Skocz do zawartości

Damian P.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    815
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Odpowiedzi dodane przez Damian P.

  1. Próbowałem łapać wczoraj zorzę telefonem. W sumie nie wiem, czy to jej ślad, bo nie umiem ustawiać odpowiednich parametrów, jednak trochę później, i w normalne noce, nie rejestrowało takiego koloru nieba na zdjęciach. To najjaśniejsze na horyzoncie to oczywiście łuna od miejscowości.

    IMG_20240502_215910.thumb.jpg.7daaac447ae0dcd1b64d972098b6a230.jpg

    IMG_20240502_220323.thumb.jpg.d39c2dbe77b652b9134b070c2524ae96.jpg

    IMG_20240502_221619.thumb.jpg.779a9bf93eb77a924bfb75b3020bd30c.jpg

    IMG_20240502_221759.thumb.jpg.4bcda21fdbcb01f4c9849422e886dae3.jpg

    IMG_20240502_222032.thumb.jpg.641b80ec20b20a6a7e72d2d5a442357a.jpg

    Akurat, gdy wyszedłem z domu na zorzę, zauważyłem jakąś kulę światła nad drzewami i kilkanaście stopni nad północnym horyzontem. Nie miałem pojęcia co to i myślałem nawet, że zorza dawała jakieś fajerwerki, na które się spóźniłem. Potem na forum znalazłem wyjaśnienie. Szkoda, że nie wyszedłem kilka minut wcześniej.

    • Like 1
  2. Próbowałem dwa razy zobaczyć EGB 6 wizualnie; przedwczoraj i wczoraj (żeby wykluczyć chwilowego cirrusa poprzednio). Teleskop 12", plus filtr OIII, powiększenia 50x, 60x i 107x, ale głównie 50x. Co tu dużo mówić – fiasko.
    Na Cloudy Nights jest raport z 8" w powiększeniu 31x i nawet z 5,1" przy powiększeniu 27x. Te wzmianki na pewno nie dadzą mi spokoju, ale jeśli do niej wrócę, to już w następnym sezonie, bo teraz obiekt był dla mnie na wysokości 42-39 stopni, a podczas górowania wznosi się na 52 stopnie, więc to niemała różnica. Spróbuję też jeszcze mniejszego powiększenia oraz większej źrenicy wyjściowej. To chyba jedyne sprawy, które przychodzą mi do głowy, jeśli chodzi o mój teleskop. Właściwie jest jeszcze jedna sprawa, która może naturalnie pomóc, ale na którą trudno trafić – super przejrzystość.

    PS Próbowałem zobaczyć również dwie galaktyczki blisko planetarnej, PGC 28544 i tę malutką, tuż na prawo od mgławicy. Nie upolowałem ostatecznie żadnej, jednak miałem chwilami wrażenie, że PGC 28544 jest blisko i że kilka razy mignęła.

    • Like 2
  3. U mnie wczoraj miał być jakiś cirrus według meteo, a okazało się, że było całkiem dobre niebo. Spędziłem na miejscówce ze 4 godziny. Pod koniec sesji Droga Mleczna wzniosła się na tyle, że nie wytrzymałem i spojrzałem po raz pierwszy na mgławice Hantle M27 z filtrem OIII. Zachwycałem się wiele razy Hantlami bez filtra, ale z filtrem mgławica bardzo się wypełniła i zamiast znajomego pięknego ogryzka, stała się pięknie owalna. Potem również nie mogłem się powstrzymać i skierowałem teleskop na mgławicę Ameryka Północna. Kompletnie mnie to oszołomiło, bo nie spodziewałem się aż takiego działania filtra. Wpadłem w wielkie kłęby mgławicy, nawet Pelikan był wyraźnie widoczny. Ta dolna, cienka część Ameryki przy zatoce meksykańskiej po prostu świeciła jak jakaś rzeka ciągnąca się przez pole widzenia. Niesamowite! Po wyjęciu filtra wciąż dało się bez trudu zobaczyć mgławicę, ale bardzo mocno zgasła. NGC 7000 to dla mnie bomba i odkrycie obiektu, który doskonale już znam, na nowo.

