Skocz do zawartości

wampum

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    194
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez wampum

  1. 15 godzin temu, _Wojtek_ napisał:

    Jeżeli to nie tajemnica to dlaczego chciałeś uniknąć statywu z wysuwaną kolumną? Przy lornecie kątowej ciężko mi sobie wyobrazić wygodne obserwacje bez takiej kolumny. Aktualnie wieszam lornetę na Manfrotto 117b i jestem z takiego połączenia bardzo zadowolony.

    Tak na serio.. naprawdę jest stabilnie? Ten statyw wygląda jakby zaraz miał się zawalić pod lornetą. Ale możliwe, że wygląda tak tylko na zdjęciu.

    Jest, stabilnie (jak dla mnie). Możesz spojrzeć na nagranie powyżej.

    Dlaczego bez kolumnuy centralnej?, bo to najsłabszy punkt układu, często chwieje się toto.

    Wolę mieć rozparty trójnóg do określonej wysokości, jak trzeba będzie to obrócę lekko tórójnóg i tyle.

  2. 14

    Chmurka złośniczka, ale sumarycznie złąpałem fajne zjawisko.

    Autor - Tomasz Skowroński.

    Miejsce - N.Skalmierzyce.

    Data: 16.07.2019 około godziny 22:15.

    Szybka akcja telefonem Iphone 6S.

    Kolaż 4 zdjęć pokazujący - zachmurzony Księżyc podczas początku zaćmienia, na dole pomykająca ISS-Zarya, oraz powyżej Jowisz.

    1911005079_Kola_Zarya-1.thumb.jpg.e4676887460dc9f1008fbde359516525.jpg

     

     

  3. Poniższy filmik z wczoraj pozstawiam do oceny.

    Pierwsze testy stabilności - starałem się utrzymać tarczę Ksieżyca w kadrze popychając rączkę stałą siłą w kierunku przeciwnym do ruchu obiektu.

    Dla przypomnienia palrametry:

    Lorneta Semi Apo 100mm/90 deg. Ogniskowa 550mm. Okulary Baader Zoom Mark IV.

    Powiększenie X45,8/ źrenica 2,18mm.

     

  4. 4 godziny temu, Jaro666 napisał:

    Ten statyw jest zdecydowanie zbyt słaby, mam trochę z tego typu sprzętem do czynienia. Statyw do ciężkiej kamery w Twoim wypadku lornety to wydatek rzędu 2,5 k . 

     

    Tak.... cóż mam powiedzieć,macie rację.Dragania takie,ze ponoramę 180 stopni wczoraj nagrałem. Zastanawiam się skąd się biorą ?znaffcy? , którzy na odległość są w stanie ocenić.

  5. Moj nowy nabytek - statyw z głowica do ciężkich kamer video.Koniecznie chciałem uniknąć statywu fotograficznego z wysuwaną kolumną centralną. Pierwsze próby w dzień są bardzo pozytywne, jest sztywniej niż myślałem. Teraz tylko lorneta na plecy statyw przez ramię i heja w teren.

    58708FF0-9B78-4474-B038-91DE68EF642E.thumb.jpeg.b9e3a0e5bc87a69a8a56104913bb4847.jpeg

    • Like 1
  6. Cześć.

    Przyszedł czas na prezentację mojej przeróbki czy też adaptacji do współczesnych standardów teleskopu marki Uniwersal model SC 150/2800.

    Jako że nabyłem kilka miesięcy temu lornetę kątową APM Semi Apo 100/90 - jako docelowy (na razie) sprzęt do DS-ów, wpadłem na pomysł nabycia teleskopu typowo planetarnego.

    Nadażyła się okazja na zakup tytułowego teleskopu otwartego SC o parametrach katalogowych 150/2800.

    Od razu napiszę że średnica lustra wynosi 140mm (w sieci można znaleźć informacje że lustro ma 145mm, i tak jest w rzeczywistości mierząc zewnętrzną średnicę blanka, jednak blank ma obustronne fazy, dlatego samo lustro ma dokładnie 140mm). 

    Lustro wtórne ma średnicę czynną 50mm.

    O samej ogniskowej napiszę później.....bo z tym jest największy problem.

    Teleskop nabyłem kompletny z montażem słupowym i okularami 0,96" wszystko oczywiscie marki Uniwersal, wszystko kosztowało mnie 250pln (po negocjacjach) i to był powód dla którego postanowiłem zaryzykować i nabyć ten telekop.

    Teleskop pełnił funkcję gniazda dla pająków, było wszędzie pełno pajeczyn i wracając z nim do domu jadąc nocą nagle tuż przez moimi oczami opusciła się "mamusia pajak" - bezcenne przeżycie.

