Skocz do zawartości

Określanie bieguna północnego


Smokorak

Rekomendowane odpowiedzi

Jakie są sposoby określania bieguna północnego? Podobno w astronomii biegunem północnym planety określe sie ten biegun, gdzie patrząc sie od tego bieguna na planete, obraca sie ona w tym samym kierunku co słońce. Czyli Wenus, bo obraca sie w drugim kierunku, biegun północny ma na dole.

Ale gdzieś mi migneła wzmianka w internecie, że na Ziemi według jakieś innej metody określania biegunów (według magnetyzmu) bieguny są odwrotnie przyporządkowane, tzn. biegun pólnocny powinien byc na Antarktydzie. A południowy na Arktyce.

Czy dla innych planet naszego układu słonecznego też mamy określone bieguny magnetyczne? Jak to jest na Wenus?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, należy rozróżnić o jakich biegunach mowa. Bieguny geograficzne określa się ze względu na to gdzie przechodzi linia osi obrotu planety i to działa nie tylko w przypadku Ziemi, ale również innych planet. Stąd też geograficzny biegun północny mamy gdzieś na Oceanie Arktycznym, a południowy na Antarktydzie. Jeśli chodzi o bieguny magnetyczne, sprawa jest bardziej zabawna, bo ten, który występuje na geograficznej północnej półkuli w istocie nazywany jest magnetycznym biegunem północnym, podczas gdy tak naprawdę jego polarność jest południowa, dzięki czemu igła kompasu pokazuje swoim biegunem północnym geograficzny biegun północny Ziemi, choć tak naprawdę kieruje się względem południowego magnetycznego (zwanego północnym). Całe zamieszanie jest o to, że dla ułatwienia nie wprowadzano nomenklatury ze względu na polarność biegunów magnetycznych, bo skoro są one odwrotne niż geograficzne, mielibyśmy masę zamieszania ;)

 

Nigdy nie spotkałem się z czymś takim jak mówienie o biegunie północnym planety zależnym od tego, czy patrząc z niego, planeta rotuje w tę samą stronę co Słońce... Chciałbym żebyś podał źródło, bo naprawdę nigdy o czymś takim nie słyszałem i chętnie bym na to zerknął ;)

Jednak słyszałem o czymś takim jak określanie bieguna północnego planety ze względu na to, czy punkt, przez który przechodzi oś obrotu planety skierowany jest w tę samą stronę płaszczyzny ekliptyki, co geograficzny biegun północny na Ziemi. Patrząc na sprawę z tej strony, Wenus będzie miała swój wenusograficzny biegun północny po tej samej stronie, co Ziemia, czyli "u góry", niezależnie od tego, że rotuje i krąży wokół Słońca w odwrotną stronę niż Ziemia. Bardziej zastanawiałbym się nad Uranem, bo w jego przypadku już masakrycznie trudno o wyznaczenie tego prawdziwie północnego bieguna uranograficznego, bo przy kącie nachylenia osi obrotu względem ekliptyki równemu prawie 100 stopni, różnica między tym prawdziwie "północnym", a prawdziwie "południowym" jest niewielka. 

Uniwersał 270/1500 Dobson ATM PTMA Kielce
BCO 6mm, Celestron Or. 9mm, Kasai Or. 12,5mm; ES 14/82*, X-Cel LX 18mm, Scopos 35mm 2"
O^O Celestron Cometron 12x70
>Prezes PTMA O/Kielce: http://kielce.ptma.pl
>Koordynator SOK PTMA: http://www.sok.ptma.pl 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, należy rozróżnić o jakich biegunach mowa. Bieguny geograficzne określa się ze względu na to gdzie przechodzi linia osi obrotu planety i to działa nie tylko w przypadku Ziemi, ale również innych planet. Stąd też geograficzny biegun północny mamy gdzieś na Oceanie Arktycznym, a południowy na Antarktydzie. Jeśli chodzi o bieguny magnetyczne, sprawa jest bardziej zabawna, bo ten, który występuje na geograficznej północnej półkuli w istocie nazywany jest magnetycznym biegunem północnym, podczas gdy tak naprawdę jego polarność jest południowa, dzięki czemu igła kompasu pokazuje swoim biegunem północnym geograficzny biegun północny Ziemi, choć tak naprawdę kieruje się względem południowego magnetycznego (zwanego północnym). Całe zamieszanie jest o to, że dla ułatwienia nie wprowadzano nomenklatury ze względu na polarność biegunów magnetycznych, bo skoro są one odwrotne niż geograficzne, mielibyśmy masę zamieszania ;)

 

Nigdy nie spotkałem się z czymś takim jak mówienie o biegunie północnym planety zależnym od tego, czy patrząc z niego, planeta rotuje w tę samą stronę co Słońce... Chciałbym żebyś podał źródło, bo naprawdę nigdy o czymś takim nie słyszałem i chętnie bym na to zerknął ;)

Jednak słyszałem o czymś takim jak określanie bieguna północnego planety ze względu na to, czy punkt, przez który przechodzi oś obrotu planety skierowany jest w tę samą stronę płaszczyzny ekliptyki, co geograficzny biegun północny na Ziemi. Patrząc na sprawę z tej strony, Wenus będzie miała swój wenusograficzny biegun północny po tej samej stronie, co Ziemia, czyli "u góry", niezależnie od tego, że rotuje i krąży wokół Słońca w odwrotną stronę niż Ziemia. Bardziej zastanawiałbym się nad Uranem, bo w jego przypadku już masakrycznie trudno o wyznaczenie tego prawdziwie północnego bieguna uranograficznego, bo przy kącie nachylenia osi obrotu względem ekliptyki równemu prawie 100 stopni, różnica między tym prawdziwie "północnym", a prawdziwie "południowym" jest niewielka. 

