Skocz do zawartości

szogun221

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez szogun221

  1. szogun221

    AstroEQ na CG4 (EQ3-2)

    Muszę sprostować, zapomniałem że aktualnie mam tam wsadzone sterowniki A4988 bo z DRV8825 miałem kłopoty, tzn. spalił mi się chyba od osi R.A. dwukrotnie ten 8825 przy włączeniu zasilania mimo że wcześniej działały, były ustawione prądy i się nie grzały. Chimery różne miały 😞 Potwierdzam Zielu, że terowniki DRV8825 nie są najlepsze, różne historie o nich opisują, także w temacie drukarek 3D Co do modułów TMC2208 to nie używałem, ciekawa sprawa, wszędzie zachwalają 🙂 StealthChop - świat idzie do przodu , ciekawie to wygląda. Może się skuszę i zakupię 2 na zapas i do ewentualnej podmiany z ciekawości, chociaż na A4988 nie mam żadnych kłopotów 🙂 A tak z ciekawości zapytam, to jak sprawdzaliście / wykryliście niestabilność kroków DRV8825 ?
  2. szogun221

    AstroEQ na CG4 (EQ3-2)

    Zastosowane silniki to bardzo popularne i tanie STP-43D1034 , moduły dla silników drv8825, płytka arduino Mega 2560. Działa to fajnie 🙂
  3. szogun221

    AstroEQ na CG4 (EQ3-2)

    Nie załadowały się zdjęcia w treści, więc dodałem powyżej kolejno zdjęcie osi R.A , DEC i całej głowicy po przeróbce 🙂
  4. szogun221

    AstroEQ na CG4 (EQ3-2)

    AstroEQ temat wiecznie żywy 🙂 Poniżej przedstawiam sposób, rozwiązanie dla przeniesienia napędu za pomocą pasków zębatych GT6, tutaj akurat przeróbka dla montażu EQ3 firmy Bresser (nie EQ3-2, to większy montaż). Producent podaje nośność tego montażu do 5kg. Rozwiązanie to daje możliwość mocnego "przytulenia" napędów do korpusu i unikanie kolizji. Koszty też są mniejsze, bo silniki z przekładniami są drogie, a tu elementy są tanie - 2 koła + pasek (na 1 oś). Zastosowane koła to 16 i 60 zębów, daje to przełożenie 1:3,7 R.A. : DEC: Cała głowica: To dosyć tani i popularny montaż sprzedawany często w komplecie z teleskopami do 150mm, dla takich teleskopów prowadzi się przyzwoicie i nie mam z nim kłopotów po przeróbce, robiłem próbne zdjęcia z czasem ekspozycji 30s i 60s i gwiazdki są okrągłe 🙂 (z guidingiem oczywiście) Jedyne co trzeba sobie zrobić, to wyczyścić z chińskiego smaru, dać normalny i pokasować luzy na ślimacznicach, regulując mozolnie i dokładnie śrubami + dobrze napiąć paski. Rozwiązanie można zgapić na EQ3-2 , odlew głowicy i ślimacznice to praktycznie to samo, tylko większa głowica, pewnie trzeba dobrać inne, trochę dłuższe paski.