    Wjechałem wczoraj na miejscówce dalej w krzaki, żeby uciec od jakiegoś mocnego źródła światła na horyzoncie i przez większość obserwacji śpiewały mi ptaki wokół mnie i nad głową, tuż obok niestrudzenie nadawał derkacz, a w tle trwał żabi koncert. To był dla mnie wspaniały znak lata, a żeby tego było mało, na koniec sesji nagle spojrzałem na południe i zobaczyłem Skorpiona. Oczywiście nie mogło zabraknąć Antaresa i M4.

    Co najważniejsze, przez całą długą sesje nie zaparował mi ani razu żaden okular, choć używałem w zasadzie prawie tylko Pentaxa 7mm. Wiał trochę wiatr, który pewnie pomagał osuszać optykę. Jedynie zapodziałem latarkę ubraną w czerwone spodenki i chcąc nie stracić sesji, podświetlałem mapę telefonem. Całe szczęście opaska, którą zakrywałem oko, ratowała mi adaptację wzroku. Gdy odjeżdżałem, kilkaset metrów dalej zobaczyłem swoją latarkę na środku drogi, gdzie wcześniej na chwilę się zatrzymywałem.

    Dzisiaj meteo pokazuje u mnie brak cirrusa.

    • Like 2
  4. Wczoraj widziałem mgławicę LoTr 5 w teleskopie 12" z filtrem OIII. W moim odczuciu była obiektem nieco trudnym, niemniej dzięki pobliskim gwiazdom, dało się mimo wszystko łatwo stwierdzić, że jednoznacznie tam jest. Okrągła, nieco rozproszona, sporawa poświata, podobna była trochę do zaparowanej optyki okularu, jednak subtelniejsza i możliwe, że z odczuciem żółtawego koloru, oczywiście występowała tylko wokół tej jednej gwiazdy. Nie dało się zbytnio określić raptownej granicy obiektu, jej obrzeża rozpływały się raczej w tle.
    Z moich okularów, najlepiej było ją widać chyba w ES 30mm, ale była również widoczna w Kitowcu 25mm i dostrzegalna w ES 14mm.

    Obserwacje prowadziłem na odludziu, otoczony krzakami i plandekami. Gromada kulista M3 była łatwo widoczna gołym okiem, wraz z gwiazdą tuż obok jako para. To było trzecie podejście do LoTr 5. Pierwsze dwa były nie tak dawno i spod domu. O ile za pierwszym razem prawdopodobnie ją widziałem, tak drugie podejście było gorsze, więc obiekt wymagał trzeciej próby, która okazała się pełnym sukcesem.

    • Like 7
  5. 2 godziny temu, Koszy89 napisał:

    Z innych detali tych obserwacji to muszę to jeszcze raz sprawdzić to w boju ale myślę ,ze udało mi się zaobserwować planetarkę Ngc 7008, nabrałem po prostu wątpliwosci gdy po powrocie do domu sprawdziłem jej jasność bo wg stellarium Web jest to 12,7 mag zaś program stelarium podaje 10,7 i 11,2 mag powierzchniowej , byłby to niezły wynik w 15x70 na miejskim niebie w takich sobie warunkach

    Znalazłem wiarygodne słowo, że NGC 7008 ma jasność wizualną 10,7mag, oraz wiarygodny raport, że widziano ją w 15x70 w dobrych warunkach🙂

  6. 4 godziny temu, Koszy89 napisał:

    Myślisz ,ze jest możliwa wizualnie ? kurcze to jest wg tego co znalazłem 24 mag jasnośći powierzchniowej

    Michał już w zasadzie odpowiedział na pytanie, czy jest możliwa, ale odpowiem jeszcze. Jasności powierzchniowej nie szukałem, ale czytałem różne raporty, które dały mi sygnał, że warto spróbować. Szczególnie raport z 8" (Uwe Glahn) pod niebem 6.5mag.

  7. 14 godzin temu, Shuwar napisał:

    Nie bardzo mam co rozwinąć. To było moje subiektywne odczucie, coś jakby wrażenie, że za chwilę od wpatrywania się wyłoni się jakiś zarys mgławicy, coś jakby majaczyła mętna powierzchnia między gwiazdami. To oczywiście mogło być tylko złudzenie. Za krótko się wpatrywałem, by to potwierdzić albo wykluczyć. Nie zdążyłem nawet spróbować z filtrami.

