Sądzę, że będzie to bardzo pouczające dla wielu astro amatorów w Polsce, którzy zastanawiają się jak zautomatyzować robienie zdjęć.
Tak wygląda zrzut ekranu z amatorskiego obserwatorium w Australii.
Nawet na mnie zrobiło to wrażenie choć widziałem wiele tego typu instalacji.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.