  5. A ja poszedłem w inny patent, zamiast męczyć się na balkonie z ustawianym statywem zamontowałem na balustradzie specjalnie skonstruowaną platformę. Montuje na niej całą głowicę. Tutaj nie widać bo to zdjęcie z przed oznakowania, na głowicy i gnieździe na platformie natrasowana jest cienka, precyzyjna linia, wyznaczająca orientację na polarną. Natrasowałem ją po dokładnym kilkukrotnym ustawieniu metodą dryfu i testach. Nie muszę za każdym razem ustawiać czy poprawiać montażu z trójnogiem 🙂 Na balkonie mam też wyprowadzone z domu i zwinięte w woreczku kable USB i 12V, biorę głowicę, wkładam w gniazdo platformy na balustradzie zgodnie z natrasowaną linią, przykręcam śrubę od dołu gniazda, blokuję śrubkami z boku, montuję teleskop (uzbrojony w kamery i lunetę trzymam pionowo w szafie ubraniowej 🙂 ) przez dovetail , wieszam na balustradzie koszyk na spinacze, wrzucam tam hub-a USB, kontroler ascom, podpinam kabelki i gotowe. Trwa to kilka minut 🙂 Ustawienie na polarną i kąt nachylenia głowicy są od razu załatwione (natrasowana linia a kąta w głowicy nie ruszam). Pozostaje odpalić soft, połączyć się z montażem, wycelować w jasną gwiazdę i wyrównać w programie. Idzie to szybko nawet nie wychodząc już na balkon, bo szersze pole widzę w kamerze lunety. Ewentualnie przez szybę zerknę czy nie przejechałem gdzieś bardzo źle lub kabli nie ciągnę. Wyrównanie robię zwykle na 1 gwiazdę tylko. Kamery są ustawione z poprzednich obserwacji, nie ruszam ich, nie dementuje. "Uruchomienie obserwacji" trwa do 15 minut i można pstrykać (guiding na próbę ewentualnie puszczam po montażu i ostrość jeśli np. bawiłem się księżycem wcześniej lub łapałem planety) 🙂
  6. Witam, dzięki piękne za fotkę, no powiem abbbb.. jest widnooo ! Chociaż ja nie mieszkam tak wysoko, bo blok jest 2 piętrowy i wydaje się patrząc przez balkon 10x ciemniej w koło niż u Ciebie - to nie jestem pewien, czy spoglądając na Dąbrowę Górniczą z jakiegoś wzniesienia nie wyglądało by to podobnie. tak wychodzi z mapy zaświetlenia z mojego balkonu do obserwacji. No nic, pożyjemy - zobaczymy co mi z tego wyjdzie, tylko musi się wreszcie rozpogodzić ! Tubę pewnie będę chciał wymienić docelowo, na razie spróbuję na tym co posiadam aktualnie, żeby jakiś pierwszy materiał uzyskać, spróbować poskładać coś nawet banalnego, długa droga mnie czeka jeszcze 🙂 Z pomocy pewnie chętnie skorzystam, szczególnie w temacie radzenia sobie ze światłem miasta 🙂
  7. Tu też jest trochę pułapka, bo jest to oczywiście prawda - ale tylko jeśli obserwujesz okiem przez okular. Na filmie który wstawiłem jako pierwszy jak będą wyglądać w praktyce obserwacje, i że to nie takie proste czasem, użyto aparatu, włożonego w wyciąg okularowy zamiast okularu, oczywiście stosując odpowiedni adapret / złączkę. Pewnie najdzie Cię też ochota coś tak właśnie nagrać, aby komuś pokazać, sobie uwiecznić itd. to sprawa z powiększeniami (mówi się w tedy o skali obrazu) wygląda inaczej. Nie ma bowiem okularu po drodze. I jakie wtedy będzie powiększenie ? (skala obrazu uściślając) Jak duży będzie Saturn na ekranie podglądu aparatu i co się nagra ? No właśnie, nie wchodząc w szczegóły aby nie za bardzo zamieszać Ci w głowie, autor tego filmiku użył soczewki barlowa x 3 przekraczając nawet maksymalne użyteczne powiększenie dla dobsona 8, bo jeśli by tego nie zrobił (filmował w ognisku głównym to się nazywa) Saturn był by malutki jak gwiazdka, w uproszczeniu. Na pewno nie taki. Lustrzanki mają duże wymiarowo matryce (a od wielkości matrycy i ogniskowej zależy skala obrazu w tym przypadku) podług np. kamerek internetowych i "obiekty sporo maleją", tak łopatologicznie mówiąc. Jeśli czasem będziesz chciał nagrywać swoje obserwacje i uzyskać tak duży wymiarowo obraz planety czy obiektu, to raczej bez soczewek barlowa się nie obejdzie. Tak zahaczam taki temat, bo ja tego też np. nie wiedziałem, myślałem, że to co widzę to włożę aparat, nagram i tak samo będzie. Tanie i popularne soczewki są x2 i x3 aby nie iść w koszty w jakieś połówki i ułamki, no i tu pojawi się właśnie turbulencja ostra przy dotyku teleskopu, pogoń za obiektem itd. dokładnie jak na filmie. Uważam warto to też wiedzieć , jest to oczywiście po za tematem obserwacji wizualnych, jakie chcesz prowadzić.