    Właściwie to mgławicę Stożek przekreślają w tym przypadku głównie dwie rzeczy: pierwsza to wysokość nad horyzontem. Nawet jeżeli miałbyś już bardzo dobrze zaadaptowany wzrok około godziny 23, Stożek był u Ciebie wtedy na wysokości zaledwie około 11 stopni. To zdecydowanie za mało, żeby podejmować sensowne próby. Druga sprawa, to ostatnie zdanie, czyli filtry. Z tego, co mówią bardziej obeznani, są one chyba niezbędne do tej mgławicy (w tym przypadku zdaje się, że UHC lub H-beta).

    Jeżeli chcesz odnieść najlepsze rezultaty dla danego obiektu, poluj wtedy, kiedy będzie on możliwie najwyżej nad horyzontem, czyli gdy będzie przecinał południk niebieski. Możesz to łatwo sprawdzać w Stellarium. Dla mgławicy Stożek niestety sezon się już skończył, a różnica jest drastyczna, bo na południku, z okolic Szczecina, osiąga on wysokość około 46 stopni. Oczywiście często polujemy poza południkiem, ale warto się trzymać ogólnej zasady im wyżej, tym lepiej, w szczególności dla trudnych celów. Na początku ja nie miałem o tym pojęcia i dla przykładu, moją pierwszą M13 widziałem kilka, czy kilkanaście stopni nad horyzontem, co nie przeszkodziło mi oczywiście skakać z radości, ale gdy jest ona wysoko, widzę ją gołym okiem niekiedy wyraźniej, jak wtedy z moją niewiedzą i przez jedną stronę lornetki 40mm.

    Możliwe też, że określiłeś mgławicą Stożek ogólną mgławicę otaczającą Choinkę. Jeśli tak, to najbardziej realne szanse miałeś na dostrzeżenie mgławicy refleksyjnej znajdującej się blisko "pieńka" Choinki. Wciąż co prawda była ona tak samo bardzo nisko, ale jest to stosunkowo łatwa mgławica i niewymagająca żadnych filtrów. Warto zapamiętywać lokalizację i położenie względem gwiazd, wtedy w domu możemy zidentyfikować, co to mogło być.

    4 godziny temu, Koszy89 napisał:

    Hej ten  "syf , mleko, coś wisi w powietrzu  " to z mojej strony takie luzne określenie , często jest to pewnie jakas wysoka partia cienkich chmur

    Ja też często tak określam niebo, jak widać mocno, że są prawdopodobnie jakieś cirrusy, czy inne niemal niewidoczne chmury😉 Jeśli chodzi o obserwacje, to chyba takie chmury mnie najbardziej wkurzają. Nawet teraz meteo nie wygląda u mnie za ciekawie. Wczoraj z kolei miały być wysokie chmury i owszem, były, ale koło 22-23 okazało się, że zrobiła się jakaś ciekawsza przerwa i przez to wszystko ją zaprzepaściłem.

    • Like 2
  8. 9 godzin temu, Shuwar napisał:

    Już zaczynałem główną zabawę, nawet prawdopodobnie zaczęła mi majaczyć mgławica Stożek, ale dosłownie z 5-10min później, gdy próbowałem mniejszego okularu, stwierdziłem, że jakieś to takie o dziwo niewyraźne...

    Mógłbyś nieco rozwinąć obserwację? Stożek jest podobno bardzo trudnym celem. Sam jeszcze nie polowałem, ale z relacji innych, które znam, wynika, że jest trudniejszy od B33. 

  9. U mnie wczoraj były chmury, ale przedwczoraj było ładnie i wykorzystałem pierwszą godzinkę bez Księżyca na maksa, nawet na miejscówce poza domem. To nic, że 90 procent obserwacji, to była walka z parowaniem okularów i miałem ochotę je wyrzucić w krzaki, bo przecież nie było chmur, a ja mogłem zaopatrzyć się w jakieś palniki.

