Janusz Wiland

Świetnie Mariusz. Pogadaj z kolegami w Bydgoszczy, może jeszcze kogoś namówisz.

Szkolenie odbedzie sie najprawdopodobniej w sobotę 15 października.

http://astropolis.pl/topic/31106-spotkanie-szkoleniowo-robocze-dla-zakryciowcw/page__st__30__gopid__430637 Zachęcam Was do wzięcia udziału w szkoleniu dla obserwatorów zjawisk zakryciowych jakie będzie miało miejsce w Bukowcu pod Łodzią. Paweł Maksym organizuje to szkolenie i już sporo osób się zgłosiło. Mamy szansę na rozpoczęcie obserwacji zakryciowych pełna parą w wielu miejscach w Polsce. Dla mnie i dla wielu innych osób dobrym terminem tego szkolenia jest 1 października. Gorąco namawiam Was do przyjechania na to szkolenie. Macie dobry sprzęt i dużo chęci. Spróbujcie razem z nami wykonywać obserwacje zakryciowe, które mają znaczenie naukowe. Jeśli możesz to zarejestruj się na Astropolis.pl i udziel się także w zakryciach, proszę. Warto pokazać światu, że Polska, kraj Kopernika i Heweliusza, ma wielu miłośników astronomii aktywnie obserwujących zjawiska zakryciowe razem z koleżankami i kolegami w Europie i na całym świecie. Zapraszam.

Piotr, Tutaj: http://www.astrojawil.pl/ftp/garradd_jawil.jpg jest pełna jedna klatka z kometą. Może coś z tego lepiej wyciągniesz.

Animacja z tej nocy:

Ja także dołączyłem dziś do tych co widzieli tę kometę. Wykonałem kilka fotek, na których świetnie widać jej ruch względem gwiazd. Przez mój nowy teleskop "Oczko" przy pow. 40x była znakomicie widoczna.

Zdjęcia strzelam od wieczora. Kometę Garradd pięknie w Oczku widać. Zrobiłem fotki EDkiem. Wkrótce wstawię. Jestem w Piotrkowie. Pogoda śliczna.

Jasne, jak tylko skończymy budowę.

Wreszcie się rozpogodziło do prób. Właśnie pojawił się szeroki uśmiech na mojej twarzy. Przez "Oczko" dojrzałem wyraźnie osobno z zapasem dwa punkciki składników gwiazdy podwójnej pi Aql - 1,4". Tak więc jednak optyka jest bardzo dobra. Nie muszę już nawet oddawać do sprawdzenia głównego zwierciadła, bo test na gwiazdach wyszedł znakomicie. Firma www.astro-optyka.pl w mojej ocenie sprawdziła się - polecam jej usługi. Zatem po urlopie będę dopracowywał szczegóły, czyli diafragmy dla zwiększenia kontrastu oraz zabezpieczenie kartonu przed wilgocią. Potem odbędzie się próba ogniowa sprzętu w obserwatorium, które buduję z kolegą z Piotrkowa w Wójcinie pod Sulejowem - niebieskie LP.

Druga fotka tuby optycznej. Jak widać na razie jest to prymitywnie zmontowane. Brak kompletnie niezbędnych diafragm, co stanie się w najbliższym czasie po moim urlopie. Jest już wstawiona diafragma przy samym zwierciadle. Jak tylko pogoda pozwoli sprawdzę rozdzielczość teleskopu teoretyczna to 0,7", postaram się rozłupać gamma CrB (4,8 - 5,1 mag 1,3") oraz pi Aql (6,1 - 6,9 mag 1,4") jako dobrze teraz widoczne z mojego balkonu. Eps Lyr niestety jest za wysoko :(

Powtórna kolimacja teleskopu nie zmieniła eliptycznego kształtu rozświetleń, a także sprawdzenie, że zwierciadło główne jest umocowane bez nacisków i naprężeń. Jest możliwe, że fabrycznie przyklejone zwierciadło wtórne dostało jakiś naprężeń i nie jest idealnie płaskie. To też sprawdzę wymieniając ja na takie, które będzie przymocowane nie poprzez przyklejenie. Tutaj oczywiście wyolbrzymiam problemy, bo obrazy są bardzo dobre, jakośc zwierciadła głównego wydaje sie być znakomite, ale chciałbym mieć ideał. Niestety nie jest to sferyczne lustro, ale wkrótce i takie wykonam :) Wkrótce następne wyniki moich testów. Poniżej najnowszy wygląd teleskopu "Oczko".

