Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'UMa' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Obserwujemy Wszechświat
    • Astronomia dla początkujących
    • Co obserwujemy?
    • Czym obserwujemy?
  • Utrwalamy Wszechświat
    • Astrofotografia
    • Astroszkice
  • Zaplecze sprzętowe
    • ATM
    • Sprzęt do foto
    • Testy i recenzje
    • Moje domowe obserwatorium
  • Astronomia teoretyczna i badanie kosmosu
    • Astronomia ogólna
    • Astriculus
    • Astronautyka
  • Astrospołeczność
    • Zloty astromiłośnicze
    • Konkursy FA
    • Sprawy techniczne F.A.
    • Astro-giełda
    • Serwisy i media partnerskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Zamieszkały


Interests


Miejsce zamieszkania

Znaleziono 1 wynik

  1. W ostatnim czasie pogoda Nas rozpieszcza, prawda ? Pogody jest dużo a moich obserwacji mało. Ten fakt nie daje mi spać, męczy mnie strasznie i chodzę cały zdenerwowany. Zaćmienie Słońca poprawiło sytuacje i jeszcze tego samo dnia obserwowałem przez cirrusy Jowisza z WCP (viewtopic.php?f=3&t=27668&start=275). Po tej udanej obserwacji miałem ochotę na więcej. Okazja nadarzyła się wczoraj. Obserwacje rozpocząłem o godzinie 18:50 razem z moim nowym nabytkiem tubą SW 200/1000 . Celem miał być Jowisz jednak mimo poprawienia kolimacji na lampce z kuchni obraz był nadal słaby; winą mogło być też wychłodzenie lustra. Po nieudanej obserwacji Króla Planet postanowiłem choć nie wiem co mnie podkusiło powrócić do szukania DS-ów Warunki były słabe, gwiazda 5 CVn była prawie na granicy widoczności. A po za tym standard - od czasu do czasu światło od domu, łuna i tradycyjnie słaba przejrzystość (3+ w skali 1-5+). Rozpocząłem nieśmiało od dość jasnej lecz niezbyt dobrze prezentującej się M35 i jej sąsiadki 2158 by zaraz potem skierować się do Wielkiej Niedźwiedzicy. I tu, że tak powiem zaszalałem choć to gruba przesada Nie wiem czemu ale nigdy nie szukałem tu eMek po za wiadomymi M81 i M82. Chciałem to zmienić i zacząłem od M97 - mgławicy Sowy. Jestem coraz bardziej zdumiony mgławicami planetarnymi, pierwsze zdziwieniem była NGC 2438 a teraz M97 która okazała się bardzo duża. Wydawało się mi przez kilka chwil, że widać pociemnienia w mgławicy ale czy coś tam było na pewno to nie wiem. Ogólnie to jasny fajny placek światła. Po drodze do M97 zgubiłem M108, wróciłem, zobaczyłem i zwyciężyłem Galaktyka ładna, jak to galaktyka Następnie znalazłem M 109 gdzie przy jej obserwacji przeszkadza Gamma UMa. Potem zabrałem się za M101. Naczytałem się o niej, że jest słaba, że są z nią problemy ale jak dla mnie to galaktyka bardzo jasna, od razu widać duży placek światła a po dłuższym patrzeniu robi się jaśniejsza. Próbowałem szukać również M106 ale się nie udało. Poszedłem o około 20.15 do domu, sprawdziłem kilka rzeczy i o 21.40 wróciłem. Raz jeszcze spojrzałem na już widziane obiekty i zmierzyłem się ponownie z M106. Zobaczyłem ją prawie od razu jako podłużną plamkę światła. Moja pamięć jest zawodna wiec co w danych obiektach widziałem zapominam ale wiem jakie widziałem. M51 z NGC 5195 - dziwne było to bo galaktyki były jakieś takie słabe. Może winną było to, że dość sporo napatrzyłem się na nie Newtonem 20" z pod lepszego nieba (30 km od mnie). Znalazłem też M63 i M94 - jak zwykle jasna. Jako, że miałem już prawie komplet eMek z UMa musiałem znaleźć dwie słynne galaktyki. I tak też się stało. Piękna para - duże i jasne. Zerknąłem również na M13 a potem M3 - bardzo duża, jasna i podobna do trzynastki. Wyczerpałem limit eMek w tym rejonie i skierowałem się na południe. Odszukałem M60 z ledwo widoczną NGC 4647, obok M 59 i nieco dalej M58. Jednak to nie one były moimi celami w tym obszarze. Chciałem potwierdzić inna galaktykę więc skierowałem się do gwiazd kształcie Y. Dość długo się tu patrzyłem. NGC 4596 nie stanowiła problemu ale z NGC 4608 miałem trochę kłopotów. Długo nie byłem pewien czy to co widzę to galaktyka czy gwiazda by ostatecznie dostrzec, że centrum galaktyki wygląda jak gwiazda z halo. Widząc to zrezygnowałem z Panny i przeniosłem się do Lwa. Tam popatrzyłem na triplet z piękna NGC - czy widać tu pas pyłu ? Mi jakby coś tam majaczyło ale może to były zwidy. Po tym przeszedłem do drugiego tripletu - dawno tu nie byłem i odkryłem go od nowa. Piękne jasne galaktyki. Popchałem tubę do 52 Leo (stellarium pokazuj że to k Leo ? ). Tu po wpatrywaniu się udało się zobaczyć NGC 3338 i NGC 3377 (próbował ktoś z NGC 3377A ? ). Na koniec nie odbyło się bez odwiedzania Hicksona 44. Na tą gromadę galaktyk wpatrywałem się długo. Najpierw widziałem NGC 3190 a potem by było śmiesznej 3-cią najsłabsza NGC 3185 i dopiero po dłużej chwili NGC 3193. Próbowałem z 4-tą NGC-cą ale to nie to niebo. NGC 3190 to wyraźna podłużna mgiełka, NGC 3193 kropeczka a NGC 3185 olbrzymia kropa, nadal mimo dość słabego nieba wyraźna. To chyba tyle, było super, wszystkie eMki z UMa, Hickson zachęcają do kolejnych obserwacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024