Od pół roku użytkuje GSO 8'' na EQ5.
- moim zdaniem jest dużo noszenia, statyw z głowicą, tuba, odważniki (2 * 5kg), walizka/pudełko z okularami, szukaczem, kolimatorem, plecak z duperelami - notatnik, czołówka, lornetka, coś na ząb. Kupiłem do tego dedykowane torby co trochę ratuje sytuacje ale nie jest różowo mimo, że z dużymi ciężarami nie mam problemów
- sama tuba na tym statywie do wizuala moim zdaniem daje rade. Na drgania nie narzekam. Musisz być za to świadom, że paralaktyk ma swoje wady - np częsta potrzeba ustawienia tuby w obejmach.
- transport też nie jest taki oczywisty. Jeżdżę seatem leonem III, tuba z resztą wchodzi do bagażnika, ale statyw z głowicą już na tylne siedzenie. Być może dało by się to upchać w bagażniku wszystko gdybym zdemontował głowice z montażu.
Mi akurat bardzo zależało na takim montażu bo za małego miałem AZ i marzyłem o paralaktyku, chciałem też popróbować fotografii (z aparatem/małym refraktorem na EQ5, z tą tubą nawet nie próbowałem). Z drugiej strony już planuje kupno dużego dobsona do wizuala a EQ5 zostawienie do zabawy ze zdjęciami.