Skocz do zawartości

wojt0000

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    260
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez wojt0000

  1. Nawet jeżeli pomiędzy obejmami będzie 10cm, sztywność będzie wielokrotnie większą niż przy montażu szyny do jednej obejmy. Po prostu szyna + obejma to znowu tworzenie momentu (siła x ramię) który powoduje drgania ?

     

  2. Im niżej środek ciężkości tym większa sztywność. Tu nie dość że tuba została podniesiona, więc środek ciężkości poszedł w górę. To dodano adapter L czyli dodatkowe ramie, które również powoduje utratę sztywności ?

    Jak to mówią, najprostsze rozwiązania są najlepsze ? Szyna (najlepiej na dwóch obejmach, bo ta jedna oryginalna też jest wątła) mocowana bezpośrednio w gniazdo montażu daje najlepsze efekty ?

     

    • Like 4
  3. 25 minut temu, sosna napisał:

    Wydaje mi się że kolimacja nie jest idealna niemniej może na siłę szukam wad, sprawdzę w nocy ze statywu na gwiazdach.

    Jeżeli kupiłeś nową lornetkę to musi być idealna ? Jeżeli tak nie jest to ja bym zwrócił/wymienił. Tą lornetkę się trudno kolimuje ?

     

  4. 5 minut temu, pmochocki napisał:

    Jeśli chodzi o sprawy administracjno-techniczne to chciałbym móc wyłączyć giełdę z najnowszych tematów. 

    Też ostatnio mam takie spostrzeżenia.

    Często ktoś ma dużo ogłoszeń i z czasem je aktualizuje, wtedy wchodząc na forum widzę z góry na dół tylko giełdę. Wiem że jeżeli nawet ktoś chwilę wcześniej wrzucił jakąś fajną relację czy inny ciekawy temat, będę miał problem żeby do niego dotrzeć. Jeżeli chcę coś kupić albo czegoś szukam, wchodzę na giełdę i widzę co jest nowego. Nie koniecznie potrzebuje takiego info na głównej stronie. Ale może to tylko ja tak mam ?

    • Like 2
  5. W dniu 15.03.2021 o 15:19, twojezus napisał:

    Dobra nie będę robił z siebie idioty z takim montażem ? dziękuję bardzo wam wszystkim ze odwiedliscie mnie od tego szalonego pomysłu ?teraz zmienię trochę pytanie ? SW 150/750 czy GSO 150/600 oczywiście głównie wizual. Czy jest jakaś zauważalna różnica w f4 a f5?  

    Pytanie na ile jesteś wyczulony na korekcję wad brzegowych ? W F5 jest kiepsko, a w F4 będzie tylko gorzej ? I nawet takie ES-y które są całkiem przyzwoite, przy F4 po prostu nie wyrobią na brzegu pola.

    Ja bym posłuchał rady kolegów i kupił 8" na dobsonie, jeżeli ma to być tylko wizual. Raz że większy zasięg, a dwa F6 jest jeszcze bardzo tolerancyjne jeżeli chodzi o dobór okularów i nawet erfle wypadają tutaj bardzo przyzwoicie ? Spokojnie w okolicach 1000-1200zł dostaniesz używkę w dobrym stanie, a odsprzedać też nie będzie problem ? Ale jak to mówią, Twoja piaskownica i Twoje zabawki ?

     

     

  6. Godzinę temu, Black Star napisał:

    To samo pomyślałem, ale może jest jakiś limit kumulacji i się okaże, że to był dobry ruch - wszyscy naraz ?

    Coś w tym jest ? Też czekam na nowy nabytek ? A w tych esach od razu zwijaj muszle. Gromady kuliste wyglądają w nich obłędnie ? Jedyny minus to krótki ER, ale kwestia złapania pozycji i później już to nie przeszkadza. 

    • Like 1
  7. 5. 05-03-2020 ? Sulejewo ? Black Friday ?

    Przyrządy obserwacyjne: Refraktor SW 120/600 + bino + 2x19mm(31x)
    Niebo: 21,05 mag/arc sec2

     

    Na takie "promocje" czekamy chyba cały rok i ten piątek rzeczywiście był "czarny", a w zasadzie nie tyle piątek, co niebo nad Sulejewskim Folwarkiem ? Długo zastanawiałem się co zabrać na wyjazd, ale ostatecznie @Paweł Sz. "namówił" mnie na refraktor+bino i po przekalkulowaniu plusów i minusów (ekspresowe chłodzenie, szybkie rozstawianie, małe powiększenia) uznałem że to chyba dobry pomysł. Zwłaszcza że noc zapowiadał się zimna i obserwację mogły nie potrwać za długo przy takich temperaturach.