Witam. Na prośbę Roberta napiszę kilka słów na temat budowy mojego nowego teleskopu. Podczas poszukiwań jakieś wyszlifowanej szklanej płyty, która miała posłużyć do testów mikroskopu cyfrowego służącego do oceny stopnia wyszlifowania zwierciadła (zamierzam nakręcić film o tym, jak samemu można wykonać zwierciadło) znalazłem w tej szafie płytę, która już była wyszlifowana i wypolerowana. Pomimo mojego bardzo dużego zadowolenia z używania do celów astronomicznych refraktora ED80, coś mnie pchnęło, aby zrobić z tej płyty teleskop. Średnica tego zwierciadła to 21 cm (stąd nazwa "Oczko"). Ponieważ czasu wolnego nie mam za dużo, więc postanowiłem wykonać ten teleskop przy najmniejszym nakładzie czasu z mojej strony. Tubus z rury kartonowej śr. 260 mm i długości 1400 mm znalazłem u siebie w piwnicy o długości i średnicy idealnie nadającej się do tego celu (kiedyś kupiłem sobie kilka takich tub na zapas). Lusterko wtórne i pajączka nabyłem w Astrokraku - montaż pająka w takiej kartonowej rurze to 5 minut. Oczywiście wykonałem dokładny rysunek i sprawdziłem paramertry tego teleskopu w moim programie AstroJaWil - jest tam taka funkcja wspomagajaca budowę teleskopów. Zwierciadło główne przekazałem do www.astro-optyka.pl, gdzie moje zwierciadło zostało sfiguryzowane i poaluminizowane. Aktualnie jestem w trakcie testów jakości obrazów jakie daje ten teleskop. Po pierwszej nocy, gdzie było widać gwiazdy przy małych powiększeniach obraz był bardzo dobry. Gdy wstawiłem okular 6 mm (powiekszenie 187 x) widać jest wyraźnie centralny krążek dyfrakcyjny, ale wokół była także widoczna eliptyczna poświata. Ponieważ brzeg zwierciadła jest nierówny, bo widać "cienie" elementów podpierających zwierciadło podczas aluminizacji, aby zwierciadło równo "pracowało" ograniczyłem średnicę do 19,5 cm. Teraz czekam na pogodę, aby prztestować teleskop przy ograniczonej średnicy zwierciadła.

A ja ściągnąłem WCZORAJ, a więc nie starą tylko aktualną mapę AAVSO i było tam 3,6 mag. Sprawdziłem w GUIDE i jest tam 3,6 mag W SAO jest 3,6 mag. Jeśli inne źródla podają 3,35 to jest na to znakomita metoda. Poćwiczmy wszyscy metodę oceny jasności i wyznaczmy w ten sam sposob jasność dzeta Cep. Ćwiczenie wszystkim sie przyda i rożnicę 0,25 mag powinniśmy swobodnie wyłapac. Tak więć obserwacyjnie wyznaczmy jasność dzeta Cep i bedzie po problemie różnic w katalogach. Pozdrawiam Janusz

Postaram się dołączyć do akcji i wciagnąć innych także. Bardzo dobra inicjatywa. Gratuluję. Zrobiłem na tę okazję własną mapkę i przy tej okazji zwróciłem uwagę, że w załączonej w pierwszym poście mapka z jasnościami gwiazd porównannia zawiera inną jasność gwiazdy dzeta Cep. Na tej mapce ma ona jasność 3,35, a w katalogach ma ona 3,6 mag, czyli rożnica jasności wynosi 0,25 mag, co jak na gwiazdę porównania do oceny jasności to jest zbyt duża rozbieżność. Można mieć przez to złą wartość oceny pomimo dobrze przeprowadzonego porównania jasności.

