mstolars

Jak w tym dowcipie. Miedzynarodowa wycieczka oglada wodospad Niagara i slychc... - Fantastic - Wondefull - Ocien crasiwyje - O kur.... ja pie....

A ty zauważył że to dograne w post procesingu :) ? Lepiej brzmi niż piii, piii, piii :) Marcin S.

Och Panie. Chcesz mojego zawału bo pamiętałem te małe gromady otwarte na końcu nóżek i już myślałem że na nim wylądowałem. Na szczęście na pierwszych fotkach mam False Cross ale na ostatnich już South Cross Uff. Swoją drogą pamiętam kiedyś opis z jakiegoś podręcznika surwiwalowego jak rozpalić ogień. Bierze się .... akumulator z samochodu oraz benzynę. Akumulatorem robi się iskry aby zapalić benzynę :) . Podążając tym sposobem: Aby odnaleźć się na południu, na początek trzeba wyznaczyć kierunki świata. Do wyznaczenia południa na niebie służy Krzyż Południa. Aby go odnaleźć musisz posiadać telefon komórkowy z wbudowanym kompasem, GPS-em, żyroskopem oraz mapą nieba. Bierzesz telefon i (...). Kiedy już odnajdziesz Krzyż Południa jego najdłuższa noga wskazuje obszar gdzie jest południe i .... itd :) To by się zgadzało z moimi obserwacjami pogody. Czym bliżej lądu i Cairns tym pogoda gorsza bo góry generują chmury. Czym dalej od lądu tym lepsza pogoda. A narzekanie to takie sobie bo jak widzisz jak właśnie się zaczyna i w tym momencie idzie ta chmurka WRRR :) Ania powiedziała że z powodu chmurek i ciemności wyszły jej nieostre zdjęcia i prosi by rezerwować sobie urlop i portfel na wyjazd do USA :) Pozdrowionek Marcin S.

Uff filmik wreszcie się wgrał. Jak nie ma wersji Full HD to poczekajcie aż YouTube przetworzy materiał. http://youtu.be/V6JcUviKcWg Idę spać :) Marcin S.

