Skocz do zawartości

mcmaker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    562
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Odpowiedzi dodane przez mcmaker

  1. Szybkie refraktory nomen omen nie są stworzone z myślą o obserwacji US ze względu na zwykły brak kontrastu, niestety aberracja chromatyczna wprowadzająca zafarb to jedna z dwóch wad. Gorszą odmianą w szybkich refraktorach jest aberracja sferyczna która z powodzeniem degraduje detal jakichkolwiek obiektów US ? 

    Obecnie dysponuję AR 102/1350 i ten już na Jowiszu pokazał mi ogrom detalu, nieosiągalnego dla tej apertury z światłosiłą mniejszą niż f/10. Poniżej wrzucam wycinek opisu tamtej balkonowej nocki ? 

     

    "Wczorajsza balkonowa noc obserwacyjna przyniosła ze sobą seeing którego ilość w ciągu roku można policzyć na palcach jednej ręki. ICM nie zapowiadał szału, ale na szczęście okazało się to tylko złą wróżbą, wyszło zupełnie odwrotnie  

    Na przekór prognozom wystawiłem teleskop do chłodzenia od godziny 15:30, już po zmroku i pierwszym spostrzeżeniu Jowisza wyszedłem na balkon uzbrojony w walizkę z okularami i usiadłem wygodnie celując w jedyną chyba planetę jaka nam została do obserwacji.

    Tutaj pierwszy szok, obraz stoi. W 50x, w 135x i 225x. Ilość detalu jaką zacząłem z czasem rejestrować ograniczona była tylko i wyłącznie rozdzielczością dubletu. Z tarczy wyskoczyły pierwsze pasy, potem pociemnienia biegunowe, a następnie farfocle, zawirowania i ciemny wąs wychodzący z grubego pasa wgłąb jaśniejszych. Siedziałem tak dobrą godzinę gapiąc się w okular i żarliwie zapamiętując każdy detal z wiedzą, że nie miałem takich warunków obserwacyjnych przez cały poprzedni rok."

     

    Jeśli chodzi o czapę polarną na Marsie to podczas wielkiej opozycji z powodzeniem obserwowałem ją za pomocą zwykłego SW 90/900, detal i kontrast był na przyzwoitym poziomie co z resztą widać na moim szkicu, jednak pomiędzy jakością obrazu w porównaniu do 102/1350 jest przepaść ? 

    Szkic.png.26d2a44188367b82742658afab25dfbc.png

    • Like 4
    • Thanks 1
  2. Ambitny projekt, mam nadzieję, że powstanie. Mam nadzieję, że długość ramienia przeciwwagi to tylko przewymiarowany rysunek, a nie oszczędność wagi? Przy tej długości zrobisz metronom, a nie montaż EQ ?

    Niestety, tak jak kolega wyżej pisze, zrobienie własnego montażu zdecydowanie przewyższy koszty zakupu podobnego na rynku wtórnym. ATM to zajęcie dla wariatów ? 

  3. Wczorajsza balkonowa noc obserwacyjna przyniosła ze sobą seeing którego ilość w ciągu roku można policzyć na palcach jednej ręki. ICM nie zapowiadał szału, ale na szczęście okazało się to tylko złą wróżbą, wyszło zupełnie odwrotnie  

    Na przekór prognozom wystawiłem teleskop do chłodzenia od godziny 15:30, już po zmroku i pierwszym spostrzeżeniu Jowisza wyszedłem na balkon uzbrojony w walizkę z okularami i usiadłem wygodnie celując w jedyną chyba planetę jaka nam została do obserwacji.

     

    Tutaj pierwszy szok, obraz stoi. W 50x, w 135x i 225x. Ilość detalu jaką zacząłem z czasem rejestrować ograniczona była tylko i wyłącznie rozdzielczością dubletu. Z tarczy wyskoczyły pierwsze pasy, potem pociemnienia biegunowe, a następnie farfocle, zawirowania i ciemny wąs wychodzący z grubego pasa wgłąb jaśniejszych. Siedziałem tak dobrą godzinę gapiąc się w okular i żarliwie zapamiętując każdy detal z wiedzą, że nie miałem takich warunków obserwacyjnych przez cały poprzedni rok.

     

    Jak już nacieszyłem oczy poprzednimi widokami, skierowałem się ku trapezowi, cały czas używając okularu 10 mm. Tutaj bez zaskoczenia - składnik E i F były widoczne prawie od pierwszego zerknięcia, jedynie słabszy składnik chował się czasami przed moim wścibskim okiem

     

    Po pewnym czasie przyszła kolej na Rigela który również jest gwiazdą podwójną i w polowaniu na Syriusza często służy do zapamiętania wzrokowo jak daleko od siebie są położone obydwa składniki. Spodziewałem się, że z separacją mniejszą niż Syriusz A i B, bo wynoszącą 9,5 sekundy kątowej nie podda się bez walki, jednak o wiele mniejsza różnica jasności obydwu składników i seeing czynią cuda. Bez żadnego problemu wyskoczył w powiększeniu 135x, patrząc na wprost. Powiedziałbym, że nawet zbyt łatwo, jednak wszystkie swoje obserwacje konsultowałem ze SkySafari i mapami położenia gwiazd podwójnych.