    PS Nie wiem, co tam wisi w kraju, ale ja u siebie w bezchmurne noce nie widzę raczej żadnego mleka czy innego syfu (chyba że jest akurat pył z Sahary). Widać oczywiście zmianę przejrzystości, ale jeśli nie ma żadnych niewidocznych chmur, słaba przejrzystość nie robi jakiegoś mleka, czy syfu, które dyskwalifikowałoby całkowicie obserwacje. Oczywiście ma ona ogromny wpływ na widoczność mgławic i galaktyk, ale za mocno przygaszone niebo gołym okiem, obstawiałbym raczej coś innego, może wysokie chmury, albo jakieś dymy. No, chyba że jesteście bardziej wybredni niż ja, to wtedy może faktycznie😉

    PPS Ktoś wie może, czy SkippySky to dobra stronka i jak sterować na niej czasem, lub zwalniać animacje?

  10. Też ostatnio kombinuję coś w rodzaju parawanu, ale nie tyle z powodu bliskich źródeł światła, co świecenia nieba. Niestety w moim przypadku zarzucanie czegoś na głowę, wiąże się chyba zbyt mocno z przyspieszonym parowaniem okularów. No, chyba że ostatnio trafiam na dużą wilgotność, bo okulary parowały w zasadzie co chwilę, zarówno pod nakryciem, jak i bez. Wczoraj spróbowałem zarzucać na łeb taką plandekę, którą nakrywa się paletę kostki brukowej; akurat ta była z jednej strony czarna i pod spodem było naprawdę fajnie, ale w końcu nie wytrzymałem i ją zrzuciłem. Okazało się jednak, że okulary parują nadal. Nie miało znaczenia, czy to Pentax z długim ER, czy ES, prawie cały czas miałem wrażenie, że jest coś nie tak, a jak na chwilę było spoko, to zaraz niefortunnie, przy i tak bardzo ostrożnym oddychaniu, wskakiwały wokół gwiazd wielkie placki.

    A jak oddychać pod przykryciem? Maska? Rurka? Nie wiem, ale zarówno kurtki, plandeki, wszelkie opończe katów, czy kaptury mnichów, będę chyba próbował zamienić właśnie na jakiś parawan lub jakąś ultralekką osłonę przykręcaną do teleskopu. W przypadku parawanu, te rurki wydają się spoko. Ciekawe jakby przypiąć materiał do nich na stałe i rozwijać taką konstrukcję wokół siedziska, szczególnie pod konkretne gwiazdozbiory, gdy teleskop celuje głównie w jednym kierunku.

  11. Ja to mniej więcej widziałem tak, jak poniżej. Jeśli otworzymy w nowej karcie i powiększymy, screen będzie się zachowywał jak prawdziwa strona forum (przynajmniej u mnie tak jest). To tylko poglądowe, na szybko, absolutnie nie mówię, że lepsze niż to, co teraz, ani to, co było wcześniej. Myślałem, że opinię i rady przedstawi więcej osób, a nie zaledwie garstka. Gdybym wiedział, że zainteresowanie forum jest tak nikłe, nie byłoby tego wątku, za który wszystkich bardzo przepraszam.

    forumstronaX.thumb.jpg.4135e9236378bf30bf598268ffef5652.jpg

  12. 51 minut temu, andy_2000 napisał:

    Giełda jest ok

    Ja też pisałem wcześniej, że giełda jest dobra dla nas wszystkich, mimo że od 9 lat na tym forum, nie miałem jeszcze chyba okazji niestety ani razu nic kupić. Dwa razy dodałem ogłoszenie o chęci nabycia przedmiotu; książek i ostatnio okularu. Nie zależy mi na wyrzuceniu giełdy z widoku strony, bo nie raz sam mogę jeszcze skorzystać, a nuż ktoś, kto ma taki okular, przeczyta i uzna, że pora się go pozbyć, bo nie obserwuje, czy chce inny.

    51 minut temu, ignisdei napisał:

    Jak pisałem tylko - pilotażowo. Spójrzcie i oceńcie Czy tak ma być . Wyraźcie swoje opinie.

    To nie jest tak , że odseparuję giełdę- trzeba będzie pewnie kupić osobny moduł -przyjżę się temu.

    No właśnie nie tak. Osoby, które chcą coś sprzedać, czy kupić, za chwilę będą mieć mi za złe. Jeżeli do odseparowania giełdy gdzieś poniżej, ale pozostawienia jej wciąż na stronie, czyli mojej luźnej propozycji, potrzeba coś kupić, chętnie się dorzucę dla dobra sprawy.