Prosisz i masz :) Relacja z zaćmienia Słońca. Australia 14.11.2012 Wyprawa na zaćmienie słońca to wisienka na torcie wakacji w Australii. W Cairns siedzimy kilka dni. Badamy pogodę, rozkład chmur, widok z określonych miejsc, czytamy lokalne fora. Najlepszy obszar do obserwacji to pomiędzy Cairns a Portem Douglas (pas 65 km) gdzie zaćmienie (faza całkowita) potrwa około dwóch minut (oczekiwany azymut 105 st, elewacja 15 st). Pogoda wydaje się zupełnie nieprzewidywalna. Zmienia się co 5 minut (coś jak w górach). To pada deszcz to świeci Słońce. Zachmurzenie wacha się od 10% do 100%. Serwisy pogodowe zdają się prawie na nic. Linia wybrzeża jest dość mocno nachylona względem oczekiwanego azymutu Słońca. Do tego na brzegu jest wiele gór na których indukują się chmury. Prognozy mówią że lepsza pogoda będzie w głębi lądu ale tam oczekiwana elewacja Słońca to 2 st. Bardzo ryzykowne. Oczekiwanie pustego horyzontu nad górami wymaga wiele optymizmu. Teoretycznie idealna jest plaża Oak ale tam jest duże zagrożenie podmyciem przez przypływ. Oczekiwany jest wzrost poziomu wody o 3 metry. Do wyboru pozostają plaże Palm Cove i Port Douglas. Ostatecznie wybieram Port Douglas ponieważ Słonce w fazie całkowitego zaćmienia będzie widoczne dalej od lądu. Statystycznie czym dalej od lądu tym mniej chmur. Lokalne media ostrzegają przed zamknięciami dróg, nawale turystów itp. Ponieważ mam campera postanawiam wyruszyć wieczorem poprzedniego dnia. Jeszcze chwila zastanowienia czy można jeszcze coś zrobić. Chyba już nie, reszta zależy od szczęścia ale ten niepokój pozostaje? 20:00 Czas wziąć prysznic i opuścić kemping. 21:00 Wyjazd w trasę. Jest ciemno, na drodze niewiele samochodów. Czuje podniecenie jak przed walką. Z radia powinien lecieć Jean Michel Jarre ale zapomniałem podłączyć mp3 playera do radia. A niech tam, ponucę sobie w głowie. O czym jeszcze zapomniałem? No tak mam okularki słoneczne ale nie mam filtru do kamery. Coś się wymyśli. Mam przecież głowę :). 22:00 Na trasie co chwila jest Policja. Informacje o tymczasowych parkingach, lokalne postojki pełne camperów i samochodów. Czy aby nie wyruszyliśmy za późno? Na szczęście nie ma korków. 23:00 Zaparkowaliśmy się blisko wejścia na plażę koło innych camperów. Policja blokuje drogi i rozstawia pachołki na potrzeby jutrzejszego maratonu zaćmieniowego. 23:30 Droga gdzie zaparkowaliśmy już została zamknięta. Zdążyliśmy. Teraz szybkie sprawdzenie plaży. A tam pokaz fajerwerków i zachmurzenie 80%. Przebijają się pojedyncze gwiazdy. Prognoza na jutro ? pochmurne z pogodnym oknem na godzinę szóstą rano. Jestem dobrej myśli. Nad głową przebija się gwiazdozbiór Oriona. Krzyż Południa pod horyzontem. Po chwili deszcz wygania nas do campera. 00:00 Kładziemy się spać. Budziki nastawione na 4 (dla mnie) i 5 (dla Anki) rano. Chcę ostatni raz spróbować zobaczyć Krzyż Południa bo jakoś tak a to światłą miasta, a to pod horyzontem, a to pada (jeszcze jakiejś wymówki potrzebujecie ? :) ). 01:00 Próbuje zasnąć, ale co to za spanie :) . Jestem zbyt podniecony. W końcu jestem na zaćmieniu. Rok temu nawet o tym nie marzyłem. 04:00 Dzwoni budzik, pora wstawać. 04:10 Jestem na plaży. Zachmurzenie 50%. Widzę Krzyż Południa. Cykam fotki. Zaraz, zaraz, coś mi się nie zgadza, gdzie jest Droga Mleczna pod Krzyżem? Po chwili jedna z chmurek się przesuwa. O widać ?mniejszy? Krzyż Południa tym razem na Drodze Mlecznej. Cykam fotki jeszcze raz :) . Jak ci żeglarze kiedyś w nocy żeglowali :) . Zaczynają się zbierać ludzie. Dostaje SMS: OD Anka ? I tak nie śpię ale zamknąłeś mnie w samochodzie, chce na plażę. Wracam po Ankę. 04:50 Zachmurzenie 10%. 05:10 Pomarańczowe niebo na wschodzie. Zachmurzenie 20%. Coś z tego jednak będzie. 05:40 Jeee !!! Widać Słonce :) Na razie w całości. 05:45 Ktoś odgryzł kawałek słońca, co za szkodnik :) Zachmurzenie 15%. Plaże na prawo (Palm Cove) wydaje się że toną w chmurach. Czas zbudować filtr słoneczny do kamery. Składniki: apteczka samochodowa (koc ratunkowy (folia srebrno-złota NRC), plaster), pudełko po płatkach śniadaniowych, scyzoryk MacGyver-a. Hokus Pokus i po 10 minutach mam dwuwarstwowy filtr do kamery. Jest super :) (UWAGA!!!, nie używać do oczu, może szkodzić, kamerę zawsze można kupić nową, z oczami gorzej). 06:00 Słonce weszło za chmury ale jest dużo dziur. Jest spora szansa że się uda. Na plaży tłoczno. Kolejni ludzie zdziwieni, że ciężko znaleźć kawałek otwartego miejsca. Ciągle trzeba ludzi przeganiać z widoku. Zachmurzenie 30%. 06:30 Słonce w wielkiej dziurze, będzie wspaniale :) :) :) . Zachmurzenie 40%. 06:39 Zaćmienie ? faza całkowita. I NIEEEEE !!!! Akurat w tym momencie weszła mała chmurka na słonce. Widać koronę ale słabo, przez chmury. Motyla noga :) . 06:40 Wielka czarna mała chmurka na Słońcu. Akurat w tym momencie no niech to. Ale zawsze ?półzaćmień? jest lepszy niż ?pochmórcień? :) . Dość ciemno w około, ale nie jest to zupełna noc. Taki zmierzch. Widać święcącą Wenus ale innych gwiazd już nie. Ludzie wiwatują. 06:41 Koniec zaćmienia, rozjaśnia się. Ludzie klaszczą, są wzruszeni. Ja mam mieszane uczucia i bardzo nie lubię jednej małej chmurki. 06:45 Po zaćmieniu. Słonce bez chmur w kolejnej dziurze. Zachmurzenie 45%. 06:51 Słonce za wielka chmura. To już prawdopodobnie koniec. Zachmurzenie 80% 06:55 Przelatuje helikopter z kamerami. Może trafiliśmy do wiadomości albo NASA-TV :) . 07:02 Przypływ powoli wyprasza ludzi z plaży. 07:05 Znowu widać Słonce z Księżycem. Dogrywam materiały dla BRITE-TV. Zachmurzenie 80%. 07:11 Słonce pojawia się i znika. Zachmurzenie 60%. 07:27 Wielkie chmurzysko na Słońcu. Tym razem to już chyba naprawdę koniec. Morze zaczyna mnie podmywać a wiec czas się zbierać. Zachmurzenie 80% 08:00 Słońce w pełni. Zachmurzenie 10% (na linii horyzontu). To będzie słoneczny gorący dzień. Pora wracać. Po powrocie obejrzałem relację TV z plaży Palm Cove. Ależ mieli szczęście ci co tam byli. Załapali się na wgłębienie we wstrętnej chmurce. W efekcie chmurka zasłoniła Słońce 2 min później. Akurat tuż po końcu fazie całkowitej. Cóż oni swoje szczęście wykorzystali. Ja jeszcze mogę mieć szczęście w miłości, na loterii albo na następnym zaćmieniu :) . Za chwilę wgram wideo relacje i podeślę linka. Niebawem też szersza relacja w BRITE-TV. Pozdrawiam wszystkich. Marcin Stolarski

