Skocz do zawartości

lulu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    913
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    89

Zawartość dodana przez lulu

  1. Tak to wyglądało 27 stycznia wieczorem. Olympus E-410, kompilacja dwóch ujęć z krótkim (ISO 100, 1/5s) i dłuższym czasem (ISO 400, 1s) dla uchwycenia światła na ciemnej części tarczy. Powyżej trwała właśnie:
  2. Całe popołudnie kukałem czy coś z tego będzie. Chmurzyło się tak że nie dałbym złamanego grosza za pogodę wieczorem. Na szczęście profilaktycznie wyniosłem telep żeby się chłodził, ale nie przygotowywałem się specjalnie do obserwacji bo uznałem że nie ma szans. Żona też mnie gnębiła i pokazywała chmury od wschodu. Aż tu nagle od zachodu zaczęło się przejaśniać. W którymś momencie patrzę - widać Wenus, pod nią sierpik Księżyca - więc krew uderza do skroni, gwałtu rety - ciągnięcie kabli, wynoszenie gratów. No ale niestety - Księżyc był niżej, miał pierwszeństwo w związku z tym. I wyżarł cały prąd z baterii, łajza jeden ?
  3. Udało mi się zrobić jedno zdjęcie zanim wysiadła mi bateria w lustrzance - zakładam osobny wątek bo Neptun by się obraził za przetrzymywanie go w wątku Wenus ? - mam nadzieję że u Koleżeństwa znajdą się lepsze fotki...
  4. Ktoś obserwował i rejestrował? Ja niespecjalnie zdążyłem - po zrobieniu serii zdjęć Księżyca wysiadła mi bateria w lustrzance, zdążyłem zrobić tylko jedno ujęcie. Widać niewiele, ale Wenus jest biaława, Neptun niebieski, a ? Wodnika żółta - więc mniej więcej się zgadza ? Olympus E-410, ISO 400/1s
  5. Pytanie jeszcze co to znaczy dobry okular, bo zdarza się że okular mimo że tani daje znakomite obrazy, tyle że ma pewne mankamenty związane z komfortem użytkowania. Na przykład tańsze okulary o szerokim kącie bywają bardzo wrażliwe na nieosiowe patrzenie. Potrafią dawać znakomity obraz, ale trzeba się trochę przyłożyć do obserwacji, pilnować odległości źrenicy oka od okularu i osiowości patrzenia. Warto to wziąć pod uwagę planując wydatki, rozważając nie tylko wymagania wobec jakości obrazu, ale także gotowość do kompromisów związanych z wygodą.
  6. Co tam Neptyk. U mnie ma być widać Księżyc - o 7 rano oraz między 17 a 19 ?
  7. 25 stycznia. Trochę lepszy seeing.
  8. Ja mam na południe od siebie lotnisko więc wszystko trzęsie się z powodu wyziewów z silników odrzutowych ?
  9. Jeszcze mała korekta i ponowny stack z 24 stycznia w wersji RGB Aligned. Po tej operacji korekta poziomów w Photoshopie ujawniła taki oto kolor Wenery:
  10. Dzięki, ja bardzo lubię podskakiwać potężnym i wpływowym lobby ?
  11. Karol, jak będzie trzeba - pójdę siedzieć ? Nie gniewaj się ale nie mierz ludziom kompetencji stażem na forum. Miałem w życiu kilka newtonów i kilka refraktorów lepszych i gorszych więc mam pewien ogląd, który nie pozwala mi zgodzić się z tezą, że istnieje jakiś jeden "najlepszy" typ instrumentu dla początkującego. Gdyby tak było, po co byłyby wszystkie dyskusje na podobne tematy? Wystarczyłoby przykleić na każdym forum prostą instrukcję zakupu Synty 8. A może trzeba tak zrobić? Kto się odważy to zaproponować?
  12. Lobby nie odpuszcza ?@kisielek a Ty co o tym teraz sądzisz?
  13. Powiedzmy sobie szczerze, bez obwijania w bawełnę: uderzyłem w interesy potężnego lobby miłośników Synty 8 i dlatego jestem bezpardonowo atakowany ?
  14. Uważam że jeśli porównujemy z dobsonem za 850 zł to właściwsze byłoby porównanie achromatu na porządnym montażu - zwłaszcza jeśli argumentem za Syntą mają być głównie kwestie cenowe. Jak napisałem można kupić przechodzonego EQ-5 nawet za 450-500 zł, a za drugie tyle można czasem trafić 10 cm achromat. Zatem uczciwe porównanie to lekko przechodzona Synta 8'' vs może nieco bardziej przechodzony achromat 10 cm @ EQ-5. A dalej - za 600 zł można kupić np. Celestrona C6-N na montażu CG-4, do tego za 450-500 zł refraktor 10 mm i za 950-1000 zł ma się na początek dwa pełnokrwiste instrumenty - 15 cm Newtona do DS-ów i ew. prób z astrofoto oraz 10 cm refraktor, oba przyszłościowe i rozwojowe znacznie bardziej niż Synta 8. Jeśli ktoś chce zainwestować pod kątem testowania upodobań, to taki zestaw powie mu znacznie więcej niż Synta 8, która na temat zalet i wad refraktora nie powie NIC. Ja nie dyskutuję tu z zaletami Synty 8'', Newtona czy Dobsona, tylko z bezkrytycznym uznawaniem Synty 8'' za najlepszy możliwy wybór w każdej sytuacji - zwłaszcza jeśli są to porady adresowane do początkujących, którzy nie są w stanie ich zweryfikować i ocenić. Chłop pyta o refraktor i od razu jest koszony "dogmatem Synty"...
  15. he he, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Mogę wrzucić avika pokazującego jaki mam seeing to od razu zaczniesz doceniać swoją miejscówkę ?
