Po lekturze tej recenzji Janka zastanawia mnie głównie porównanie Kowy BD 12x56 z Nikonem SE 12x50. Nie do końca zrozumiałem, czy miałeś Janie przez jakiś czas obie lornetki równolegle, czy pożegnałeś się z kultowym Nikonem SE zostawiają sobie (lepszą) Kowę? Czy obiektywy o powierzchni 25% większej, kompaktowe gabaryty w swojej klasie i co najmniej dobre właściwości optyczne Kowy zadecydowały o takim wyborze, czy w grę chodziło coś zupełnie innego?