Nie pamietam. Gdzies na blogu czytałem albo z planetarium. Byłoby to niemniej bardziej logiczne i poukładane od tej przyjetej reguły osi w stosunku do ekliptyki. :-) Wtedy można by powiedziec, że Wenus obraca sie odwrotnie, bo jest odchylona wiecej niż 90 stopnii.

 

Czy bieguny magnetyczne innych planet układu słonecznego zostały określone? Znajde gdzieś informacje na ten temat?

 

No i fajne jest to wyobrażenie, ze według bieguna magnetycznego północnego Ziemii (czyli stojąc na Arktyce) i patrząc z tego bieguna, to krecimy sie w prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o planetograficzne (czy jak to nazwać ;) ) bieguny, wydaje mi się, że przytoczona przeze mnie metoda ustalania północy i południa na planetach jest właściwa, jednak oczywiście tego nie można utożsamiać z biegunami magnetycznymi, bo już w przypadku Ziemi mimo, że nazewnictwo zgodne, polarność ziemskich biegunów magnetycznych jest odwrotna niż biegunów geograficznych. Jeśli znajdziesz źródło tej metody z porównywaniem rotacji planety do rotacji Słońca, to będę wdzięczny.

 

O magnetosferach planet możesz poczytać w różnych miejscach - w kwestii wstępu wystarczą na pewno książki popularnownaukowe, ale w nich znajdziesz raczej pobieżne informacje. Zdaje się, że dosyć sporo można znaleźć w internecie o magnetosferze Jowisza, Saturna, Ziemi oczywiście :D - to jeśli chodzi o polskie źródła. Myślę, że po angielsku znajdziesz znacznie więcej - wystarczy wpisać w wujka Google "magnetosphere of" i nazwę planety. Z tego, co widzę, to wyskakuje całkiem dużo wyników, lecz sam musisz sprawdzić, czy one Ci wystarczą ;)

 

Widzę, że najbardziej ciekawią Cię nie tyle pola magnetyczne, co po prostu bieguny magnetyczne planet, więc z polskich zakątków internetu udało mi się wygrzebać coś TAKIEGO . Krótko i treściwie o planetach Układu Słonecznego  8)

Uniwersał 270/1500 Dobson ATM PTMA Kielce
BCO 6mm, Celestron Or. 9mm, Kasai Or. 12,5mm; ES 14/82*, X-Cel LX 18mm, Scopos 35mm 2"
O^O Celestron Cometron 12x70
>Prezes PTMA O/Kielce: http://kielce.ptma.pl
>Koordynator SOK PTMA: http://www.sok.ptma.pl 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o planetograficzne (czy jak to nazwać ;) ) bieguny, wydaje mi się, że przytoczona przeze mnie metoda ustalania północy i południa na planetach jest właściwa, jednak oczywiście tego nie można utożsamiać z biegunami magnetycznymi, bo już w przypadku Ziemi mimo, że nazewnictwo zgodne, polarność ziemskich biegunów magnetycznych jest odwrotna niż biegunów geograficznych. Jeśli znajdziesz źródło tej metody z porównywaniem rotacji planety do rotacji Słońca, to będę wdzięczny.

 

O magnetosferach planet możesz poczytać w różnych miejscach - w kwestii wstępu wystarczą na pewno książki popularnownaukowe, ale w nich znajdziesz raczej pobieżne informacje. Zdaje się, że dosyć sporo można znaleźć w internecie o magnetosferze Jowisza, Saturna, Ziemi oczywiście :D - to jeśli chodzi o polskie źródła. Myślę, że po angielsku znajdziesz znacznie więcej - wystarczy wpisać w wujka Google "magnetosphere of" i nazwę planety. Z tego, co widzę, to wyskakuje całkiem dużo wyników, lecz sam musisz sprawdzić, czy one Ci wystarczą ;)

 

Widzę, że najbardziej ciekawią Cię nie tyle pola magnetyczne, co po prostu bieguny magnetyczne planet, więc z polskich zakątków internetu udało mi się wygrzebać coś TAKIEGO . Krótko i treściwie o planetach Układu Słonecznego  8)

Ciekawe jest to, że Wenus nie ma globalnego pola magnetycznego i prawie że nie wiruje. 

A nasz Ksieżyc ma globalne pole magnetyczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)