  13. Godzinę temu, ignisdei napisał:

    OK proszę bardzo, wyłączam giełdę na głównej pilotażowo. 

    Ale przecież wypowiedziało się dopiero kilka osób... poza tym propozycja nie dotyczyła wyłączenia giełdy ze strony głównej, ale jej odseparowania i przesunięcia w inne miejsce, a czy od razu pod tematami, czy gdzieś niżej, tego nawet nikt jeszcze nie poruszył w wątku.

    Jeżeli eksperyment ma jedynie na celu chwilowe pokazanie ruchu w tematach, to spoko, ale jeśli pokazuje stan strony forum, jaka miałaby pozostać, jako wynik mojej luźnej propozycji, to sory, ja nie chce mieć z tym nic wspólnego, nie taka była propozycja.

  14. 16 minut temu, jolo napisał:

    Wiem, że to nie dokładnie to o co Ci chodzi, ale może pomoże 🙂

    Dzięki! Faktycznie działa i na pewno pomoże. Co prawda zazwyczaj korzystam z Edge, ale mam kilka wyszukiwarek (w tym Chrome), więc jak będę potrzebował coś znaleźć, odpalę wtedy w Chromie i po kłopocie. Tyle mi w kwestii wyszukiwarki wystarczy🙂

  15. 40 minut temu, Mareg napisał:

    i niekoniecznie muszę czytać codziennie zapierające dech w piersiach relacje, bo sam nie mam za często czegoś do takiego opisywania.
    A lanie wody i opisywanie tego, co już było wiele razy opisane jak dla mnie ma umiarkowaną wartość, delikatnie mówiąc,.

    Zakładając ten wątek, absolutnie nie miałem na myśli stricte pojawiania się na forum relacji z obserwacji. Jeśli chodzi o wizual, jest mnóstwo tematów, które mogłyby powstać i nie być opisami obserwacji. Poza tym wspominałem na przykład o nagłym zniknięciu pewnej części astrofotografów, zachowując wnioski dla siebie, jak również o innych tematach nie będących publikowaniem zdjęć i opisów obserwacji. Rozumiem też, że są osoby, dla których wystarczy kopanie w tym, co było, a strona główna może być w 90 procentach giełdą i to szanuję. Chciałem tylko zapytać ludzi, czy uważają, że tak ma to wyglądać, czy warto coś poprawić.

    • Like 1
    • Thanks 1
  16. To jeżeli pisownia wpływa na wygląd forum, to jeszcze się do tego odniosę: Nie wiem jak jest na telefonie, ale na kompie część kwiatków w wyrazach podkreśla się na czerwono, więc zawsze można coś poprawić, nim doda się post, o ile ktoś oczywiście chce to zrobić. Oczywiście niektórych błędów nam nie podkreśli, przykładowo "pojechał bym" i pojechałbym". Pisanie wielką literą po części leży w wiedzy, co pisze się wielką literą, ale chyba również w szacunku, jaki dajemy temu czemuś publicznie, w końcu także tego, jak ktoś przykłada się do napisania posta. Interpunkcja z kolei może dla niektórych brzmieć jak jakieś przerażające słowo, ale nie jest taka straszna i wcale nie wymaga ciągłej przypominajki, gdy już ją trochę złapiemy.
    Nikt nikomu nie narzuca, żeby stać się purystą językowym, niektórzy mają to gdzieś, wszak to nie forum językowe, ale szczególnie okropnie czyta się treść pozbawioną całkowicie przecinków i kropek; wtedy naprawdę czasem trudno złapać, o co takiemu człowiekowi chodzi, a czasem nie ma się nawet ochoty tego wyłuskiwać ze zlanego w jeden ciąg zdania. Osoby wrażliwsze na takie pisanie, mogą przez to nie odpowiedzieć nawet takiemu komuś w ogóle, mimo że mogliby niekiedy podzielić się bardzo wartościową wiedzą, jednak czują, że osoba pisząca może (ale niekoniecznie) podchodzić do tematu zbyt olewająco.