    Drugim z powodów dla którego chciałem tą tubę to konstrukcja otwarta - nie mam za bardzo czasu na oczekiwanie kiedy teleskop będzie gotowy - taka tuba na pewno chłodzi się krócej od standardowego SCT czy też MAKa.

    Lusta były w 85% pozbawione powłoki, patrząc przy zakupie w głąb tuby widać było wielkie ciemne plamy (myślałem że to pleśń) po demontażu okazało się że to odbicie celi pomalowanej na czarno.

    Montaż został zamieniony na SkyTee a słup został jako główny element noszacy całą konstukcję. Wykonałem adapter mocujacy montaż ze słupem. Nie jest to ideał i będę robił poprawioną wersje - mając aktualną wiedzę. 

    IMG_E1319.thumb.JPG.31798361ec640518c374d060b0358cee.JPG

    IMG_E1320.thumb.JPG.990716b82ef3e8964da8b5e769b8d1cb.JPG

    IMG_E1327.thumb.JPG.4b05d671a85379b4035cee8a0250124e.JPG

    Jest to najsłabszy element "układanki słupowej" i wprowadza drgania - niewielkie ale jednak. Poza tym potrafi się poluzować, a gdy próbowałem podnieść montaż trzymając za widoczne przedłużenie Sky Watchera potrafi się wysunać o 1-2mm i skantować w gnieździe - ewidentnie brakuje zamka blokujacego na obwodzie adaptera.

    Drugą rzeczą jaką zrobiłem przy statywie to wywierciłem i nagwintowałem otwory w stópkach aby zamontowac kółka meblowe. Całościowo otrzymałem mobilny montaż, którym jeżdżę od piwnicy do balkonu i z powrotem. Wygląda to trochę jak statyw z kropłówką w szpitalu ale spełnia swoją funkcję - jest bardzo mobilne i nie dzwigam ustrojstwa. Jako że każdy kij ma dwa końce jest też negatywna rzecz. Kółka działają jak spręzyny, wprowadzają drgania  odczuwalne w większych powiekszeniach - nie są to takie same drgania jak przy przeciążonym montażu typu EQ, nie będę tego opisywał bo byłoby to trudne. Drgania sa o duże amplitudzie i sa takie miękkie, jak ze spręzyny. Aktualnie zamieniłem kółka na talerze jest lepiej, drgania są mniejsze i twardsze, szybciej się wygaszają - aczkolwiek każdorazowe dotknecie układu czy przyłożenie oka do okularu wzbudza drgania - teraz wiem że cały układ słupowy (adapter, przejściówka) wymaga solidnej podyfikacji. Ogólnie wiem że słup z nogami od Uniwersała będzie jako stała baza balkonowa a w teren będę szukał czegoś stabilniejszego.

    IMG_E1336.thumb.JPG.5fc73161b60f4983e38cc855be15c610.JPG

    CDN.

    • Like 5
  7. Hej.

    Mineło trochę czasu i chciałbym w miarę możliwości podzielić się moimi odczuciami po przebytych obserwacjach.

    Ze względu na brak czasu będę starał opisywac szybko i zwięźle.

    Lorneta w większości czasu używana na podmiejskim balkonie, sięgam po nią dużo częściej niż po wczesniejsze refraktory.

    Zmierzony maksymalny zasięg na moim podmiejskim średnim niebie (Mag. naoczny gwiazdowy w granicach 3,5-3,7) wyniósł dokładnie 10,0 Magnitudo, w stosunku do refraktora 6" jest to mniej o  jakieś 0,2-0,3.

    Lornetką ostrzy z barlowami QTureet x2,2,5 Badera i Zoomem Mark IV.

    W takim połaczeniu robi się powiększenie około x156 i wg mnie to jest max. (nawet lekko na siłę). 

    Powiem tylko tyle - mimo drgającego obrazu (nie wygasza) przy dotknięciu okiem okularu, mimo widocznych syfków z oka i siatkówki odbijającej się cieniem w obserwowaneym obrazie były momenty z takim detalem w pasach chmur na Jowiszu jakiego nigdy wcześniej nie widziałem. Aberracja jest - takie rozlane halo jak bym kometę obserwował, ale i tak kontrast chmur na tarczy Jowisza jest większy niż w poprzednim Achro 6" F8. OIczywiście tarcza przy tym powiekszeniu jest już bardzo duża, co mi też ułatwia obserwacje szczegółów w chmurach jowiszowyh.

    Aha, ogólnie jestem bardzo zadowolony z Zoomów Baadera i z pełną świadomością rezygnuję z okularów, prawdopodobnie zapoluję na jakieś szerokokątne okulary o ogniskowej 25mm, bo w zoomie to najsłabszy nastaw nie dający przestrzeni i frajdy z obserwacji im niżej tym lepiej a 8mm wymiata polem i jakością obrazu.