  8. Jak wyżej, nie przejmował bym się tak bardzo tym wyborem skoro chcesz spróbować i wiesz, że to będą obserwacje a nie astro foto. Jeśli kupisz używany możesz sprzedać, kupić inny itd bez jakiś tam strat jak pisze DarX86. Nie spróbujesz - nie żyjesz ! Aż tak to nie jest, że rozmyte kropki będą, na pewno obraz nie będzie tak efektowny jak z 8 calowego teleskopu , ale normalnie z takiego teleskopu też zobaczysz planety i nie będą one wielkości małej gwiazdki. Tu jest trochę pułapka i ja tego np. nie wiedziałem przed zakupem teleskopu, że obiekty mgławicowe kolorowe są tylko na zdjęciach ! Proszę o poprawienie mnie jeśli czegoś nie wiem lub się tu mylę, ale niestety oko ludzkie poniżej jakiegoś tam progu wpadającego do źrenicy światła nie widzi kolorów 😞 - tzn. przy bardzo słabym świetle człowiek widzi tylko czarno - biało ! Z powodu tego mgławice widać w okularze teleskopu jako białe (lub odcienie szarości) "obłoczki" . Kolorowe, piękne i ze szczegółami wychodzą tylko po sfotografowaniu, i to w większości przypadków wiele ujęć z czasami naświetlania powyżej 15-30 sekund, zmontowane potem w jedno zdjęcie.
  9. Jak bym chciał tu sprostować lawinę komentarzy jakie wywołałem, ponieważ jak pisałem też jestem początkującym i faktycznie uprościłem pewne rzeczy lub źle nazwałem z braków wiedzy. Chodziło mi bardziej o uzmysłowienie (bo ja się musiałem przekonać na własnej skórze) pytającemu o teleskop w przesiadce z lornetki - że tak wielki teleskop jak dobson 8 może być wbrew pozorom wyzwaniem mogącym zniechęcić bardzo mocno, dla kogoś kto teleskopu w rękach nigdy nie miał i może (np. tak jak ja pierwszy raz patrząc w teleskop) nie zdawać sobie sprawy z podstawowych rzeczy (jakie mi sprawiły ogromny kłopot): - jak szybko właśnie ucieka obiekt - jak czuły jest teleskop na jakikolwiek dotyk i że stabilność montażu to podstawa - jak trudno początkującemu trafić w to co chce a potem jakoś za tym nadążyć - że wszystkie udogodnienia techniczne w prowadzeniu teleskopu, są na wagę złota dla przesiadających się z lornetki Dokładnie jak wyżej, dobsony są popularne a ja broń Boże nie piszę aby zniechęcić ale żeby dać komuś kto pyta jak najwięcej świadomości, jak to po przesiadce z lornetki będzie wyglądać, z czym może być problem i czego się spodziewać, na co zwrócić uwagę. Poniżej uważam jest kluczowe zdanie odnośnie świadomego wyboru teleskopu: Przepraszam za poplątanie spraw z montażami teleskopów Jest jak wyżej , dobson jest rodzajem montażu oczywiście , mającym w tym przypadku na pokładzie teleskop newtona o aperturze 8 cali. Rzucając, że trzeba uważać z zachwytem z filmików youtube z dobsonów 8 chodziło mi o rozmiar apertury oczywiście, i że sporo tych filmów jest pięknych ale robione są newtonami 8'' prowadzonymi przez profesjonalne drogie montaże z napędami, żeby w pułapkę nie popaść jak to będzie pięknie. Ja popełniłem taki błąd np. naoglądałem się filmików z jakiej apertury co się da zobaczyć, ale że czasem trzeba mieć jeszcze 3 x droższy niż teleskop montaż aby coś takiego nagrać lub sfotografować to już mi w euforii umknęło (opisów oczywiście nie doczytywałem) 😞 potem do mnie zaczęło docierać, jak pierwszy raz teleskopu dotknąłem, zaczęły się pierwsze problemy itd. 🙂 🙂 I zgadzam się z wypowiedzią, że: Kluczowa decyzja czy do obserwacji ma być czy do zdjęć ! 🙂 Aczkolwiek uważam, że 8 calowy teleskop (w przypadku do obserwacji) jako przesiadka z lornetki będzie wymagający ze względu na gabaryt a montaż dobsona sprawy nie ułatwi. Efekty obserwacyjne na jakie pozwala 8 cali doświadczonym może tu popsuć skala trudności przesiadki z lornetki aż na 8 cali od razu, i na takim montażu, trzeba też mieć to na uwadze.