    Idąc dalej za wyglądem forum, chciałbym odnieść się jeszcze do sprawy technicznej, poruszonej jakiś czas temu przez Olę (Ciekawską) w tym wątku. Jak rozumiem te pytajniki, wyparowane zdjęcia, oraz nie działające linki, są już nie do naprawnienia?

    Kolejna sprawa to tylko luźne pytanie: czy dałoby się usprawnić wyszukiwarkę forumową w ten sposób, że po wyszukaniu danego słowa lub zlepku cyfr, są one podkreślone (wyróżnione) w znalezionym tekście? Często zdarza mi się wpisywać pewne frazy w wyszukiwarkę, ale kiedy wejdzie się w jeden ze znalezionych wątków, często bywa tak, że jeśli chce się dotrzeć do źródła, trzeba przekopać się przez wiele długich postów i osobiście niekiedy odpuszczam.

    • Like 1
  17. 8 minut temu, Bartek M. napisał:

    Zastanawiam się, czy dodać tam jakieś cyferki czy litery A, B, C, D, E, dla rozpoznania filtra. Jednak z drugiej strony takie ślepe testy, to mogłyby wiele pokazać i zaskoczyć.. :D.

    To już wola projektanta, wydaje mi się, że cyferki mogłyby być ciut lepsze od liter (lub na przykład cyferki wyczuwalne pod palcem). Trudno powiedzieć, ale osobiście byłbym chyba za brakiem😉 

    Jeszcze mam takie pytanie techniczne, odnośnie sztywności konstrukcji ścianki. Z tego, co widzę (przykładowo od strony teleskopu) cała ścianka nie ma 6mm tylko te brzegi i wzmocnienia trójramienne. Czy to jest taka zamierzona technika większej sztywności niż w przypadku jednolitej grubości na całej powierzchni?

    Więcej pytań chyba nie mam na razie, może inni coś dorzucą, zaproponują🙂

  18. 35 minut temu, Flaytec1 napisał:

    Ogolnie od czasow pojawienia sie komputerow i internetu wszelkie aktywnosci na powietrzu zmalały

    Dodałbym jeszcze pojawienie się telefonów, ale wszystkie te trzy rzeczy są takim kijem, który ma dwa końce. O ile kiedyś szło się do sąsiada, czy jechało do kogoś, i była częstsza okazja do ruchu, tak teraz często się dzwoni, pisze. Z drugiej strony telefon jest ogromnym dobrodziejstwem dla nagłych wypadków i pilnych spraw. Internet również ma dwie strony: jest tam mnóstwo złego i dobrego, wiedza jest ogromna, ale wydaje się, że nie mniejsza jest i głupota ludzka. Nie w sposób nie zgodzić się ze stwierdzeniem: "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów". Nie wiem czyje to dokładnie zdanie (podobno S. Lema).

    Wracając do ruchu na świeżym powietrzu, coraz częściej widuje się jeżdżących na elektrycznej deskorolce. Tu z kolei przypomina mi się cytat z filmu "RRRrrrr":

    "Najpierw chodziliśmy na czterech łapach, teraz chodzimy na dwóch; jak tak dalej pójdzie, w ogóle będziemy chodzić bez"

  19. 6 minut temu, Bartek M. napisał:

    Nie zdoła też się przekosić, bo ciasna geometria nie pozwoli mu na to. Jednym słowem będzie git. Natomiast myślę, czy nie dać filcu w 2-3 punktach, aby nie rysować przypadkiem jego obudowy.

    Co do geometrii, nie wnikam i wierzę, ale w razie gdyby jednak filtr miał się lekko ustawić pod minimalnym kątem do toru optycznego, to przypomniało mi się, że jest coś takiego jak Blueshift. Ja tego nie ogarniam, ale tylko coś mi się obiło, że jeśli światło nie pada pod odpowiednim kątem, to taki filtr może nie pracować prawidłowo.

    Odnośnie filtrów 1,25", to faktycznie nie ma co teraz z nimi mieszać🙂 A w kwestii okularów 1,25", to jak rozumiem, oznacza to użycie redukcji?

    I pojawiło mi się jeszcze takie pytanko: Czy będą jakieś punkty (przeskoki?) podczas kręcenia, które zasygnalizują w ciemności, że dany filtr trafił idealnie w tor optyczny?