     

    Teraz najważniejsze, ostateczna walka, Syriusz A i B... Wspominałem już, że seeing był abstrakcyjnie dobry? Syriusz praktycznie nie migotał, a w okularze jawił się jako idealny dysk Airyego. Po zorientowaniu się w przestrzeni i zapamiętanym widoku Rigela, przyszedł czas na zminimalizowanie rozproszenia światła, tak więc wyciągnąłem kątówkę i zacząłem spoglądać na niego patrząc na wprost. Przez 2 godziny. Dokładnie tyle zajęło mi potwierdzenie, że za wielkim psem goni szczeniak. Różnica trudności w porównaniu do poprzednich par była kolosalna, składnik B często ginął w blasku swojego towarzysza, jednak wiedząc gdzie powinien się znajdować, wychylał się raz po raz aż do chwili w której był dla mnie oczywisty

     

    I to by było chyba na tyle, nie muszę nic więcej dodawać co do jakości optycznej tego refraktora. Jako ekstremista dużych Newtonów dałem się skusić ciekawości i nie żałuję ?

    • Like 5
    • Thanks 2
  4. 49 minut temu, lemarr7 napisał:

    Lepiej kup ten adapter i jakies ploessle , moga byc GSO , np ten https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=22_40&products_id=5071&lunety=Okular Starguider Super Plossl 20 mm 1 25. Bedziesz potrzebowal jeszcze ogniskowych ok 10mm i byc moze ok 6mm. Tamtych z Ali nie bierz - sa to slabiutkie okulary typu Huyghensa ,z nich pewnie tylko 20mm nadaje sie do uzycia ,maja bardzo waskie pole widzenia - ok 35 stopni i nawet nie wiadomo czy soczewki sa ze szkla ,nie warto. A takiego ploessla uzyjesz sobie w nowym teleskopie

    Dokładnie tak, a i tak będzie to przerost formy nad treścią ? 

  5. 46 minut temu, AvirFrog napisał:

     niestety nie jest on kompletny a konkretnie nie posiada obiektywu (co udało mi się  ustalić dzięki użytkownikowi lulu z tego forum). 

     Jesteś pewny, że mówisz o obiektywie? Czy o okularze? Bo bez tego pierwszego to drugie nie zadziała ?

    Nic a nic nie dokupowałbym do tego teleskopu, to już sztuka dla sztuki, jedyny zakup okularu jaki bym zrobił to jedynie dopasowania pod kątem nowego teleskopu.

  6. Zgodnie z obietnicą wrzucam pierwsze światło na księżycu ?

     

    Księżyc

     

    Po pogodnej nocy poprzedniego dnia, spędzonej na łapaniu zimowych klasyków głębokiego nieba, zacząłem się zastanawiać nad balkonowymi testami tubki na księżycu. Niestety, Księżyc leniwie odkrył się z ciężkiej warstwy wysokich chmur dopiero o 20, kołysząc się już zaledwie 15 stopni nad horyzontem. Korzystając z tej krótkiej chwili, w pełni wychłodzonego teleskopu i lekkiego, naturalnego filtra z cirrusów, nie zacząłem obserwować. Zacząłem szukać wad optycznych tak jaskrawie poszukiwanych przez większość obserwatorów - w końcu to test

    Niestety, w mojej walizce okularowej znajdą się raczej budżetowe okulary, które bądź co bądź przy tak długiej ogniskowej zachowują ostrość i korekcję jak najwymyślniejsze konstrukcje optyczne w jasnych tubach.

     

    54x

     

    Na start oczywiście poszedł nieśmiertelny Plossl 25 mm, który narysował żółtawego rogala tak ostro, jak tylko mógł na to pozwolić seeing. Lekko gotująca się krawędź i ciepła barwa diametralnie odmieniały wyobrażenie o srebrnym globie. Pierwszą rzeczą, którą rzuciła mi się w oczy była ogromna odległość, na której obraz był zogniskowany. Dla mnie, jako zaprawionego, szybkiego newtonowca, jest to zupełną nowością.

    Aberracja? A co to jest?

     

    135x

     

    Kolejno w wyciągu wylądował Plossl GSO 10 mm, który trochę przybliżył budowę geologiczną naszego satelity. Tutaj sytuacja wygląda bardzo podobnie, ostrość stoi na najwyższym poziomie, a krawędź księżyca wydaje się być prawie do końca pozbawiona jakichkolwiek zafarbów.