  10. Zdjęcia mgławic piękne, jak dla mnie imponująca ilość zebranych materiałów, wytrwałości i zaparcia w pasji pozazdrościć. Ja mam nietypową prośbę, dosyć ważną dla mnie .. Czy ja mógłbym Cię prosić o przesłanie zdjęcia zrobionego z Twojego balkonu np. telefonem, tzn. chodzi mi o widok z niego, pod kątem jakie źródła światła masz wokół i jak bardzo rozświetlona jest atmosfera wokół od łuny miasta. Skąd taka prośba, ponieważ jestem w identycznej sytuacji, że w większości dostępnego na pasję czasu mam do dyspozycji balkon w warunkach miejskich. I enty raz gdy pytam jako stawiający pierwsze kroki w fotografii słyszę, że jak z balkonu w mieście to raczej tylko planety, księżyc, itd. A TU PROSZĘ ! Mam przygotowany sprzęt (mniej profesjonalny niż Ty oczywiście) i czekam na pogodę aby zacząć. Patrząc na jak dla mnie fantastyczne efekty jakie udało Ci się uzyskać z balkonu w mieście, strasznie chciałbym mieć porównanie skażenia oświetleniem Twojego miejsca podług mojego. Przygotowałem montaż EQ3 z dodanymi napędami + kontroler ASCOM z EQMOD, teleskop 70/700 (słaby punkt) + luneta 50mm do guidingu z T7C (klon ASI 120 MC). Aparat mam do dyspozycji sony A380. Testowałem zestaw prowadząc go za pomocą PHD2 i idzie to dosyć stabilnie. Ewentualnie mam do dyspozycji tubę NexStar 4 aby zwiększyć aperturę ale jeszcze nie testowałem stabilności jego prowadzenia bo dorabiam uchwyt do lunety dla niego. I nie mogę się doczekać pogody aby zrobić jakieś pierwsze naście klatek po 30-60 sekund . A Twój wątek i prezentowane efekty pracy dały mi ogromny wiatr w żagle, że mój upór mimo wszelkich zniechęcających znaków i sygnałów, że to balkon i miasto, może się jednak opłacić !! Będę niezmiernie wdzięczny za zdjęcie z balkonu dla porównania warunków "skażenia światłem miasta" 🙂
  11. Tu inny film jak wygląda praca z dobsonem 8 na klasycznym montażu i na co pozwala, apertura spora ale reszta według mnie to masakra:
  12. Z obu wymienionych teleskopów twoje oczekiwanie się spełni z tym, że w przypadku Sky-watcher Dobson 8 w standardowym montażu azymutalnym może to być połowiczne, tzn. pierścień Saturna zobaczysz ale przez 5-7 sekund, jak będzie Ci przemykał przez pole widzenia (bo będziesz musiał użyć soczewki barlowa ) a Ty będziesz próbował znów go wyprzedzić aby znów przeciąć mu drogę polem widzenia teleskopu. Więc z zadowoleniem z zakupu może być różnie w tym przypadku Tak to niestety wygląda, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tempa ucieczki z pola widzenia gwiazd i obiektów, przy dużych powiększeniach (a aby dostrzec wyraźnie pierścień Saturna z przerwą między nimi będą Ci potrzebne ) .. Na co chciałem Ci zwrócić uwagę i co ja zignorowałem, nie doceniłem uciążliwości, samemu będąc teraz początkującym, odnośnie pomysłu zakupu dobsona 8 z klasycznym montażem: - Wycelowanie w obiekt przy powiększeniach do obserwacji jakie chcesz prowadzić to nie lada wyzwanie - w praktyce śledzenie go ruchem ręki aby nacieszyć oko jest tu wręcz niemożliwe, można go tylko wyprzedzać i patrzyć jak przemyka przez pole widzenia ze względu na wstrząsy przy nawet dotknięciu teleskopu aby korygować pozycję - astrofotografia odpada, a jak chciałbyś zostawić teleskop a dokupić montaż paralaktyczny (aby móc robić foty i śledzić obiekty), to gabaryt dobsona 8 wpędzi Cię w najdroższe i najcięższe montaże Uważam, że dużo ważniejsza