    • Like 1
  20. Wow, nieźle! Od dłuższego czasu chodzi za mną drukarka 3D i widzę, że jak kiedyś będę mógł sobie na nią pozwolić, to, w razie gdybym nie podołał, będzie się do kogo zgłosić o pomoc😉

    Co do uwag, to przykładowo mi, jako zielonemu w druku 3D, trudno mieć jakiekolwiek, na razie jeszcze trawię projekt. Natomiast tak na szybko, to mam trzy pytanka:

    51 minut temu, Bartek M. napisał:

    Uwaga - nie ma żadnego gwintu! Tenże opiera się na małej wystającej krawędzi blokując "wypadanie".  Ścianka boczna filtra będzie przylegała ściśle do otworu, a z jednej strony wstawię przyklejony filc. W ten sposób filtr będzie się fajnie trzymał.

    Przestrzeń na filtr, to jak zrozumiałem 10mm. Czy jak filtr ma przykładowo 7mm, to nie będzie w środku latał? Pewnie chodzi o ten filc, ale nie mogę tak na szybko sobie wyobrazić, jak dokładnie to wygląda i jak dociskany będzie filtr od strony ścianki z filcem.

    51 minut temu, Bartek M. napisał:

    Następnie pomiędzy nimi będzie obracać się koło z 5 otworami na filtry 2 cale (lub z wkładką pod 1,25)

    Drugie pytanko dotyczy wkładki na 1,25". Czy miałaby ona inną grubość? Nie wiem ile wysokości mają filtry 1,25", bo takich nie mam, poza księżycowym, ale te w sklepach wydają się mieć wyższą oprawkę, chyba że to tylko złudzenie. Ale jeżeli są wyższe niż 10mm i będą wymagały grubszego koła w środku, to czy wtedy wystarczy mniej skręcone koło na tych trzech śrubach? Jednak wydaje mi się, że nie powinny przekraczać 10mm, niemniej ten księżycowy ma 11mm, więc i ewentualne planetarne mogą być podobne.

    I jeszcze odnośnie wkładania okularu. Czy będzie on spierał się na własnej obudowie, która dojdzie do tego noska koła, czy może na samym dole, tuż przed filtrem, również będzie jakaś krawędź blokująca? Edycja: Jeśli dobrze widzę, z projektu wynika, że nie będzie tam już dodatkowej krawędzi, bo i dodałaby ona pewną grubość. Ponadto swego rodzaju blokadą może będą te krawędzie blokujące wypadanie filtra. Poza tym, nawet jeśli jakieś okulary mają dłuższe tuleje niż 41mm, to zawsze można zrobić jakiś pierścień blokujący, zakładany na tuleje konkretnego okularu.

    • Like 1
    • Thanks 1
  21. Tak, wiem, że temat niejednokrotnie się powtarzał, ale pomyślałem, żeby raz jeszcze go podjąć i zorientować się, jaki kierunek obiera forum, czy ktoś jeszcze w ogóle o tym myśli, czy może nikogo to już nie interesuje.

    Ze swojej strony, wiem, że nie wyemigruje już nigdzie dalej, ani nie wrócę do Maniaka; lubię najbardziej obserwację, a te wyschły na Maniaku dawno temu, natomiast na Astropolis nikogo nie interesują. Z kolei na zagranicznych forach (gdzie chyba nikt nie sądzi, że wszystko już napisano) udzielał się nie będę, bo nie umiem językowo.
    Jeżeli to forum z wolna wyparuje, przypuszczam, że będę obserwował już tylko dla siebie. Może kiedyś założę jakąś małą, prywatną stronkę z jakimiś wpisami, choć wątpię.

    Odnośnie pogody: Wiadomo, że jest u nas bardzo słaba, ale osobiście już jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, że ma ona marginalny wpływ na to, co dzieje się na forum. Zrzucanie winy na pogodę traci sens, jeśli spojrzymy na ruch przykładowo na Astropolis (może wyłączając dziś i wczoraj).

