Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'kamera'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Obserwujemy Wszechświat
    • Astronomia dla początkujących
    • Co obserwujemy?
    • Czym obserwujemy?
  • Utrwalamy Wszechświat
    • Astrofotografia
    • Astroszkice
  • Zaplecze sprzętowe
    • ATM
    • Sprzęt do foto
    • Testy i recenzje
    • Moje domowe obserwatorium
  • Astronomia teoretyczna i badanie kosmosu
    • Astronomia ogólna
    • Astriculus
    • Astronautyka
  • Astrospołeczność
    • Zloty astromiłośnicze
    • Konkursy FA
    • Sprawy techniczne F.A.
    • Astro-giełda
    • Serwisy i media partnerskie

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Zamieszkały


Interests


Miejsce zamieszkania

  1. Rodzinne zdjęcie Układu Słonecznego zrobione od środka Sonda kosmiczna MESSENGER wykonała po raz pierwszy portret Układu Słonecznego widzianego "od środka". Na zdjęciu widać planety od Merkurego do Saturna, a także kilka księżyców. Naukowcy złożyli ze sobą 34 zdjęcia wykonane przez sondę w okresie od 3 do 16 listopada 2010 r. Na mozaice widać wszystkie planety, oprócz Urana i Neptuna, które były zbyt słabe do dostrzeżenia przez instrumenty sondy. Za to na zdjęciu można dostrzec też Księżyc oraz cztery galileuszowe księżyce Jowisza. "Zakrzywiony kształt mozaiki zdjęć jest efektem nachylenia orbity sondy w stosunku do płaszczyzny ekliptyki, w której porusza się Ziemi i większość planet. Kamera musiała czasem celować w górę, a czasem w dół, aby zobaczyć poszczególne planety. Dodatkowo zdjęcia są rozciągnięte, aby łatwiej było dostrzec planety, stąd niesferyczne kształty niektórych z planet." wyjaśnia Brett Denevi z Johns Hopkins University Applied Physics Laboratory (APL) w Laurel, Md (USA), członek zespołu, który opracował zdjęcie. Sonda MESSENGER jest przeznaczona do zbadania Merkurego, najbliższej planety w Układzie Słonecznym, licząc według odległości od Słońca. Przeleciała już trzykrotnie w pobliżu planety (14.01.2008 r., 6.10.2008 r. oraz 29.09.2009 r.), a niedługo ma wejść na orbitę wokół niej (17.03.2011 r.). W 1990 roku sonda Voyager 1 zrobiła portretowe zdjęcie Układu Słonecznego z widocznymi poszczególnymi planetami. Tamto zdjęcie było wykonane z zewnętrznego krańca naszego systemu planetarnego. Więcej informacji: ? A Solar System Family Portrait, from the Inside Out [ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ] http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2755 Konkurs "Moje okno na Wszechświat" http://www.scopedome.com/pl/konkurs-media.aspx
  2. seyfert

    PTMA Poznań

    Wersja papierowa wstępnego projektu już jest w drodze do Wiesława. Jeśli kogoś on interesuje to proszę podać adres e-mail na PW. Mogłem oczywiście mniej lub bardziej rozwinąć w nim niektóre kwestie, ale chodzi o ogólny zarys - mam nadzieję, że udało mi się oddać wizję inicjatywy. Pozostaje mi czekać na jakiś sygnał ze strony PTMA. W projekcie widzę również miejsce dla osób z doświadczeniem w zakresie pozyskiwania środków z UE, różnego rodzaju fundacji czy z gminy. Piszę wciąż o tym bo to najważniejsza kwestia i nie jeden projekt poległ na tym etapie. W projekcie napisałem również o możliwości budowy zautomatyzowanego teleskopu zlokalizowanego w jednym z najciemniejszych