od teleskopu (ten łatwo zmienić) jest z przyczyn praktycznych i funkcjonalnych cała reszta, a przede wszystkim montaż teleskopu, aby dawał możliwość zamontowania chociażby najprostszego, jednoosiowego napędu i był to montaż paralaktyczny. Zakup takiego Dobsona 8 z klasycznym montażem azymutalnym skończy się według mnie tym, że w męczarniach po sporej flustracji i straconym czasie, popatrzysz tylko na przemykające planety + ewentualnie krótkie filmy tych przejść i tyle - teleskop do wymiany bo nic innego nim nie zrobisz bez montażu paralaktycznego. Pamiętaj, że jeśli wpiszesz w youtube: Starurn + dobson 8 to filmy na których on pięknie jest na środku i go wyostrzają i widać pierścień z przerwą, to filmy robione owszem z dobsonów 8 ale z montaży paralaktycznych z napędami ! To trochę pułapka dla początkujących, zachwycają się tym, a potem są rozczarowani, że to tak nie wygląda 😞 Jak będą wyglądały możliwości obserwacyjne przy klasycznym montażu takiego dobsona 8 według mnie oddaje poniższy film: Zwróć uwagę, że aby uzyskać taki obraz autor użył soczewki barlowa x 3 i nie bez kozery filmuje obraz z wyświetlacza zapiętego do wyciągu aparatu nie dotykając teleskopu, bo jest to niemożliwe. Zwróć uwagę na wstrząsy w pewnych momentach, to jest tylko dotyk teleskopu, jeśli próbował byś podążyć za Saturnem, ręcznie manewrując teleskopem to nic już nie zobaczysz, będzie skakał po całym kadrze i za niego, jest to niemożliwe. I tylko na takich ujęciach i próbach przy zakupie dobsona 8 zabawa się skończy, całość sprzętu będziesz musiał wymienić. Nie będzie innej opcji. Przy zakupie teleskopu na montażu paralaktycznym z możliwością dokupienia chociaż najprostszego napędu, będziesz miał możliwość chociaż sterować ruchem teleskopu przez elastyczne cięgna (też są wstrząsy ale jakoś tam przy wprawie jest to lepiej) a po dokupieniu najprostszego napędu będziesz mógł spróbować fotografować najprostsze obiekty mgławicowe itd. I nie szedł bym w teleskopy Newton-a, bo są duże, przy Twoich wymaganiach na początek szukał bym lekkiego refraktora o aperturze 70-110mm i ogniskowej 600 do maks. 900 mm na montażu paralaktycznym (z opcją domontowania napędu) - spełni to wszystkie Twoje oczekiwania na początek, i nie zamknie drogi do pierwszych astro fotografii. Używany, byle kompletny i nie uszkodzony. Takie moje zdanie po serii flustracji na początku mojej przygody z teleskopami 🙂
  13. Hmm.. pomijając kwestię czy mój przerobiony EQ-3 da radę poprowadzić 2,5 do 3kg masy sprzętu tak precyzyjnie jak EQ 3-2, martwi mnie inna rzecz, a mianowicie że kilkukrotnie już w tym wątku a w wielu czytanych prze zemnie w internecie jest pisane jak powyżej 😞 Co ja bym chciał na początek sfotografować tym sprzętem co mam, np. Galaktykę Wiatrzaczek, M101 Oglądałem jej zdjęcia, czytam w wikipedi: Jej jasność wynosi 7,9mg, a jej rozmiary na niebie 24,5' × 23,4' ... Widoczna przez lornetkę jako blada, zaokrąglona plamka o średnicy mniej więcej połowy tarczy Księżyca. .. Skoro jest widoczna przez lornetkę to nie uda mi się jej sfotografować teleskopem 70/700 lub NexStar 4 o aperturze 102 mając do tego jeszcze możliwość guidingu ?? Planety też pewnie na początek, bo pewnie wszystko nowe mnie ucieszy 🙂 Ale chciałbym też mieć jakiś zarys możliwości, czego się spodziewać, stąd teraz pytanie np. o M101 i cały wątek o zasięgu gwiazdowy i światłosile.