7:27 Wielkie chmurzysko na sloncu. Tym razem to juz chyba naprawde koniec. Morze zaczyna mnie podmywac a wiec czas sie zbierac. Z80% Brite-tv nagrane. Koncze relacje do zobaczenia.

7:11 Slonce pojawia sie i znika Z60%

7:02 Przyplyw powoli wyprasza ludzi z plazy. 7:05 Znowu widac slonce z ksiezycem. Z80%

6:51 Slonce za wielka chmura. To juz koniec. Z80% 6:55 Przelatuje helikopter z kamerami. Moze trafilismy do wiadomosci albo nasa tv.

6:39 Zacmienie. Akurat w tym momencie weszla mala churka na slonce. Widac korone ale slabo przez chmury. 6:45 Po zacmieniu. Slonce bez chmur w kolejnej dziurze. Z45%

6:30 Slonce w wielkiej dzuze, Z40%

6:00 Slonce weszlo za chmury ale jest duzo dziur. Jest szansa. Z30%

5:40 Widac Slonce 5:45 Widac nadgryzniecie Z15%

5:10. Pomaranczowe niebo na wschodzie. Z20%.

4:50. Zachmurzenie 10%.

4:20. Zachmurzenie 50%. Widac krzyz polodnia. Zaczynaja zbierac sie ludzie. Szanse rosna...

