Zapraszam w nowe miejsce

[jutomi]

Witam,

Postaram się również dołączyć na jakieś nocne spotkanie w Zakrzewie.

Nie wiem, czy na jesieni dokładnie podałeś lokalizację ale Mapa.szukacz.pl pokazuje, że chodzi o środek osiedla, w widłach ulic Wspólnej i Środkowej; przy okrągłym baseniku ;)

 

 

 

 

 

[Marty11]

No to super.W kwestii dokładnego wyboru daty bardziej polegam na Was z racji doświadczenia w obserwacjach.Z mojego punktu widzenia najlepiej gdyby to był weekend.Zresztą liczę, że przy kiełbasce chlupniemy sobie jakieś piwko czy drinka :)

Lokalizacja jest dokładna co do metra ;) Natomiast zdjęcie z basenikiem mnie prześladuje. To był pierwszy mój basen,taka dwumetrowa,rozporowa oponka.Cały sezon woda kryształ, wszystko super.Niestety zabrakło doświadczenia i im dalej w las, tym ciemniej... ;) Pod koniec sezonu grunt się ubił,basenik dostał przechyłu i tak mu zostało.Najgorsze miało jednak nadejść.Moje zabiegi pielęgnacyjne okazały się zbyt rzadkie i woda zaczęła przypominać zupę jarzynową,która gada ludzkim głosem.To wszystko panowie z Google maps złośliwie postanowili uwiecznić :) Jakby nie dało się miesiąc czy dwa wcześniej...No i wszyscy teraz lokalizują nas po tym garnku z breją... ;)

[jutomi]

Jeśli lokalizacja przy baseniku jest prawidłowa, to martwią mnie trochę te tabuny oświetlonych domów (przed ścianą lasu), na południe od Twojej działki przy ul. Leśnej, Słonecznej, Niezłomnych i Wierzbowej; no i ciągle rozbudowująca się Dąbrówka z setkami domów na południowym wschodzie... Ale z drugiej strony dodatkowe atrakcje, o których wspomniałeś (oraz kąpiel w nowym basenie) powinny zrekompensować te lekkie łuny od sodówek na horyzoncie. ;D

[Marty11]

Faktem jest, że mnie to też coraz bardziej martwi bo jeszcze niedawno te lampy były bardziej na pokaz niż do oświetlania(często ich w ogóle nie włączali albo nie wszystkie się świeciły) Teraz jest niestety gorzej. Łuna nad Poznaniem jest widoczna ale nie sięga zbyt wysoko, przynajmniej na mój gust. Nad Dąbrówką w ogóle jest raczej słaba. Niemniej jednak na pewno nie są to wymarzone warunki obserwacyjne.Z drugiej strony myślę, że fajnie będzie się poznać, popatrzeć w niebo, pogadać. Ot, takie spotkanie na luzaku. Jak będzie ciepło to oczywiście kąpielówy też się przydadzą.

[polaris]

Zobaczymy. Weekendy dą dość newralgiczne rodzinnie. A może uda Ci się wyrwać wcześniej na obserwacje z nami?

[Adam Tomaszewski]

Marty zapraszamy również na spotkania PTMA, również można się poznać, podyskutować i przy okazji dowiedzieć się ciekawych rzeczy z prelekcji ;). 

 

Jeżeli 60 km od Poznania to nie jest dla Was zaporowa odległość to rozważcie okolice Izdebna, gdzie mieszka Tomek Zaraś. Niebo jest tam fantastyczne. Jedno z lepszych jakie widziałem, a chyba najlepsze w naszych rejonach Wielkopolskich.

 

pozdrawiam 

[Marty11]

Dziękujemy za zaproszenie i mamy nadzieję skorzystać.60 km to nie jest przerażająca odległość więc nie ma problemu.Niestety wątpię żeby nam się udało w czerwcu.Celowo zaproponowałem połowę lipca bo do tego czasu mam urwanie głowy.Na szczęście świat nie kończy się ani w czerwcu ani w lipcu ;) Ja jestem otwarty na fajne pomysły.Co do rodzinnych weekendów... coś wymyślimy Polaris :)

[Marty11]

Trochę głupia sprawa ale sporo się u mnie zmieniło i w zasadzie nie ma mnie na miejscu.Dostałem propozycję pracy za granicą i w Polsce będę zdecydowanie rzadko.Co za tym idzie,niestety nie jestem w stanie się z nikim umówić.Jak wrócę to sobie odbijemy bo nie jest to zajęcie na stałe.Przepraszam wszystkich,że tak wyszło...