miejsc w kraju sterowalnego z poziomu internetu - to mógłby być np. Zatom, czemu nie. Projekt mi się bardzo podoba bo sam wiele razy obserwowałem w kopule starego SAVS'a w Piwnicach, gdzie jest kopuła z teleskopem Meade LX200 (teleskop służył tak naprawdę za prowadzenie), a na nim obiektyw Zenita (ogniskowa zaledwie chyba 135 mm) z kamerą CCD - całość sterowalna z komputera w kopule czy z poziomu Internetu. Owocem 3 lat pracy projektu było odkrycie ok. 70 nowych gwiazd zmiennych, w tym nieregularnych. Oprogramowanie do automatycznej redukcji jest dostępne w sieci. A co gdyby w zasięgu amatorów był taki w jak największym stopniu zautomatyzowany teleskop np. 30 cm w każdej chwili gotowy do pracy? Oczywiście budowa całkowicie zautomatyzowanej stacji w Polsce (pracującej całkowicie samodzielnie bez ingerencji człowieka i przeglądającej całe dostępne niebo) nie ma sensu z uwagi na małą ilość bezchmurnych nocy, ale badanie wybranych pól lub badanie świeżo odkrytych zmiennych jak najbardziej, przebadanie nieregularnych zmiennych np. z SAVS'a - część może się okazać jednak regularna. Wyobraźcie sobie grupę np. 20 osób z różnych części kraju obserwujących, redukujących i analizujących dane - po odpowiednim przeszkoleniu. Odpowiednią wiedzę mogliby zdobyć w takim przyszłym centrum. Dodatkowe pomysły badań mogli by podsuwać astronomowie. Teraz porównajcie to sobie z zaledwie garstką ludzi w Piwnicach którzy robią to mozolnie bo brak rąk do pracy. Porównajcie jaki potencjał tkwi po każdej ze stron. Ktoś może to uznać za mżonki - ja uważam, że niekoniecznie.
  3. Dawno temu zaplanowalem sobie zakup sprzetu ktory pozwoli mi na focenie ksiezyca z co najmniej dobrymi rezultatami. Czas mija a pomysl wciaz czeka na realizacje. Oczywiscie najlepiej byloby mic gdzies dom poza miastem i wielka betoniare jako sprzet stacjonarny :) Zycie jednak pokierowalo inaczej. Wciaz jestem w ''terenie'' i narazie tak pozostanie. Dlatego zadanie jest nieco utrudnione. Ma to byc sprzet mobilny. Mam juz jakies typy, ale chetnie poslucham. Gdzie doradcow wielu latwiej cos wybrac. Smialo pisac. Teleskop,montaz . kamera...itp.Pamietajcie. Mobilny sprzet. Pozdro :)
  4. Hej Mam okazję testować TS OAG 9mm, zapewne większości związanej z astrofoto produkt jest znany, miałem wątpliwości czy z moim kanciastym DSI będzie działać, oczywiście chodziło, o to czy nie będzie kolizji z wyciągiem, czy też samym korpusem canona, na szczęście wszystko ładnie się udało połączyć, wszystko spasowało, za dnia ustawiłem ostrość tak by kamera guidująca i canon były w tym samym punkcie ostrości, zajęło mi to może 5min bez żadnego problemu. Przyszedł wieczór, z wyborem gwiazdek nie ma najmniejszego problemu, tym bardziej że posiadam wyciąg który pozwala na kadrowanie całością w osprzętu w wyciągu. Oczywiście DSI ma dosyć dużą czułość, co też nie było bez wpływu na widoczne gwiazdki. Zrobiłem kalibracje w PHD i jazda najpierw 300s potem 600s i dla uwieńczenia sukcesu 1200s. Z efektów jestem bardzo zadowolony, bo ze standardowym guiderem na barana nie byłem w stanie osiągnąć takich rezultatów, a o guidingu 1200sek mogłem zapomnieć. Offag pokazał, że nie ma się nad czym zastanawiać, że też na samym początku go nie zakupiłem. Generalnie pozwala on na bezstresowe focenie tubką rzędu 150/750 na HEQ5 bez dodatkowej wagi (odpadł mi guider) no i oczywiście ugięcia tuby przechodzą w tym momencie do historii. Na koniec parę fotek: No i jeszcze cropy 300sek 600sek 1200sek