    Na miejsce dotarłem około godziny 21-ej, na miejscu już Polaris i Thomas rozkładali się ze swoimi dobsonami. Ledwo co zacząłem rozkładać sprzęt a na miejscu pojawił się także Adrian, a później dołączył również Paweł, który tego dnia był wyraźnie niedysponowany ?

    Na obserwacje nie zabrałem swojego dyktafonu, który po ostatnich mrozach po prostu zaniemógł. Nie wiem jednak czy miałoby to większy sens bo rotacja na teleskopach była spora, i pomimo tego że miałem przygotowaną listę, to co nóż podziwiałem jakieś widoki w teleskopach Tomka, Adriana, Marcina czy lornetce Pawła.

    Jedno wiem na pewno, te obserwacje pokazały mi wyraźnie dwie rzeczy. Po pierwsze, żeby mieć frajdę z oglądania nieba nie trzeba wcale luster 12-16-20" itd i nie wiadomo jakich APO ? Bo nawet taki refraktor z soczewką 120mm pokazał wszystkie M-ki w bardzo estetyczny sposób. Po drugie, nic nie zastąpi dobrego, ciemnego nieba. I choć mielibyśmy nie wiem jaki teleskop, za nie wiadomo jakie pieniądze, to jakość nieba szybko go zweryfikuje ? Miałem "naoczny" dowód na to jak jakość nieba wpływa na obraz, bo jakiś czas wcześniej przy dobrych warunkach oglądałem te same obiekty, i tym samym zestawem z pod mojego domu. Skok z 20,35 mag/arc sec2 na 21,05 mag/arc sec2 na prawdę robi różnicę. 

    Trudno z pamięci opisać każdy obiekt, więc listę należy traktować bardziej jako wyliczankę niż dogłębne analizy, ale chyba dobre i to ? :

    M1 ? Mgławica bez problemu widoczna na wprost, z czym nie raz miałem problem patrząc tym samym zestawem z przydomowego ogródka. Wtedy też z czasem wyskakiwała z tła, jednak na początku zerkanie i szturchanie teleskopu żeby upewnić się czy ona rzeczywiście tam jest ? Tutaj oczywista, "jasna" i wyraźna.

    M35 ? Bardzo lubię tę gromadę z jej charakterystycznym łańcuszkiem gwiazd. Podziwiana zarówno w achromacie jak i w syncie flex 10" Adriana z bino bez barlowa ? W obu przypadkach bardzo przyjemne widoki ?

    M36, M37, M38 ? Klasyczne zimowe gromadki. Wszystkie trzy robią wrażenie, mi jednak chyba najbardziej przypadła do gustu M37 która zawsze przypomina mi drobno rozsypany piasek na czarno atramentowym tle.

    M42, M43 ? Mgławica nad mgławicami ? Orion już dosyć nisko ale obiekt ciągle wprawia w osłupienie. Bez problemu widoczna na wprost M43, żarząca się przy gwieździe NU Ori, zarówno w 10" jak i w achromacie 120mm. Największe wrażenie zrobiła chyba na mnie u Tomka w 10", w parce morfeuszy 17,5mm ? Prawdziwy kolos z masą farfocli, włókien itd.

    M78 ? Zostajemy w Orionie i kierujemy się w górę nad Alnitakiem. Tu miłe zaskoczenie, bo soczewka 120mm nie miała żadnego problemu z wyłuskaniem tej mgławicy refleksyjnej. Delikatnie migotała też NGC 2071. Tutaj doskonale widać to o czym pisałem wyżej, z mojego podwórka dostępna tylko w 10". Soczewka 120mm nigdy nie pokazała takiego widoku jak na folwarku.

    M41 ? W zasadzie od tej gromady chyba powinienem zacząć ze względu na położenie, choć listę w SS ustawiłem sobie wg górowania obiektów. Gromada ma w swoim "składzie" klika czerwonych i pomarańczowych olbrzymów, ale trudno było analizować barwy przy dosyć nisko położonym obiekcie.