  14. Tzn. w internecie (sklepach i opisach) jest bardzo dużo nieścisłości, jedni podają w opisie zestawu o nazwie: "Teleskop Bresser SkyLux Jupiter 70/700 EQ-Sky" że jest to głowica EQ-Sky a przeszukując dzisiaj internet po Twojej uwadze o stabilność tego zestawu okazuje się iż jest wiele sklepów ma pomylone zdjęcia ! 😞 Ze strony producenta wychodzi iż przerobiony prze zemnie montaż oznaczony jest BRESSER EQ-3. Producent podaje iż jest to montaż dla teleskopów o wadze do 5kg. https://www.bresser.de/pl/Wed-ug-producenta/bresser/Monta-ze-statywem-BRESSER-EQ-3-czarny.html?mtm_campaign=Doofinder&mtm_kwd=4964450&mtm_source=Polish&mtm_medium=OnSite&mtm_cid=Poland&mtm_group=SiteSearch Dla refraktora 70/700 to chyba wystarczy ? Muszę aż zważyć zestaw z zamontowaną lunetą.. Ogólnie po pierwszych próbach guidingu przerobionego montażu z zamontowanym teleskopem i lunetą montaż nie sprawiał wrażenia aby się męczył czy walczył z wagą teleskopu, wykresy w PHD2 też nie szalały. Waga NexStar 4 SE na którego chcę ewentualnie podmienić obecnego refraktora to około 2,5 kg + luneta ok. 1kg. Powinno być ok ? Tak jest to niestety balkon w mieście 😞 Jak się wszystkiego nauczę to mam możliwość prowadzenia obserwacji z działki daleko za miastem, jest tam przyczepa kempingowa, prąd itd. Ale na razie, z moimi umiejętnościami ustawień teleskopu, kamer itp. mija się to z celem. Zamiast robić zdjęć będę do rana walczył ze sprzętem, ostrością, wyrównaniem zestawu, itd. 😞
  15. A tutaj coś dla innych, którzy może jak ja zaczynają lub chcą zacząć przygodę z teleskopami. Film pokazuje jak szybko tak duży obiekt jak księżyc ucieka z kadru jeśli montaż teleskopu nie ma napędu podążającego za obiektem oraz co się dzieje jak się tylko spróbuje dotknąć teleskopu nawet przez te dołączone sprężynki aby wyrównać kadr lub go przemieścić 🙂 Może też się przyczynię do jakiejś edukacji mimo braku doświadczenia i wiedzy 🙂
  16. OO, świetny link ! Pokłony za wkład i rzeczowość wiedzy 🙂 Z tego by wychodziło, że parametr światłosiły wcale nie opisuje matematycznie ilości światła zbieranego przez teleskop.. Cóż ja mam i co bym chciał zrobić, hmm.. 2 lata temu kupiłem w internecie od komisu za śmieszne pieniądze (270zł) w idealnym stanie zestaw Bresser SkyLux Jupiter 70/700 EQ-Sky z montażem z głowicą paralaktyczną EQ-Sky, bo zawsze chciałem mieć teleskop a montaż zrobił na mnie wrażenie porządnej rzeczy. No i mnie zassało.. Dołożyłem do głowicy EQ-Sky uchwyty, silniki krokowe, koła zębate i paski oraz elektronikę zgodnie z projektem AstroEQ na platformie ASCOM i uruchomiłem elektronikę na bazie płytki ARDUINO MEGA. Wszystko odpaliło i udało mi się połączyć zestaw i opanować podstawy STELLARIUM, nauczyć podstawy ustawienia montażu na polarną, wyrównania na 3 gwiazdy itd. Zachwycony tym wszystkim dokupiłem lunetę do gudingu 50mm i wspomnianą wyżej kamerę T7C, adapter do lustrzanki (sony A380), szynę aby zamontować lunetę itd.. I poległem na dostępnym miejscu (malutki balkonik na wschodnio-południową stronę) 😞 😞 ;( Nie dość że przy moim marnym doświadczeniu ustawienie montażu na północ i wyrównanie na gwiazdy zajmowało mi całe godziny i udało się to porządnie może raz to jeszcze w większości przypadków mój Bresser uzbrojony w kamerę lub aparat kolidował przy ruchu montażu albo z poręczą balkonu albo z drzwiami balkonu - a