    W kwestii foto: Jeszcze jakiś czas temu naprawdę było tutaj wiele publikacji. Teraz i ten dział jest znikomy. Jedynie Wessel i kilku innych, nielicznych, mają jeszcze ochotę czasem pokazać tu swoje fotografie; Jednak na sąsiednim forum zdjęcia sypią się jedno za drugim i widać doskonale, że w przypadku astrofoto pogoda nie ma absolutnie żadnego wpływu. Skąd różnica? Cóż, mam swoje osobiste przemyślenia na ten temat (może słuszne, może całkiem błędne).

    Wizual, pod kątem publikacji na forum, jest dużo mocniej ograniczany przez brak pogody niż foto, bądź to jednak astrofotografowie spędzają dziesiątki godzin obrabiając materiał i mogąc go obrobić ponownie, a potem jeszcze zrobić kolejne podejście, nie wspominając o materiałach zalegających w szufladzie. A jednak jestem niemal pewien, że są osoby, które przestały się udzielać w wizualu nie z powodu pogody.

    Okej, sam niejednokrotnie miałem chęć wynieść teleskop do jakiejś szopy, czy nawet sprzedać, i zostać z lornetką, która jest dla mnie tak samo pełnoprawnym sprzętem obserwacyjnym, przy czym pozwala na bardziej spontaniczne wyskoki i jest bliższa mojego ducha obserwacji. Nie da się ukryć, że w tym kraju przypomina to wydzieranie strzępów nieba spomiędzy chmur. Człowiek nie może kompletnie niczego sensownie zaplanować, bo to pogoda decyduje głównie o tym, czy dostaniesz kawałek nocy, czy może jednak nie tym razem, czy w tym roku oskubiesz choć troszkę Łabędzia, czy może za 5 lat. Ale, mimo że pogoda ogranicza mocno wizual na forum, to moim zdaniem nie ogranicza ogólnego ruchu. A ogólny ruch, to także inne tematy i one również wydają się być jednak aktywniejsze gdzie indziej, ale nie tu.

    Moją intencją, kiedy robiłem screen strony głównej, oprócz pokazania proporcji i zorientowania się w sytuacji, była również propozycja, czy może bardziej zapytanie o jej sens, dlatego założyłem temat w sprawach technicznych. Giełda jest dobra dla nas wszystkich, ale zastanawiałem się nie raz, co, gdyby spróbować ją odseparować? Całkiem nieźle jest to rozwiązane na Astropolis; giełda jest nadal, kto chce, ten przewinie poniżej i widzi, a nic nie zaszumia pozostałych tematów. No, chyba że istnieje obawa, iż taka separacja obnażyłaby prawdziwy stan rzeczy. Ale może również istnieje szansa, że początkowy zastój w głównych tematach, dałby impuls do częstszego udzielania?

    2 godziny temu, sferoida napisał:

    A wracając do wątku. Staram się omijać tego typu posty, które wywołują g...burzę. Może i marazm jest, ale forum jakoś nie umarło i żyje.

    Taki cytat mi się przypomniał z książki: "Bzdura, tutaj wszystko jest w porządku."

    20 minut temu, Panasmaras napisał:

    Tak zupełnie serio - jeśli ktoś pisze niedbale, jakby pisał smsa w biegu, to również nie chce się odpisywać.

    Coś w tym jest. Zwykle zawsze starałem się pisać posty możliwie z najmniejszą ilością błędów, ale kiedyś robiłem ich bardzo dużo. Wystarczy zerknąć na moje stare relacje, których często się wstydzę, gdy tylko nawiną mi się podczas wyszukiwania. Kilka osób nawet zwróciło mi kiedyś uwagę na pewne błędy, ale ja z perspektywy czasu jestem im bardzo wdzięczny, w tym Tobie, bo też dałeś mi kiedyś nie raz cenną radę pod postami. Akurat ja chciałem się nauczyć robić mniej błędów, poza tym staram się pisać z szacunkiem do innych, choć nie znam nikogo osobiście, no i od 2017 roku czytam sporo książek, dlatego robię trochę mniej błędów niż kiedyś. Zdaję sobie jednak sprawę, że nie wszyscy przykładają do tego wagę, nie zależy im na poprawie języka, czy nie czytają żadnych książek, ponadto korzystają z telefonów. Ja nigdy nie napisałem żadnego posta z telefonu, zawsze komputer.

    • Like 4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)