Hej Wam, zastanawiam się nad zakupem RedCata51 i ostatnio na jednym z wypadów podpiąłem go pożyczając od kolegi do swojego Canona 6D. I przyznam szczerze że jestem bardzo rozczarowany tym co zobaczyłem. WO chwali się że tenże refraktorek kryje w 100% pełną klatkę nawet z drobnym naddatkiem. Na przykładowym zdjęciu które załączam poniżej wykonanym testowo moim Canonem widać jednak bardzo wyraźnie że na wszystkich narożnikach jest dość duża koma a w prawej części przy brzegach dochodzi do tego jeszcze dodatkowo problem z brakiem ostrości. Wiem że ten RedCat ma wbudowany tilter i domyślam się że on właśnie po to jest żeby przy jego pomocy wyregulować te niedoskonałości. Natomiast gdybym w przyszłości kupił kamere to pewnie za każdym razem gdy chciałbym przepiąć go pomiedzy kamera a Canonem trzeba by od nowa regulować ustawienia tilterem i to jest trochę słabe 😞. Tak czy inaczej wydawało mi się że ta konstrukcja Pezval to super patent bo ustawiając ostrość od razu ustawiamy automatycznie flattener ale jednak to chyba tak nie działa i w dużej mierzy to chyba trochę chwyt marketingowy a przynajmniej na to wygląda przy pełnej klatce. Być może ktoś z Was ma już podobne doświadczenia i podzieli się swoimi. Tak czy inaczej moje pytania są następujące:
czy Ty ktokolwiek z Was podpinał może swojego Redcata51 do pełnej klatki ? Jeśli tak czy były podobne problemy ? i oczywiście w jaki sposób się ich pozbyliście?
czy ktoś z Was miał może podobne problemy przy podpięciu swojego Redcata51 do kamerki astro ale niepełnoklatkowej ? Jeśli tak to w jaki sposób się ich pozbyliście?
Do poniższego zdjęcia testowego użyłem następującego setupu: HEQ5pro, redcat51, canon6D, zwo120 mini, ISO1600, czas ekspozycji 6min. Aha nakrecony był filt L-extreme ale zakładam że to nie powinno mieć znaczenia przy Pezvalu bo jezeli ostrośc jest ustawiona na środku prawidłowo to powinno być dobrze wszędzie a przynajmniej teoretycznie 🙂
Dzięki z góry za odpowiedz.