  16. Ja nie powiedziałem że te sprzęty nie sprzedają się na prezenty komunijne - powiedziałem że nie są dedykowane na prezenty komunijne, a ich właściwości i zalety nie sprowadzają się do bycia efektownym gadżetem i marketingowego bełkotu o "powiększeniu 675 razy" - jak to sugerowaliście z Karolem. Twierdzenie że znalazły się w ofercie Astrokraka ze względu na ten typ klienteli nie wynika wcale z wpisu który przytaczasz. Ludzie kupują na komunię najróżniejsze sprzęty i nie znaczy to, że taki klient to target producentów albo dostawców. Gdyby dobson nie odstraszał pokaźnym wyglądem, kupowaliby równie chętnie dobsony.
  17. Nie, to jest stale Datyson, tylko że stack z 540 klatek - a tamto było pojedynczym ujęciem. Olympusem nie jestem w stanie zrobić avika, a wiatr tak ostatnio targa że o pojedynczych ujęciach można zapomnieć...
  18. Panowie, sięganie do takiej demagogii nie jest dla nikogo przekonujące - po co to? Ani Synta ani GSO nie są producentami komunijnego badziewia o powiększeniu 675 razy. Podobnie ich dystrybutorzy, u których można nabyć teleskopy tych marek na montażu Dobsona, nie obsługują rynku komunijnych giftów. Zarówno ci producenci jak i ich dystrybutorzy obsługują rynek pasjonatów astronomii, a refraktory 'entry level' znajdują się w ich ofercie nie dlatego że kupują je dziadkowie i wujostwo komunijnej dziatwy. Jest grupa ludzi poważnie podchodzących do startu w tej dziedzinie, którzy taki sprzęt wybierają korzystając z porady sprzedawcy - bo po prostu jest w ich wypadku najlepszym wyborem. Zwróćcie uwagę, że wtórny rynek refraktorów od 10 cm w górę jest bardzo skromny co może oznaczać zarówno to, że producenci są głupi i inwestują w produkcję czegoś, czego ludzie nie kupują, jak również to, że ludzie są zadowoleni z takiego wyboru i pozostają przy nim znacznie dłużej niż przy okupujących serwisy ogłoszeniowe dobsonach.
  19. Dziś, wieczorową porą...
  20. Chłopaki, w takim razie producenci powariowali chyba robiąc względnie tanie refraktory - zwłaszcza że są to ci sami producenci, którzy oferują Newtony na Dobsonie. Sami sobie wbijają nóż w plecy, czy może wiedzą trochę więcej na temat potrzeb początkujących użytkowników i mają zbyt na te swoje zbyt długie rury? Jak sądzicie?
  21. Zawsze byłem pełen uznania dla marketingowców Apple którym udało się uczynić ze zwykłych produktów z flakami Samsunga obiekty będące przedmiotem kultu niemal religijnego. Były nawet badania pokazujące, że dla klientów Apple kontakt z produktem oznaczonym logo z jabłuszkiem aktywuje te same obszary w mózgu, które wykazują aktywność w trakcie przeżyć o religijnym i mistycznym charakterze. Wydawało mi się że to absolutnie wybitne osiągnięcie marketingowe. A tu proszę - okazuje się, że nie byli jedyni ?
  22. Oczywiście - tyle że prawdopodobieństwo takiego scenariusza trzeba zainteresowanemu wyraźnie uświadomić proponując taki wariant. Coś mi się zdaje że gdyby tak się działo - i zarówno na forach jak i u dostawców amatorzy Synty 8 byli uprzedzani o tym, że to być może tylko sprzęt do testowania upodobań a nie perspektywiczny zakup, popularność tego rozwiązania drastycznie by spadła...
  23. Nie mówię ani o teleskopie Newtona ani o montażu Dobsona, bo są sytuacje w których te pomysły są optymalne - przecież to jest jasne i nikomu nie trzeba tego tłumaczyć. Nie jest natomiast prawdą że są *zawsze* optymalne w wypadku początkującego astroamatora. Uważam, że jeśli ktoś deklaruje zainteresowanie Księżycem i planetami, to proponowanie mu z automatu Synty 8 "bo może zainteresują go DS-y"... cóż - może być mimo wszystko uzasadnione - ale uzasadnienie to należałoby delikwentowi uczciwie przedstawić pokazując, że to sprzęt raczej do testów niż perspektywiczny instrument. Za 900 zł można skompletować sobie 10 cm achromat na montażu EQ-3 a nawet EQ-5 - może nieco przechodzone, ale w pełni sprawne. Jeśli pytasz o alternatywę, to dla kogoś kto interesuje się tematami planetarnymi taki zakup będzie moim zdaniem jak najbardziej konkurencyjny wobec Synty 8.
  24. Zmierzam do tego że ten "płot" to w mojej ocenie po większej lub mniejszej części dzieło sprytnych marketingowców i handlowców, a to że ludzie powtarzają stale podsuwane przez nich argumenty świadczy bardziej o klasie tych marketingowców niż o zasadności samych argumentów. Tę ostatnią weryfikuje życie - i bywa, że weryfikuje szybko i negatywnie. Opowieści o tym, że tak miało być, bo taki sprzęt miał służyć wybadaniu własnych preferencji, należałoby serwować przeszłym obserwatorom PRZED a nie PO zakupie, uzupełniając nimi pozostałe argumenty. Dla jednych to może być zaleta, dla innych będzie to podstawowy mankament - i dlatego trudno się zgodzić z polecaniem tego typu sprzętu "z automatu", jako rzekomo bezalternatywnego wyboru.
  25. Ciekawe byłoby zbadać jaki procent ludzi pozbywa się tego typu sprzętu znacznie szybciej niż to mieli w planie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024