    Aberracja? Prędzej miraż.

     

    225x

     

    Okular 6 mm konstrukcji Svbony 68* wyciągu to już w przypadku tego powiększenia konkretny test, zarówno dla atmosfery, jak i sprawności obiektywu. Nie zdziwi nikogo fakt, że wyostrzenie nie sprawiło większego problemu, a obraz był wystarczająco jasny i klarowny, pomimo niewielkiej źrenicy wyjściowej. Tak bardzo dzisiaj wypatrywane przeze mnie wady optyczne skierowały mnie raz jeszcze ku krawędzi, w odwrocie od strzelistych i kontrastowych cieni księżycowych kraterów i rozpadlin. Udało się! Tak, mamy to, poczciwy dublet achromatyczny wreszcie został zdemaskowany, w powiększeniu 225x jest widoczny fioletowawy, cieniutki zafarb. Jak dla mnie ten obiektyw nie pozostawia złudzeń. Jego achromatyczny rodowód, w połączeniu z klasyczną, długa ogniskową, rozmywa, splamiony przez krótkie konstrukcje, mit o słabych, tanich refraktorach.

    Aberracja? Na doskonałym poziomie.

     

    Nie będę opisywał DSów przez 100mm soczewkę, bo każdy wie czego się spodziewać i to kompletnie nie jest teleskop do tego celu, króluje on za to w obiektach US i w odkrywaniu kolorów gwiazd, tak wyblakłych w Newtonach.

    Miałem poprzednio świetny egzemplarz 90/900 i mimo tego, że uważam go za refraktor w fantastycznej relacji ceny do jakości, to odnosząc się do niego, stoi jednak dużo dużo niżej w korekcji kolorów i ogólnej sprawności obiektywu  ?

    • Like 3
  7. @Leon Nie ma o czym się rozpisywać, montaż jest to wyspawany, prosty AZ z ramieniem zalanym żywicą. W środku znajdują się osie grube na 30 mm, łożyska w toczonych oprawach aluminiowych i mosiężne hamulce. Całość spoczywa na ATMowym, solidnym drewnianym statywie. Linek, a dokładniej łancuszków jest trzy i spełniają funkcję stabilizacyjną ?

  8. Tak, pozorny wzrost apertury jest zdecydowanie zauważalny, obrazy są jaśniejsze i przede wszystkim znika potrzeba zerkania - obiekty od razu wyskakują z tła, a odpowiedzialna jest za to proporcja szumu do sygnału. Tak samo jeśli chodzi o pole widzenia, rośnie ono około 30%, ale nie jest to żadna kwestia sporna bo wystarczy mieć styczność z lornetką i podczas obserwacji zamknąć jedno oko ?

    Ponadto nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że nasz mózg działa jak dobre oprogramowanie graficzne w czasie rzeczywistym, stąd chociażby kombinacja sygnału z dwóch oczu równa się zniknięciem potrzeby zerkania.

    Wszystko to mówię z doświadczenia już paru lat obserwacji binoniutkiem i porównywania go do większych sprzętów, żonglowaniem okularami i tak dalej ?

    Stosowanie nasadki bino i spadek jasności to ciekawa kwestia, ale nie do rozwiązania bez obliczeń i poprawnych pomiarów jasności pola.

  9. Po dwóch miesiącach przebudowy lornety  wraz z montażem chyli się ona ku końcowi ?

    Całkowicie przemyślałem konstrukcje od nowa i wyeliminowałem wszystkie błędy i rzeczy które negatywnie wpływały na ergonomię - mniej dyplomatycznie - wkurzały mnie ?

    Tubusy z blachy zwijanej, w środku welur i baflowręgi, do tego wszystko dopełnione nierdzewnymi śrubami i nakrętkami. Jeszcze muszę uporać się z elektroniką, wrzucić pokrętła i temat można uznać za zakończony definitywnie.

    IMG_20210927_143201.jpg

    IMG_20210927_143214.jpg

    IMG_20210927_144024.jpg

    IMG_20210927_144041.jpg

    • Like 9
  10. Widzę, że niektórzy nie mając wiekszego pojęcia o temacie oprócz chłopskiego rozumu "100 mm równa się 100 mm"

    Jako że już drugi rok mam doświadczenie z lornetą Newtona ATM 6 cali to wrzucam link który może zakończyć całą dyskusję ?

    15 stron opracowania w PDF na temat obserwacji dwuocznych vs jednorocznych:

    Klik

    • Like 2
    • Thanks 2
  11. Zdecydowanie było grzebane przez jakiegoś napaleńca, Chińczykom można zarzucić wiele, ale tak nie wygląda nowy sprzęt. Odsyłałbym to czym prędzej, a nie później na obserwacjach odpędzał myśli z tyłu głowy "a może powinno być lepiej?"

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)