Dołączam się do życzen, dużo zdrowia i 100 lat. Janusz

Wiele osób prosiło mnie o udostępnienie mojego podadnika o samodzielnej budowie teleskopu zwierciadlanego w wersji elektronicznej. Doczekało się to realizacji właśnie dzisiaj. "Sami Budujemy Teleskop Zwierciadlany" do pobrania w PDF: Sami-budujemy-teleskop-zwierciadlany.PDF

To ja umieszczę swoje zdjęcie księżyca DE80 + telekonwerter 2x + Canon 550D

Załączam swoje dwie fotki z tego zjawiska.

UWAGA. eps Aurigae od 12 marca wyychodzi z minimum i swoją normalną maksymalną jasność (ok. 3.0 mag) osiągnie 16 maja 2011.. Aby zachecić Was do jej obserwacji "nakręciłem" film, do obejrzenia którego gorąco zachęcam.

Próbowałem wczoraj zobaczyć zakrycie eta Gem. Jak mi wyszło zobaczcie tutaj:

Moi drodzy, Wypowiedź lidka500 z dn. 04-01-2011 22:32 jest piękną kwintesencją całego tego wątku. Bardzo za to dziękuję. Jestem jak najbardziej za tym, aby na tamte wszystkie punkty spokojnie znaleźć odpowiedź. Pragnę teraz lekko podsumować to zagadnienie. Miłośników astronomii patrzących w niebo i nie należących w PTMA jest na moje oko 20-50 razy więcej niż członków PTMA, a może nawet jeszcze więcej. Ilościowo PTMA przegrywa z tymi, którzy nie są w PTMA. Generalnie prawdą jest, że sporo nie zrzeszonych miłośników posiada własny sprzęt obserwacyjny lepszy niż ten, jakim dysponuje PTMA, choć jest w PTMA kilka ośrodków, których możliwości obserwacyjnych nie można nie doceniać. Bardzo Was proszę nie dzielmy społeczności miłośniczej na ?MY? i ?WY?. Zarówno członkowie PTMA jaki i nie zrzeszeni działając na tym samym polu mamy ten sam cel, czyli popularyzację astronomii w naszym kraju. Jest mi niezmiernie miło jak widzę jak wiele się robi w tym kierunku dzięki internetowi i m. in. na tym Forum. Jeśli o mnie chodzi, to bardzo się cieszę z tych wszystkich astronomicznych inicjatyw na forach i w innych ugrupowaniach, takich, które wciągają nowe osoby (bez względu na wiek) do wspólnego podziwiania nieba. To, że dzieje się to w większości poza PTMA nie jest to dla mnie problemem. Cieszy mnie to również, gdyż pamiętam jeszcze lata 70-te XX w. jak kiepsko było u nas pod tym względem. Lornetka była poza moim zasięgiem finansowym, a nic innego nie można było kupić ? można było sobie samemu tylko własnoręcznie zrobić teleskop, dzięki czemu zdobyłem tę umiejętność ?. Wracając do meritum sprawy nie mam najmniejszego zamiaru zmuszać kogokolwiek do zapisania się na siłę do PTMA. Jako członek PTMA i będąc teraz w ZG PTMA z radością widzę jak wiele dobrego robi się dla astro w Polsce nawet poza strukturami PTMA. Jednakże czuję także, że gdyby połączyć choć część inicjatyw z PTMA, to wydaje mi się, że moglibyśmy razem zwojować jeszcze więcej niż działając osobno. Oczywiście tutaj czarną kartą są oddziały PTMA, które prawie wcale nie działają, a to z mojego punktu widzenia należy koniecznie niezwłocznie zmienić. Do tego jednak potrzebni są ludzie na miejscu w tych lokalizacjach. Ja poruszam się głównie Warszawa-Piotrków-Łódź-Bukowiec i np. do Poznania mam jednak daleko. Jakby nie było tradycja 90-letnia PTMA (za kilka lat 100-lecie!!) i fakt, że jesteśmy związani z Polską Akademią Nauk stanowi tutaj klucz w naszych wspólnych działaniach. Na pewno łatwiej będzie coś załatwić, czy jakąś lokalizację, czy jakiegoś sponsora, jeśli to ma być dla komórki naukowej, niż grupce prywatnych osób. PTMA posiada statut, z którym każdy ewentualny sponsor może się zapoznać i wie na czym stoi, czego można się spodziewać od Towarzystwa. Mając do czynienia z grupą indywidualnych, prywatnych osób na pewno jest trudniej o przekonanie instytucji o swoich szczytnych celach podejmowanych działań. Konkretnie teraz pisząc o Poznaniu warto zastanowić się i obrać sobie jakiś cel, w którym PTMA mogłoby w istotny sposób pomóc. To już Poznaniacy niech wymyślą ten cel. Na koniec bardzo proszę jeszcze raz nie dzielmy się na ?My? i ?Wy?. Jesteśmy i działamy razem na rzecz popularyzacji astronomii. Jeśli uda się nam połączyć siły to będzie z mojego punktu widzenia wspaniale, bo PTMA zyska na wartości, będzie prężniej działało, a lokalne ośrodki, np. poznański może zdobędzie dzięki PTMA jakąś nową obserwacyjną placówkę, gdzie wiele osób z chęcią będzie przychodzić, aby zobaczyć coś ciekawego na niebie, posłuchać doświadczonych kolegów jak ciekawie opowiadają o gwiazdach.