OK. Obserwacje ostatnich dni wskazują że pogoda jest całkiem nieprzewidywalna. Co 5 min raz jest słońce raz pada deszcz. Aktualnie camper stoi w Porcie Daglas na samym końcu cypla. Prognoza pogody mówi że o 6 rano będzie okno z prawdopodobieństwem deszczu 28% co tutaj oznacza bezchmurne niebo.Zobaczymy. Policja przygotowana na nawał turystów ale na razie (22:00) jeszcze niewiele samochodów. Drogi już są pozamykane. Na drodze Cairns - Port Daglas postojki obstawione są już kamperami oraz samochodami osobowymi. Osobiście uważam że najlepsze warunki (pogodoga, kąt plaży, otwarty ocean) jest w Porcie Daglas pomimo że nie leży idealnie na lini zaćmienia. Czas pokaże czy miałem racje. Aktuanie jest noc. Inspekcja na plazy pokazała gwiazdodbiór Oriona aby po pięcu minutach poczuć krople deszczu na głowie i zobaczyć zachmurzenie 100% a po kolejnych 5 minutach znowu Orion. Jestem dobrej myśli. Pobudka ustawiona na 4 rano aby spróbować zobaczyć jeszcze Krzyż Połódnia. W miare możliwości będę wrzucałwpisy w czasie rzeczywistym o sytuacji. Pozdrawiam Marcin S.

No i następny dzień już nie jest taki optymistyczny. Od rana pada Serwis pogodowy Cairns twierdzi że niebo prawie bez chmurek. http://www.cairnsweather.org/ Zapewne wyskalowali by nie straszyć turystów i niebo z częściowo zachmurzone w rzeczywistości oznacza tajfun a całkowicie zachmurzone apokalipsę i ogień piekielny Lepsza pogoda dostępna jest na stronach: http://www.bom.gov.au/australia/satellite/?ref=ftr http://www.bom.gov.au/australia/charts/viewer/index.shtml http://www.bom.gov.au/products/IDR193.loop.shtml#skip Na Androida jest też aplikacja Weatherzone Plus która udostępnia te mapki (mapki tylko dostępne w wersji płatnej (PLUS) za 2$) Pozdrawiam Marcin S.

Dzisiaj (350 km przed Cairns) w dzień zachmurzenie 75% ale noc sie wypogodziła i widac gwiazdy plus kilka obłoczków. Zawiało optymizmem. Pozdrawiam Marcin S.

To ja też troche zdubluję z Astrmaniaka. Ja też zmierzam na to zaćmienie. Można mnie śledzić w czasie rzeczywistym tutaj (w szczególności polecam kliknąć w napis SPOT): http://wyzelwloski.pl/around-the-world/australia/ Z informacji które mogą być przydatne dla ludzie w Australii. - Jak ktoś zapomniał okularków słonecznych to można je kupic w Obserwatorium w Parkes. - Jak ktoś potrzebuje mobilnego internetu to najlepszy zasięg ma Telstra (choć i tak daleko im do europjskich standardó pokrycia). Na stacjach albo w innych punktach w miestach można kupić karte prepaid 3-4 GB z modemem USB 3G za 60$ a 4G (LTE) za 120$. Ja kupiłęm karte SIM prepaid na Ipad-a za 30$ ale do uruchomienia trzeba mieć Ipada, potem można używać czegokolwiek jak np telefonu z Androidem. - W stolicy oprócz Deap Space GS można obejrzeć obserwatorium astronomiczne Stomlo (czy jakoś tak, pisze z pamięci). Dziesięc lat temu mieli pożar buszu i wszystko im spłoneło. Co było drewniane spłoneło, co było aluminiowe popłyneło co było stalowe/betonowe zostało i jest burzone/wymieniane. Po krzakach leżą stelaże duuużych teleskopów, można zobaczyć kamery CCD wielkości pralki z rozpuszczonymi aluminiowymi obudowami (żal łapie za serce). Cały ośrodek budowany jest od nowa. Na miejscu wolne kangury w dużych ilościach . - Z tego co obserwuje (przez okno kampera) to ostatnio są głównie pochmórne dni, a teraz (noc) jest burza z piorunami (jakieś 800 km od Cairns). Jakiś maniakalny serwis pogodowy byłby bardzo wskzany . Jak sobie coś przypomne to napisze Pozdrawiam Marcin S. PS. Gdzie grupa Astromaniaka planuje obserwacje? Czy macie w planach pogoń za pogodą?