w sensie nie opadały. Było widać jakiś ruch ale czy było to spowodowane falowaniem powietrza czy faktycznie się poruszały ... tego nie potrafię powiedzieć. Naprawdę szkoda, że większość obserwacji odbywa się w nosy kiedy to przeciętny sprzęt typu komórka/smartfon nie wystarczy, do zarejestrowania takich rzeczy a jeśli już się uda cokolwiek złapać to jest to tak koszmarnie kiepskie, że wogóle nie warto sobie głowy zawracać. Osobiście posiadam teleskop Tal-1, stary ale bardzo dobry, niestety muszę przyznać ze smutkiem, że nie używam go od dość dawna, jakoś czasu brakuje. Kiedyś częściej spoglądałem w niebo, obserwowałem księżyc, planety, gapiłem się w przestrzeń z nadzieją, że coś tam wypatrzę ..... nic. Zazdroszczę tym którym się udało

Witam, Lat temu ..... kilka..naście kupiłem używanego TAL-1, rosyjski Newton i to był/jest według mnie bardzo dobry sprzęt o całkiem dobrych parametrach a przy tym wcale nie drogi. (https://www.youtube.com/watch?v=sfTgOK6ljRo&ab_channel=DaveTrott) Na Ebayu można tanio dostać. https://www.ebay.ie/csc/Telescopes-Binoculars/28179/i.html?_sop=19&_mPrRngCbx=1&_nkw=tal-1+telescope Dla porównania wcześniej miałem trochę mniejszą Meade (już nie pamiętam średnicy lustra) ale bez porównania z TAL'em. Jeśli ktokolwiek używa jeszcze tego zabytku ... z jego pomocą patrzyłem na Księżyc, Jowisz, Saturn i wiele innych obiektów i muszę powiedzieć ..... widoki były fantastycznie fantastyczne. Niestety od pewnego czasu nie podglądam nieba z braku czasu i miliona innych zajęć ale włąśnie zamierzam odkurzyć mój teleskop. Coś takiego z pewnością byłoby dobre na początek. .... czy nie ?? :)