    M44 ? Obiekt typowo lornetkowy, powiększenie 31x to stanowczo za dużo jak na tę gromadę. Gromada bez problemu widoczna nieuzbrojonym okiem, ach te niebo ?

    M46, M47 ? Od M44 przesuwamy się w dół i lekko w prawo, i natrafiamy na te dwie piękne gromadki. W 31x niestety już nie mieszczą się razem w polu widzenia, za to bardzo ładnie pokazała je lornetka 15x70 Pawła. Później jeszcze namierzyłem je w syncie flex 10" z bino bez barlowa gdzie też wyglądały bardzo dobrze (co prawda zrobić to z samym star pointer-em nie było łatwo, ale się nie poddałem ? => Adrian koniecznie zamontuj dodatkowo optyczny szukacz, najlepiej kątowy ? ).

    M48 ? Kolejna gromada otwarta. O dziwo widziałem gwiazdy ułożone w coś na kształt serca, ale do gromady serduszko przejdziemy za chwilę ?

    M50 ? Ładne serduszko, choć dopiero później przeczytałam że gromada ma taką nazwę ? Dla mnie serce widoczne bez problemu, choć Adrian nie podzielał moich skojarzeń ? Na pewno wrócę do obiektu w 10".

    M93 ? Gromada położona już bardzo nisko horyzontu, aczkolwiek rozbita bez najmniejszych problemów. Kolejny obiekt który na pewno trzeba spróbować ugryźć lustrem 10" ?

    M67 ? Wracamy pod "szczypce" Raka. Obiekt który sprawił mi trochę kłopotu kiedy łapałem go z ogrodu, szczególnie że Rak był jeszcze wymieszany z łuną Poznania świecącą od wschodu. Tutaj oczywiście nie sprawił najmniejszego problemu. Obiekt typowo pod małe powiększenia.

    M81, M82 ? Uczta dla oczu ? Obie galaktyki bez problemu mieszczące się w polu widzenia w bardzo fajnych proporcjach. Pole nie za ciasne, ale powiększenie też nie za małe, bo na cygarze już bez problemu widoczne postrzępienia i nieregularności. Bardzo fajny widok.

    M95, M96 ? Przechodzimy w rejon "podbrzusza" Lwa. Galaktyki widoczne bez problemu na wprost. Trudno jednak mówić tutaj o jakimś detalu przy tak małym powiększeniu i soczewce 120mm. M95 wyraźnie jaśniejsza.

    M105, NGC 3384 ? Tutaj prawdziwy test, bo z mojego ogrodu przy dobrych warunkach galaktyki ledwo co majaczą zerkaniem, a o trzecim składniku czyli NGC 3389 można zapomnieć. Pod Sulejewskim niebem widoczne oczywiście bez problemu na wprost ? Trzeci składnik niestety dalej nieosiągalny. Coś niby majaczyło zerkaniem, ale nie oszukujmy się ?

    M65, M66, NGC 3628 ? Uderzamy w "prawdziwy" Triplet Lwa i znowu świetny obrazek. Wszystkie trzy galaktyki zwieszone w polu widzenia z dużym marginesem. NGC 3628 widoczna bez problemu, a miałem obawy czy przy soczewce 120mm+bino nie narobi kłopotów ?

    M58, M84, M86, M87, M88 ? No i na koniec wkraczamy w rejon "mrowia" galaktycznych kłaczków ? Wszystkie galaktyki wyłuskane bez najmniejszych problemów. Największe wrażenie chyba zrobiła na mnie M88 widoczna z gwiazdkami u spodu galaktyki, aż spytałem Tomka czy ja na pewno dobrze widzę ?

    M51, NGC 5195 ? Parka galaktyk złapana w zasadzie dla porównania kiedy Adrian obserwował je w 10" z bino. W 10" wiadomo większe, wyraźniejsze itd. Ale w achromacie też mają swój urok.

    M101 ? Tak jak wyżej, test porównawczy oczywiście wypadł na korzyść 10" ale achromat bez problemu pokazał spore pojaśnienie. Ciekawi mnie jakim sprzętem trzeba dysponować żeby zobaczyć tutaj ramiona spiralne, a czytałem gdzieś już takie relacje ?