zestaw trzeba było za każdym razem po obserwacjach składać - co doprowadziło mnie do flustracji i porzucenia marzenia o astrofotografii na ponad rok 😞 Teraz wykonałem sobie stalową piastę taką jak ma statyw i głowica oraz teleskop powędruje na stalową, poziomowaną platformę jaką wykonałem na porządną, kutą poręcz "balkonu". Po ustawieniu raz porządnie na polarną aby guding wychodził >1st zamierzam nabić znaki na piaście i postawie głowicy aby móc szybko wykonywać tylko wyrównanie na gwiazdy (taki plan ale czy to będzie powtarzalne ?). Przeniesienie głowicy ze statywu na poręcz rozwiązuje mi też kolizję z za bliską odległością o drzwi balkonowych. Półeczka na kontroler do ASCOM w toku 🙂 Po za tym, że włożyłem w to już ogromną ilość pracy nic jeszcze nie sfotografowałem. Pytam o światłosiłę i tematy z tym związane , bo mimo wszelkich zabiegów ten Bresser 70/700 to maksymalny wymiar tubusu (długość) na jakim będę w stanie z tego balkonu obserwować z w/w powodów i to też nie w pełnym zakresie widoczności nieba. Zwykle większe apertury dla refraktorów są też dłuższe. Przy konstrukcjach Maksutova lub Schmidta-Cassegraina mógłbym pracować w pełnym widoku nieba w aperturze do nawet może 8''. Ale zrażony poprzednim podejściem (i kłopotami np. z ustawieniem ostrości kamer i w ogóle wycelowaniem w gwiazdę, zbieżnością szukacza i teleskopu itd ) chcę zacząć od naprawdę prostej astrofotografii aby znów nie skończyło się tym samym. Zaczynając ten wątek chciałem się dowiedzieć czy zmiana refraktora 70/700 z przyczyn balkonowych kłopotów z zakresem ruchów na Maksutova NextStar 4 SE (którego sam tubus mogę teraz kupić okazyjnie za śmieszne pieniążki) będzie sensowne czy wpędzę się znów w kłopoty (np. dużo ciemniejszy teleskop niż Bresser 70/700) i nic nie sfotografuje ? Czy próbować z 70/700 rezygnując z części dostępnego nieba z przyczyn miejsca i zakresu ruchów ? Tubus zawsze potem mogę znów zmienić mając całą resztę wyposażenia i jakieś doświadczenie, było udało się w końcu sfotografować jakiś nawet prosty obiekt głębokiego nieba 🙂 Tak w skrócie 🙂
  17. No właśnie, na różnych stronach i sklepach różnie to podają. Z definicji : Światłosiła – stosunek średnicy instrumentu optycznego do jego ogniskowej: S=d/f 70/700 to po uproszczeniu 1/10 100/1300 to po uproszczeniu 1/13 Czyli czy ja dobrze rozumiem (dla niektórych to pewnie podstawy - wybaczcie) 1:10 to 0,1 a 1/13 to 0,0769... i z racji że 0,1 > 0,0769.. bardziej światłosilnym teleskopem jest w tym przypadku Bresser 70/700 ? Przepraszam jeśli pytanie jest tendencyjne dla doświadczonych, ale chciałbym mieć pewność na przyszłość, że dobrze to rozumiem ? I tak dla pewności - Czy światłosiła, lub jak kolega powyżej powiedział: "teleskop bardziej światłosilny" jednoznacznie określa fakt, że matryca aparatu umieszczona w ognisku teleskopu bardziej światłosilnego otrzyma więcej światła w tym samym czasie ekspozycji przy robieniu zdjęcia ? Jeśli nic nie pokręciłem powyżej to mam inne pytanie - czemu według danych producenta NextStar 4 SE ma zasięg gwiazdowy 13,5 mag, czyli można nim dostrzec ciemniejsze obiekty niż bardziej światłosilnym w tym przypadku teleskopem 70/700 dla którego podany jest zasięg gwiazdowy 11 mag ?? Na logikę powinno być odwrotnie !? Lub nie umiem czegoś zrozumieć .. 😞
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)