  5. Pierwsze naukowe obserwacje lotniczego obserwatorium astronomicznego SOFIA Obserwatorium astronomiczne na pokładzie samolotu wykonało pierwsze naukowe obserwacje. SOFIA ma służyć astronomom przez 20 lat do obserwacji kosmosu w zakresie promieniowania podczerwonego. Pierwszy naukowy lot rozpoczął się 30 listopada godzinie 19:34 lokalnego czasu. Start nastąpił z NASA Dryden Aircraft Operations Facility w Palmdale w Kalifornii. Po wykonaniu nocnych obserwacji kosmosu samolot wylądował 1 grudnia o godzinie 5:28 lokalnego czasu (14:28 polskiego czasu). Celem pierwszych obserwacji naukowych obserwatorium SOFIA były liczne obszary formowania się gwiazd w gwiazdozbiorze Oriona. Na pokładzie samolotu znajdował się Terry Herter z Cornell University w Ithaca oraz inni naukowcy. Dzięki wyniesieniu teleskopu na wysokość dostępną dla samolotów, astronomowie uzyskują warunki do prowadzenia obserwacji podczerwonych lepsze od panujących w najwyżej położonych obserwatoriach naziemnych. Jeszcze lepsze byłyby na orbicie okołoziemskiej, ale samolot ma tę przewagę nad satelitami, że jest tańszy i codziennie dostępny dla naukowców i techników, którzy w łatwy sposób mogą zmieniać konfigurację teleskopu i dokonywać usprawnień. W ramach projektu SOFIA na pokładzie zmodyfikowanego Boeinga 747SP zamontowano teleskop o średnicy 2,5 metra. Do rejestrowania promieniowania podczerwonego służy kamera FORCAST, która jest czuła w zakresie od 5 do 40 mikrometrów. SOFIA, czyli Stratosferyczne Obserwatorium dla Astronomii Podczerwonej (Stratospheric Observatory for Infrared Astronomy) to wspólny projekt NASA i niemieckiego instytutu DLR. Czas eksploatacji obserwatorium przewidziany jest na 20 lat. Porównanie obserwacji Oriona wykonanych przez obserwatorium SOFIA (po prawej) ze zdjęciami z teleskopów naziemnych w świetle widzialnym i w podczerwieni. Źródło: NASA/SOFIA/USRA/FORCAST Team. Więcej informacji: ? First scientific flight for the SOFIA airborne observatory [ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ] Źródło: DLR http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2672 www.astrokrak.pl Konkurs "Moje okno na Wszechświat" http://www.scopedome.com/pl/konkurs-media.aspx
  6. W tamtym roku zrobiłem dla testu jedną 10-cio minutową klatkę Plejad i prawie nic się nie zarejestrowało. Więc i do tego zdjęcia podszedłem bez przekonania. A tu niespodzianka :) Szumu sporo, bo i kamera jakoś nieszczególnie lubi niebieski, materiału niewiele, ale i tak efekt przeszedł moje oczekiwania i pomimo niedociągnięć jestem zadowolony. Jest to drugie zdjęcie, które robiłem z czasami 15 min i to jest chyba sposób na udane zdjęcia niektórych obiektów tym setupem. Zdjęcie wykonane 09.10.2010 podczas zlotu w Roztokach. 12x15min, SW80ED+FF/FRx0.8+Orion SSPro v2+SW HEQ5:
  7. Polski astronom amator łowcą supernowych Polski miłośnik astronomii odkrył swoje kolejne supernowe. Grzegorz Duszanowicz zaobserwował niedawno jako pierwszy dwie supernowe, co zwiększyło łączną liczbę jego odkryć do 10 takich obiektów. Najnowsze upolowane przez Polaka eksplozje supernowych wydarzyły się we wrześniu b.r. Oba wybuchy miały miejsce w galaktykach innych niż nasza. Do jednej z nich znana jest odległość - galaktyka UGC 4543 znajduje się około 26 megaparseków od Ziemi, czyli około 85 milionów lat świetlnych. "Szukanie gwiazd supernowych stało się moją pasją. Dlaczego ich szukam? Przyjemny, ciekawy, a zarazem pożyteczny dla nauki, amatorski wkład w poznawanie Wszechświata, dodatkowo dostarczający nadmiaru wrażeń, czyni to bezprecedensowe zajęcie fascynującym.", tak Duszanowicz wyjaśnia powody swojego polowania na supernowe. Do obserwacji Duszanowicz używa teleskopu o średnicy 32 cm z zamontowaną kamerą CCD. Swoje obserwacje prowadzi w miejscowości Akersberga koło Sztokholmu, mieszka bowiem od 22 lat w Szwecji. W 2003 r. wybudował własne niewielkie obserwatorium astronomiczne, a rok później rozpoczął projekt poszukiwania supernowych. Pierwszą swoją supernową Duszanowicz odkrył 5 października 2006 r. Obiekt znajdował się na zdjęciach wykonanych 22 września i 5 października. Potem przyszły kolejne odkrycia i właściwie co roku polski łowca supernowych upolował jakąś gwiezdną eksplozję. Jedynie rok 2009 był wyjątkiem, gdyż nastąpiły problemy techniczne ze sprzętem z powodu uderzenia pioruna. Lista odkryć Polaka obejmuje następujące obiekty: SN 2006iv w galaktyce UGC 6774 (5.10.2006 r.), SN 2006lv w galaktyce UGC 6517 (28.10.2006 r.), SN 2006su w galaktyce IC 3772 (18.12.2006 r.), SN 2007ar w galaktyce MCG +10-19-62 (12.03.2007 r.), SN 2007sv w galaktyce UGC 5979 (20.12.2007 r.), SN 2008bl w galaktyce UGC 9317 (25.03.2008 r.), SN 2008gf w galaktyce UGC 5201 (9.10.2008 r.), SN 2008gj w galaktyce NGC 7321 (19.10.2008 r., niezależne odkrył ją projekt LOSS - Lick Observatory Supernowa Search), SN 2010 bq w galaktyce UGC 10547 (14.04.2010 r., niezależnie odkryli ją Briggs, Newton i Puckett), SN 2010hr w galaktyce MCG +07-13-6 (8.09.2010 r.) oraz SN 2010io w galaktyce UGC 4543 (30.09.2010 r.). Duszanowicz wypatrzył też jeszcze jeden obiekt, o którym początkowo sądzono, że to supernowa. Okazało się jednak, że SN 2007sv to nie wybuch supernowej, a rozbłysk gwiazdy jasnej niebieskiej zmiennej LBV (luminous blue variable). Łącznie Polak ma na swoim koncie odkrycie dwóch zmiennych LBV, a także nowej karłowatej. Łowca supernowych ujawnił plany budowy kolejnego obserwatorium: "Mam nadzieję, że niebawem wybuduję i wyposażę swoje następne obserwatorium w okolicach Krakowa, skąd będę kontynuował projekt poszukiwań supernowych. Najwyższy czas, by odkrycia supernowych dokonywane były także z ziemi polskiej (niekoniecznie przeze mnie!)". Poprzednim polskim odkrywcą supernowych był zawodowy astronom Kondrad Rudnicki, który w latach 60-tych odkrył ich osiem. Z kolei cztery odkrycia z 2004 r. przypisane są polskiemu projektowi OGLE, prowadzonemu przez Uniwersytet Warszawski. Więcej informacji: Pełna lista supernowych wraz z nazwiskami odkrywców [ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ] http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2623
  8. Koledzy te zdjęcia, co ja robiłem nie są z Acutera kamery, to zdjęcia z aparatu Canon A580. Proszę nie mylić pojęć Acuter, co robi zdjęcia do Canona, zdjęcia pomniejszone nie oddają tego, co większe widać śmiało na nich gwiazdozbiory, kamerą Acuter to ja ledwo, co planetę Jowisz zrobię i nie będzie to zdjęcie na poziomie tych Waszych tylko przyciemnione z wielką plamą na środku, te zdjęcia są z kamery Acuter widać ją, jak robię planety Księżyc. :)