    NGC 884, NGC 869 ? Miód na oczy ? W gromadę podwójną wycelowałem już jakoś na samym początku (później do niej wracałem). Gdy coś obserwowałem w 10" Adriana, ten usiadł na chwilę przy moim setup-ie, ale fali słów wywołanych widokiem podwójnej nie sposób tutaj zacytować ?

    W międzyczasie padło jeszcze parę obiektów z poza listy, jak np chyba M3 w 10" Adriana, czy asteryzm "37" w Orionie w 10" Tomka.

    Krótko mówiąc, bardzo udana sesja i oby takich więcej ? Do następnego spotkania!

     

    • Like 5
    • Thanks 1
  8. 3 godziny temu, polaris napisał:

    Raczej bardziej kontrastowy, tło było ciemniejsze.

    Oto moja relacja, chyba niczego nie pominąłem? www.astronoce.pl/obserwacje.php?id=233

    Teraz jak zobaczyłem mapkę w relacji dopiero widzę że patrzyłem w zupełnie inne miejsce niż powinienem, jeżeli chodzi o NGC 2342 ? Może trzeba następnym razem spróbować w 10", może będzie łatwej.

    Przyznaję że warunki były wyśmienite i mocno się zaskoczyłem jak zobaczyłem jaką różnicę robi jakość nieba, gdzie nawet taki achromat 120mm potrafi pokazać całą gamę obiektów bez jakiegoś niedosytu. 

    • Like 1
  9. 48 minut temu, Krasz napisał:

    Dziękuję za rady, co do Nikona to wiem, że wszyscy polecają właśnie te lornetki, killer w tej cenie. Może faktycznie dozbieram pieniądze do tego sprzętu.

     

    Przeglądając jeszcze Internet znalazłem coś takiego:

    https://deltaoptical.pl/lornetka-outland-x-8x25

    kąt 8,2 °, waga 312 g

    Ktoś miał coś takiego w ręce i nadaje się do spoglądania w niebo ?

    https://m.olx.pl/oferta/lornetka-nikon-action-ex-8x40-stan-bardzo-dobry-CID767-IDHXcgL.html?query=Lornetka nikon

     

    Targuj na 450zł i kupuj ?

    W razie czego gdybyś zdecydował się w przyszłości na coś większego/lepszego sprzedajesz bez straty.   

    • Like 1
  10. 4. 17-01-2021 ? Łyk wody na pustyni

    Przyrządy obserwacyjne: GSO 10" + bino + 1,6x + 2x19mm(105x) + es 24mm (52x); DO Extreme 7x50
    Niebo: 20,35 mag/arc sec2

    W zasadzie to nie łyk wody a kostka lodu :), bo tak chyba powinienem nazwać te obserwacje. Prognozy na niedziele były obiecujące, chyba wszyscy czekali na ten wieczór jak dzieci na pierwszą gwiazdkę w Boże Narodzenie ? Niestety, Mikołaj nie przyszedł a zamiast tego wyłączył ogrzewanie. Biorąc jednak pod uwagę to, że ostatnie obserwacje miały miejsce gdzieś w połowie listopada (trudno to nazwać obserwacjami, raczej ulotne dziury w chmurach) nie zamierzałem odpuszczać.


    Ostatecznie plany zweryfikowało życie i trudno żebym tę sesję zaliczył do udanych. Niebo słabe, w zasadzie zenit jako taki a im bliżej horyzontu tym gorzej, a do tego siarczysty mróz dochodzący do -18 stopni. Zamarzło mi dosłownie wszystko ? Pamiętam już sesje przy -15, ale sytuacji kiedy na obwodzie LG zaczął pojawiać się szron jeszcze chyba nie miałem. Po trzech godzinach obserwacji okulary, bino, oba szukacze, LW i LG pokryły się stopniowo szronem. Swoją drogą ciekawe zjawisko, kiedy ogniskuje się gwiazdę i nagle człowiek zauważa że cały obwód przy rozogniskowanym obrazie jest rozmazany. Patrzy w tubę gdzie na LW czynny jest tylko sam środek a LG zaczyna zżerać po obwodzie ?
    Oczywiście dyktafon na takim mrozie nie miał prawa działać dłużej niż pięć minut, a telefon uruchamiałem chyba z cztery razy więc zapisków z sesji praktycznie brak, ale żeby temat nie umarł wymienię tylko z grubsza obiekty które udało mi się złowić:

    M31, M32, M110 ? Trzy klasyki zimowego nieba. O ile pierwsze dwie galaktyki widoczne od razu, to trzecia widoczna tylko jako duże bardzo delikatne pojaśnienie. Raz, że duże powiększenie a dwa bardzo kiepskie warunki. Innym razem w refraktorze 120/600 trio prezentowało się znacznie lepiej.

