kisiel

Stephen Hawking - Czarne dziury i wszechświaty niemowlęce oraz inne eseje Zbiór krótkich artykułów i odrobina autobiografii Hawkinga.

Napisanie "LMAO" jest bardziej ekonomiczne, niż "dostaję zajadów ze śmiechu". ;-) Moja córcia ostatnio się zastanawia, co znajduje się poza wszechświatem/przestrzenią. To jest dopiero nie do pojęcia. Absolutne nic ;)

Zakładam, że przejrzałeś dział lornetkowy? Zwykle radzi się Nikona Action EX. Ale jeżeli nie możesz czy nie chcesz czekać, a lornetka ma być NOWA, no to ja radzę Celestrona SkyMaster 15x70. Nowe chodzą po 300 zł. Będzie trochę mniejsze pole widzenia niż w Nikonie 10 czy 12x50, więc będzie trochę trudniej się połapać na co patrzysz. Ale do tego MUSI być porządny statyw (nie taki za 100 zł) czy żuraw, bo inaczej tylko się wkurzysz, a nieba nie poznasz. Więc większe wydatki i tak Cię nie ominą.

A może po prostu wysysaliby naszą krew... jak Marsjanie w Wojnie światów Wellsa ;) Kapitan Bomba pokazał, jak radzić sobie z tym tałatajstwem. A mówiąc trochę poważniej, mam nadzieję, że nigdy nikogo nie spotkamy. Ewentualnie pogadamy sobie na bezpieczną odległość przez skajpa. Jedyne co możemy, to mierzyć kosmitów własną miarą, a to nie napawa optymizmem ;)

Mój kolega był na Fuertaventurze we wrześniu 2012 i bity tydzień nie widział ani jednej chmury. Być może to jest po prostu lepsza pora. Kolega nie interesuje się astro, ale stwierdził, ze tylu gwiazd jeszcze nie widział. Zazdraszczam :)

Nie lukałem ponad miesiąc ::) co za syf :-\

Spoko, teraz jest tuż po pełni, i tak byś nie poszalał ;)

Wszystkiego najlepszego!

Mucha jak Cię mogę, ale pająk onieśmielający.

Jasne, niemniej wielu naszych rodaków czuje ciśnienie w tym temacie i potrzebę udowadniania na siłę (nieco na przekór prawdopodobieństwu), że np Kopernik był Słowianinem itd... Tak sobie myślę, że na różnych etapach edukacji uczyłem się m.in. z kolegami Szulcem, Szwarcem i Sztajnem, skądyś się te nazwiska wzięły ;)

Mam wątpliwości, czy osobista znajomość z Sobieskim, pensja i wizyty są w stanie odmienić pochodzenie etniczne, język i kulturę, w jakiej się wyrosło :-> No i dobrze, gdyby miał wąsiska i podgolony łeb, to raczej nie zająłby się astronomią. A tym bardziej, gdyby pomykał w łapciach i sukmanie. Życie miejskie w starej Polsce tworzył głównie tzw żywioł niemiecki i moim zdaniem nie ma się co stresować w związku z tym ;)

Kopernik była Niemką :->

Obstawiam Księżyc odbity w wodzie ;) A czy to coś nie było czasem... wklęsłe?

To się prosi o solidny trolling,szkoda że marnie u mnie z czasem :P

Ta strona to prawdziwa perełka 8)

Do dowodów nie dotarłem. Spłoszył mnie Duch Boży, obalający argumenty Kepplera.

Najlepszego Panowie.

Poza tym przez moskitierę źle się patrzy w okular(y).

"nocny pszczelarz" prawdę mówiąc, to wyobraziłem sobie coś innego, ale mniejsza o to, he he...

piszecie o bluzach i kapturach, ale najbardziej dokuczliwe są dziabnięcia w twarz i dłonie, a przed tym żadne wdzianko nie uchroni :o w każdym razie nie wyobrażam sobie siedzenia w kominiarce i rękawiczkach w czerwcu ;)

DEET 20,5% 8) Za molestowanie kretów można w dzisiejszych czasach słono zapłacić, tak więc Panowie - ostrożnie z tym jamnikiem 8)

BTW Kalongi z Sumatry wolą czereśnie od komarów, ten artykuł z TVN Meteo jakiś niewydarzony :D gacek, mopek, nocek - to nie pies kalong to pies. latający :D

Podobno kupując środek odstraszający nalezy kierować się zawartością substancji DEET (im więcej, tym lepiej). Z tego co wiem, dzieci i kobiety w ciąży powinny unikać tej substancji, jest to jakiś toksyczny syf. Ale skuteczny, a o to nam przecież chodzi. Znajomy leśniczy dostaje z przydziału jakieś psikadło, zachwalał jako znacznie lepsze niż te powszechnie dostepne. Nie pamiętam nazwy w tej chwili, muszę zapytać.

Przy Celestronie właściwie możesz doliczyć sobie statyw albo żuraw. Krzepcy astroamatorzy powiadają, że 10x50 można obserwować z ręki ;-)

Ponoć Nikon EX lepszy niż Action VII (patrz tematy w tym dziale). A Celestrona mam i nie narzekam, tzn jakimś cudem mi się jeszcze nie rozkolimował (oby tak dalej).