Trochę zmodernizowałem swój setup i pozostało przeprowadzić pierwsze próby po posadzeniu tuby na montażu i wyważeniu. Do tej pory takie rzeczy robiłem przy sprzęcie poprzez wycelowanie szukaczem np. w jasną gwiazdę, gwiazda pojawiała się w polu CCD kamery i dalej centrowanie na ekranie. Ponieważ jestem "wyjechany" i nie zdążyłem zrobić tego przy sprzęcie, a może pojawić się szansa na pogodę dzisiejszego wieczora dlatego chciałbym to zrobić zdalnie - "bez szukacza". Montaż wstępnie ustawiłem w pozycji parkowania, software używany: EQMOD + CdC, akwizycja Artemisem od Atika.
Macie jakieś sugestie jak to zrobić najszybciej bez zbędnego miotania się po nieboskłonie?
Wycelowanie w jakąś gwiazdę nie gwarantuje mi pewności, że trafię w tą, którą przyjmę do synchronizacji. Ja sobie obmyśliłem to tak, że wyceluję w podwójną, np. Mizara z Wlk. Niedźwiedzicy, jeżeli nie trafię to będę zakreślał polem CCD okręgi coraz bardziej oddalone od tego położenia. Gdy w końcu trafię, robię synchronizację i sprawdzam na innych obiektach. Jeżeli pomyliłem się to zabawę zaczynam od nowa. Mizar jest blisko bieguna i łatwiej (tak mi się wydaje) trafić w punkt.