    M34 ? Fajny klaster w Perseuszu, na pewno do powtórzenia z refraktorem.

    M52 ? To samo jak wyżej, gromady lubią małe powiększenia, choć w 105x też mają swój urok.

    M103 ? Już po świętach, ale choinki nie mogło zabraknąć ;).

    M36, M37, M38 ? Klasyczne trio, które wygląda dobrze w każdym powiększeniu. Najbardziej lubię je chyba w powiększeniach około 40-50x i tu es 24mm spisał się wyśmienicie. Natomiast w 105x też mają "to coś", szczególnie mrowie gwiazd w M37 działa na mnie hipnotyzująco ?

    M45 ? Tu w ruch poszła lornetka 7x50. Obiektu raczej przedstawiać nie trzeba. Może kiedyś przyjdzie czas żeby wyłuskać delikatne mgiełki w tej gromadzie, ale na pewno nie w tych warunkach.

    M1 ? Krab ledwo co widoczny, kiedy innym razem bez problemu zlokalizowany w mniejszej aperturze. Parę raz musiałem szturchnąć tubę żeby upewnić się, czy aby na pewno tam jest, ale jest, bez obaw ?

    M35 ? Bardzo lubię tę gromadę, szczególnie ten charakterystyczny łańcuszek gwiazd. Tu na przemian w wyciągu lądował ES i bino.

    M78, NGC 2071 ? Przy tych warunkach myślałem, że nic tam nie znajdę, ale zerkaniem obie mgławice dało się wyłuskać z tła.

    M42, M43 ? Królowa zimowego nieba jest tylko jedna ? Tu nie ma co się rozpisywać, obiekt nigdy nie zawodzi. Nie siłowałem się z rozbijaniem trapezu czy użyciem filtra, zwyczajnie mróz utrudniał takie eksperymenty.

    M44 ? Tu znowu z pomocą przyszła lornetka 7x50, bo jest to obiekt typowo pod małe powiększenia. Gołym okiem nie mogłem wypatrzyć głównych gwiazd konstelacji Raka, co tylko świadczy o tym jak kiepskie było niebo tego wieczoru. Teleskopem zszedłem niżej aby odnaleźć M67, której namierzenie przecież powinno być banalnie proste, a w szukaczu dosłownie gubiłem gwiazdy. Mleko widzę, mleko ?

    M50, M48, M47, M46 ? Gromady gromady gromady ? Nisko, szaro, gdzie to niebo ? Tu szczególnie M46 wybijała się na tle reszty. W 105x widoczne mrowie gwiazd, w szukaczu nie do wyłapania.


     

    To do następnego ? Oby w wyższych temperaturach i z czystym nieboskłonem ?

     

    • Like 7
  11. To jest chyba tak, jedni to widzą a drudzy nie ? ja nie widzę ?

    Kupiłem kiedyś ortho w celu porównania z es-ami na kulistych i planetarkach. Nie wiem, może za mało testów, za słabe warunki ale znaczących różnic nie zauważyłem.

    Myślę że te okulary mają jednak główne zastosowanie na planetach i księżycu w dużych powerach na montażu z prowadzeniem. Wtedy w przebłyskach stabilizacji seeingu jesteśmy w stanie dostrzec ich walory.   

    • Like 1
  12. 10 minut temu, Baton napisał:

    No właśnie.

    Myślę,  że zwiększając kontrast między tłem , a obserwowanym obiektem zyskujemy więcej, jak sam piszesz zyskujemy jeszcze rozdzielczość.  Czy nie o to właśnie chodzi?

    Wszystko zależy od obserwowanego obiektu i sytuacji ? Inaczej gdy obserwujemy planetę a inaczej gdy obserwujemy rozległą mgławicę. W drugim przypadku chcemy uzyskać jak największą jasność powierzchniową co zapewnia duża źrenica (tło np przyciemniamy filtrem). Inaczej też gdy obserwujemy pod dobrym, ciemnym niebem a inaczej kiedy pod przeciętnym, gdzie zwiększając jasność zwiększamy też jasność tła/wysokiego LP.

     

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)