  9. Mgławica Tarantula sfotografowana 67-megapikselową kamerą Astronomowie korzystający z należącego do ESO teleskopu VISTA wykonali bardzo szczegółowe zdjęcie Mgławicy Tarantula, wraz z rejonami tworzenia się gwiazd. Sfotografowane obiekty znajdują się w sąsiedniej galaktyce Wielkim Obłoku Magellana. VISTA to największy na świecie teleskop do przeglądów nieba, ma aż 4,1 metra średnicy, pracuje w podczerwieni i należy do Europejskiego Obserwatorium Południowego ESO. Pracuje w Chile w Obserwatorium Paranal, gdzie panują jedne z najlepszych na świecie warunków klimatycznych do prowadzenia obserwacji astronomicznych. VISTA może być też traktowany jako wielki cyfrowy aparat fotograficzny, jego matryca ma 67 megapikseli. Sąsiednie galaktyki, Wielki oraz Mały Obłok Magellana, są celem jednego z przeglądów prowadzonych instrumentem VISTA. Przegląd ten nosi nazwę VISTA Magellanic Cloud Survey. Obejmie obszar nieba o powierzchni 184 stopni kwadratowych, co odpowiada powierzchni prawie tysiąckrotnie większej niż tarcza Księżyca w pełni. Stanowi jeden z sześciu dużych przeglądów na niebie południowym zaplanowanych w ciągu pierwszych pięciu lat działania teleskopu. Na zaprezentowanym zdjęciu w centrum widać rejon gwiazdotwórczy 30 Doradus, zwany też Mgławicą Tarantula. W środku mgławicy położona jest gromada RMC 136 z najmasywniejszymi znanymi gwiazdami. Po lewej znajduje się gromada gwiazd NGC 2100, po prawej można dostrzec pozostałość po supernowej SN1987A. Poniżej środka znajduje się seria rejonów gwiazdotwórczych, w tym NGC 2080, zwany też "Mgławicą Głowy Ducha" oraz gromada gwiazd NGC 2083. Więcej informacji: Ambitious Survey Spots Stellar Nurseries Mgławica Tarantula - zdjęcie bez opisów [ Astronomia.pl - Krzysztof Czart ] Źródło: Europejskie Obserwatorium Południowe ESO http://www.astronomia.pl/wiadomosci/index.php?id=2553
  10. Rosyjscy kosmonauci zakończyli wyjście w przestrzeń kosmiczną Rosyjscy kosmonauci z powodzeniem zakończyli dzisiaj wyjście w przestrzeń kosmiczną, podczas którego wymienili wysłużoną kamerę wideo, która była zainstalowana na zewnątrz stacji, starą wyrzucając w kosmos. Podczas 6,5-godzinnego wyjścia Fiodor Jurczychin i Michaił Kornijenko z powodzeniem wykonali wszystkie zadania: wymienili starą kamerę na nową i przyłączyli do rosyjskiej części stacji nowy moduł "Rasswiet" (Świt). Rosyjskie Centrum Kontroli Lotów pod Moskwą wkrótce po wyjściu Fiodora Jurczychina i Michaiła Kornijenki opublikowało nagranie wideo, na którym jeden z kosmonautów wykrzykuje: "Jak tu pięknie!". Centrum dodało, że starej kamery nie zabrano na pokład, tylko wyrzucono w przestrzeń kosmiczną, bo przez wiele lat była narażona na promieniowanie kosmiczne, a poza tym podczas przenoszenia mogłaby się od niej oderwać jakaś maleńka część, która w stanie nieważkości mogłaby się dostać do dróg oddechowych kosmonautów. Jak zapewniło Centrum, stara kamera nie pogłębi problemu śmieci kosmicznych, gdyż z czasem opadnie z orbity i spłonie w warstwach atmosfery ziemskiej. Szef lotu rosyjskiego segmentu stacji Władimir Sołowiow dodał, że było to "dość złożone i wyczerpujące wyjście" ze względu na dużo przejść, które wiązały się z obciążeniem fizycznym dla kosmonautów. Jak powiedział, na zewnętrznej powierzchni stacji znajdują się strzałki, by kosmonauci nie zabłądzili. "Ale najtrudniejszą dla mnie procedurą jest zagnanie wszystkich do środka - dodał z uśmiechem Sołowiow. - Kosmonauci nie lubią wracać z otwartej przestrzeni kosmicznej". http://fakty.interia.pl/nauka/news/rosyjscy-kosmonauci-zakonczyli-wyjscie-w-przestrzen,1511419,14