Przecież pisałem dokladnie o tym w poprzednich postach.

Bardzo dużo czytania i pisania w tym wątku, ale to są sprawy ważne. Na pewno macie wiele trafnych uwag pod adresem PTMA. Mam zamiar w tej swojej kadencji poprawić i zmienić co się da na lepsze, bo też widzę tę tę naszą "staroświeckość". Tutaj u Was pech polega na tym, że w Poznaniu Oddział źle działa. Proszę jeszcze raz o konkrety (to co pisałem w poprzednim swoim poście), ale moze już na priva, a nie tak publicznie. Na pewno wrócę jeszcze do tutaj, ale teraz jeszcze biorę się za dalszą obróbkę zdjęć z zaćmienia.

Będąc w pracy dzielnie stałem przy ED80 i czekałem od 8-mej z zerową nadzieją na cud. A jednak cuda zdarzają się :) Od 9:23 do 9:54 widziałem Słońce - przez caly czas przez chmury. Bardzo ładne zdjęcia z tego zaćmienia wykonane przez moich kolegów są tutaj: http://www.astrojawil.pl/aktu.htm Zapraszam.

Bardzo ostro piszesz. - nikt nikogo nie "olewa", ani w jedną stronę, ani w drugą. - nikogomu nie każę się zapisywać. To jest jego dobra wola, chęć. - jeśli w Poznaniu nie pozwolono sie komukolwiek zapisać do Oddziału - to bardzo proszę o konkretne imię i nazwisko, datę i kto odmowił zapisania się i jakie zostały wymienione powdy - wtedy zadziałam jako ZG, bo tak nie może być. - nie jest prawdą, że każde działanie wymaga zgody ZG. Jak pisałem każdy Oddział działa na własnym terenie, ale ta dzialalność ma być tylko zgodnie z naszym statutem. ZG niczego w działalności nie narzuca, chyba, że w ostateczności - jako władza nadrzędna - zwołuje Walne zebranie Członków Oddziału w przypadku rażących statutowych zaniedbań władz. Tutaj wskazana jest inicjatywa oddolna członków Oddziału, którym się dana sytuacja nie podoba i zgłasza to do ZG. W ZG jestem od października 2010 i ciągle mam nadzieję, że coś zadziałam pozytywnie w tej dziedzinie.