Wrzucam fotki znaleziska z okolic Pułtuska, które jednakże z tamtejszym, XIX-wiecznym spadkiem nie ma absolutnie nic wspólnego. Bryła i jej odłamki w sumie ważyły ponad 5 kg. Wykrywacz na "all-metal" reaguje, ale magnes już nie. Bryła jest twarda, w środku błyszczy metalicznie i wygląda dość imponująco. Znalazca był zaintrygowany tym znaleziskiem, ale że nie zna się na meteorytach, więc jego eksperymenty przybrały dość ekstremalną formę, czego efektem jest rozbicie tej bryły i nawet mały "nawiert" :). Bryła ma coś w rodzaju "skorupy obtopieniowej". Została znaleziona w piasku ze żwirowni. Jak myślicie, co to może być? Odpad hutniczy?