  11. NASA: Lądownik Phoenix Mars Lander zniszczony Marsjański lądownik Phoenix Mars Lander należy uznać za zniszczony - poinformowała agencja NASA w komunikacie prasowym. Według specjalistów z NASA nie wytrzymał on zimy na Marsie. Przypuszczalnie uszkodziły go opady śniegu i lód. Agencja przyznała, że ostatni kontakt z lądownikiem został nawiązany w styczniu 2010, kiedy był on przykryty warstwą 30 cm śniegu pochodzącego z zestalonego dwutlenku węgla. Między 17 a 22 maja znajdujący się na orbicie planety statek Mars Odyssey przelatywał nad lądownikiem 61 razy, usiłując nawiązać z nim połączenie. Wszystkie próby, podobnie jak 150 wcześniejszych przelotów, zakończyły się fiaskiem. Kamera wysokiej rozdzielczości HiRISE umieszczona na pokładzie statku Mars Reconnaissance Orbiter wykonał zdjęcia lądownika. Według NASA wyraźnie różnią się one od zdjęć zrobionych w 2008 roku. Michael Mellon z University of Colorado w Boulder, należący do zespołów kierujących Phoenix i HiRISE uważa, że lądownik ma mniejszy cień i wygląda na mniejszy co tylko w części można uzasadnić zasypaniem pyłem z jesiennych wiatrów. NASA uważa, że na zdjęciach z 2010 roku nie widać zachodniego skrzydła paneli słonecznych, a wschodnie wygląda na częściowo uszkodzone. Dowodzi to zniszczenia spowodowanego nie tylko pokrywą śnieżną ale i przypuszczalnie lodem powstałym z dwutlenku węgla. W czasie swoich badań Phoenix odkrył wytrącenia węglanu wapnia i podchloryny, którymi nasycone były grudki gleby. Jak powiedział główny badacz zespołu Phoenix Peter Smith, odkrycia te uświadomiły, iż "na Marsie życie jeśli istnieje, rozgrywa się w mikroświatach wielkości pojedynczych cząstek gleby". Phoenix został wystrzelony z Cape Canaveral na Florydzie w sierpniu 2007 roku i lądował na Marsie pod koniec maja 2008. Ostatnie dane wysłał 2 listopada 2008 r., z potwierdzeniem obecności węglanu wapnia jako pozostałości płynącej prawdopodobnie wody. http://wiadomosci.onet.pl/2176231,16,nasa_ladownik_phoenix_mars_lander_zniszczony,item.html
  12. Zaczynam.. SCT11" kamera CCD Logitech QC Pro-4000 Brak ostrościpionowe pasy Stak 30s Sugestie, pouczenie...mile widziane. Minimalna kompresja to troszkę waży.
  13. Gość

    M13

    Dominiku a czy dało by się jakoś wydobyć gwiazdy z centrum czy lustrzanka bądź kamera na to nie pozwala?
  14. Ignis syntą 8 z autotrackingiem. Barlow 2 celestron apo. Kamera toucam 840.
  15. Urocza para znajdująca się w gwiazdozbiorze Kasjopei (przy granicy z Cefeuszem). Jest to moje pierwsze w miarę udane podejście do fotografii z filtrem H-alfa. Kolorowa kamera nie jest najlepszym sprzętem do takiej zabawy, ale jako alternatywa na księżycowe noce powinno się sprawdzać. 28-11-2009. 17x400s, SSPro V2, H-alfa 12nm, SW N6''F5, HEQ5.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024