Dziś przedstawiam fotkę, do której materiał zebrałem ostatniego lata w przytulnej miejscowości nad południowym Balatonem o wdzięcznej nazwie Balatonbereny. Z 3 nocy, w czasie których zbierałem ten materiał wybrałem 68 klatek. Generalnie: 68x2min Samyang135/
[email protected]+Nikon D610+HEQ5+chyba wszystkie płaskie baterie w okolicznych sklepach (bo padł mi akumulator).
Męczyłem się z tym materiałem kilka miesięcy z przerwami, przerobiłem wiele opcji, miękkie, mroczne i odważne i już chyba nic więcej nie wymyślę
Obrazek w wersji "ciągniętej do bólu", co jak zwykle będzie miało i zwolenników i przeciwników, ale inaczej nie potrafię
i wersja "znakowana":
pozdr
i