Dodam swoje trzy grosze.
Astrofoto, moim zdaniem, jest bardziej dziedziną sztuki niż nauki, czy techniki. Owszem techniczna doskonałość jest ważna, ale nie najważniejsza. Dla mnie liczy się, przede wszystkim, kadr, obiekt, kolor itp. Wolę zdjęcie gorsze technicznie ale "ładne", poruszające do cna.
Fotografia krótko-czasowa jest w fazie rozwoju i z pewnością, Jacku, niedługo zaspokoi Twoje wymagania, a fotki Łukasza są coraz lepsze i jak sądzę nie koniec na tym. Popatrz jeszcze na zalety: montaż nie musi być drogi, wystarczy dobson, brak prowadzenia, co skutkuje zawsze mniejszym FWHM, czyli lepszymi szczegółami. No i skala mamy możliwość focenia mniejszych obiektów.