  8. Panowie mam pytanie tak na szybko.

    Zastanawiam się nad alternatywnym, albo docelowym statywem fotograficznym wraz z jakąś głowicą.

    Wszystko po złożeniu musiałoby być takie abym mógł to zarzucić na plecy i pojechać rowerem na pole.

    W sklepach fotograficznych widzę oferty ze statywami o udźwigu 12,14,20kg i więcej, przeważnie trzysekcyjne .

    Kwestia głowicy montażu, podoba misię taka głowica z długą rączką prowadzącą, to chyba napłynniesze prowadzenie, są jeszcze kulowe ale wtedy trzeba przesywać lornetę ręką.

    Jakieś porady, doświadczenia tak na szybko?.

    Czy takie statywy fotograficzne o udżwigu np.12kg będą stabilne dla lornety o długości 0,5m?,

  9. Hej.

    Tak na szybko informacja.

    Wczoraj dotarły do mnie dwa Baaderowskie Zoomy Mark IV.

    Najważniejsza informacja, zoomy ostrzą na wszystkich nastawach w całym zakresie ogniskowych 8-24mm.

    Z pierwszych wniosków:

    Zakres 20 i 24mm. parafokalny (tak to się chyba nazywa i pisze) - nie trzeba dostrajać ostrości.

    Pozostałe 16,12 i 8mm. trzeba lekko korygować ostrzenie.

    Próbowałem znaleźć jakiegoś DS-a ale Księżyc skutecznie mi to uniemożliwił.

    Wnioski wstępne - ogniskowa 24mm. bardzo małe pole widzenia, tak jakbym patrzył przez jakiegoś Huygensa, chyba nie do zastosowania.

    Pozostałe w szczególności 16,12 i 8mm jak najbardziej użyteczne.

    Widok Księżyca - rewelacja w szczególności w 8mm. jest super, trzeba się dobrze osiowo ustawić obuocznie, bo cieżko objąć widok całej tarczy ale jak już się wstrzelisz w ułożenia oczu i ciała względem okularów, niesamowicie wielki z bardzo wyraźnym ostrym detalem.

    W wad mogę stwierdzić , że Zoomy wnoszą większą aberrację chromatyczną, zółte halo po tarczy Księżyca jest wyraźniejsze i po zejściu z osi szybciej uwidacznia się fiolet, także na kraterach kilka razy zauważyłem "filoletowe cienie", ale jak się dobrze osiowo człowiek ustawi to obraz czyściutki i klarowny.

    Sama obsługa, dla mnie bezproblemowa. 

    Ludzie piszą, że po ciemku ciężko złapać który okular na jakim nastawie jest, bo nie można wyczuć "stopu" i usłyszeć kliknięcia.

    Ja po wczorajszym debiucie swierdzam, że "klik/ stop" jest wyczuwalny, aczkolwiek trzeba to robić ciąłym w miarę wolnym ruchem, bo "stop" jest delikatny. Sam odgłos wskoczenia na kolejną ogniskową jest bez problemu słyszalny co w połączeniu w czuciem na pokrętle daje nastaw na inne powiększenie.

    Co do odczytu powiększeń, nie do odczytania z obudowy po ciemku. Ale to nie problem, przy zmianie na kolejną ogniskową pole zmienia się tak wyraźnie że od razu widać który okular trzeba przestawić, ja porównywałem jednoocznie naprzemienie przymykając oko, w ten sposób bez odrywania oczu ustawiałem sobie kolejne te same ogniskowe na każdym z okularów.

    Na dzisiaj tyle, może się pokuszę o szybką recenzję budowy i różnych konfiguracji muszli ocznych, co okazało się bardzo ważne w przypadku bino.

    Mam trochę "zagwozdkę" bo pozostały mi niecałe 2 tygodnie na ewentualny zwrot Zommów, a chciałem je przetestować na DS-ach (wszystko bym dał aby była M31 lub M42), a tutaj czas Łysego..... nie wiem czy Zoomy zastąpią klasyczne okulary. Na razie po ich stronie jest wygoda użytkowania i wygrana widokami na Księżycu. Trochę gorzej z dopasowaniem rozstawu i patrzeniem osiowym, kolejne porównania przedemną.

    • Like 1
  10. Hej.

    Lorneta wymiata.....jak znajdę chwilę to opiszę wrażenia z podmiejskiego nieba, ale kolejne DS-y padają jak muchy.

     

    Tak na szybko pytanie.

    Co myslicie o pomyśle wymiany okularów na Zomm Mark IV Baadera?. Ma ktoś jakieś doświadczenia?.

    Z opisów uzytkowników wynika że optyka jest taka sama jak w wersji III i Zoom jest lepszy od standardowych Hyperionów Baaderowskich.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024