Pożegnanie zimy

[piotrkusiu]

12.03.2012 - nic nie zapowiadało pogody na ten wieczór. Cały dzień siąpił drobny deszczyk ale ok. godz 17.30 chmury zaczęły się rozrywać i godzinę później wracając z pracy mogłem już na zachodnim niebie podziwiać piękną parkę Jowisza i Wenus.

Szybko wystawiłem sprzęt do chłodzenia, uzbroiłem się w majtki z golfem i kalesony i po godzinie ruszyłem w pole. Towarzyszył mi Columbus (300/1500) wraz z koleżkami ES-ami. Na miejscu okazało się, że jest lekka mgiełka ale mając w pamięci zeszły nieudany rok nie narzekałem i przystąpiłem do wyławiania brakujących Herscheli z uciekającego zimowego nieba. Zasięg w zenicie ok. 6.1 mag, przy horyzoncie znacznie gorzej. Temp. -4*C, brak wiatru. Czas obserwacji od 20.00 do 22.45

Na rozgrzewkę kilka klasyków i do dzieła:

Byk:

NGC 1758 - gr. otw. 40'. Dosyć rozległa i tworzą ją raczej słabsze gwiazdki, w Asferyku mieści się cała. Jest tam kilka jaśniejszych gwiazd, które układają się w linię.

NGC 1647 - gr.otw. 40'. Wizualnie nieco mniejsza i słabsza niż poprzedniczka (mniej zasobna). Raczej brak wyróżnionych jaśniejszych gwiazd.

Bliźnięta:

NGC 2168 (M35) - gr. otw. 28', 5.3mag. Jeden z klasyków zimowego nieba. Pięknie prezentuje się w Asferyku a jej sąsiadkę (NGC 2158) w jednym polu widać jako jasną plamkę. W ES 14mm tło znacznie ciemnieje, gwiazdy zaczynają świecić jak diamenty a gwiazdki w NGC 2158 zaczynają się rozdzielać.

NGC 2158 - gr. otw. 5', 8.6mag. Uzycie ES 8,8mm pozwoliło nieco rozdzielić gwiazdki tej dosyć ścisłej gromadki.

NGC 2129 - gr. otw. 6' i 6.7mag. W sumie są to dwie jaśniejsze gwiazdki i kilka słabszych, niezbyt wyróżniających się z tła. Muszę tam jeszcze raz zajrzeć ? do poprawki.

NGC 2266 - gr. otw. 5' i 9.5mag. Nieduża, ze sznurkiem jaśniejszych gwiazd tworzących łuk (pierwsza najjaśniejsza). Najładniej prezentowała się w 14mm ze względu na szersze ujęcie.

NGC 2371-2372- mg. planet. 0,43' × 0,15' i 13mag. W 14mm widoczna jakby dwie rozmazane gwiazdki tworzące coś na kształt fasolki czy nerki. ES 8.8mm widoczna lepiej, "fasolkowa" mgiełka widoczna całkiem wyraźnie. W 6,7mm nieco ciemniejsza ale też znacznie większa. Muszę tam powrócić uzbrojony w filtr.

Jednorożec:

NGC 2264 - gr. otw. 40' i 4.1mag. Zwana jest Gromadą Choinka - pewnie dlatego, że gwiazdy układają się w girlandy podobnie jak na drzewku bożonarodzeniowym :) Świetnie prezentowała się w szerokim polu Asferyka 31mm. Fotka NGC nie oddaje tego co tam widać...

Rak:

NGC 2775 - gal. spiralna 10.4mag (myślałem, że to Hydra). Nieduża z jasnym jądrem. najlepszy widok w ES 8.8mm. Wyraźnie okrągła z przebłyskami ramion spiralnych (jakby krążki).

Mała Niedźwiedzica:

NGC 6217- gal. spiralna z poprzeczką, 11mag. W ES 14mm słabo się odcinała od tła. Kształt przecinka, wyraźne jasne jądro, nieduża. W 8.8mm wyraźniejsza i lepiej wydobyta z tła. W 6,7mm dużo większa ale nieco za ciemna.

Na koniec sesji przyszła okrutna mgła i w pobliskim lesie coś obdzierało ze skóry drugiego cosia więc otrzepawszy się z lodu pojechałem do domu.

[M.Rudy]

Cała relacja bardzo super ale koncówka poprostu powalająca:) !! " w pobliskim lesie coś obdzierało ze skóry drugiego cosia więc otrzepawszy się z lodu pojechałem do domu." Twardziel poprostu twardziel ,jeszcze miał czas i odwage otrzepac się z lodu :) Super realcja:)

[Gość Paweł Trybus]

Kolejna udana nocka :-)  Świetnie, obserwatorzy wizualni nie próżnują!  :D

[piotrkusiu]

Tak. Pogoda dopisała i zwierzyna też ;)

Mimo wilgoci ES-y świetnie pracowały i nie zaparowały (szukacz poddał się po 30 min  :o )

[ACUBENES]

Na szukacz dopasowałem plastikową butelkę po jakimś proszku do czyszczenia 2,5xD jest zsuwany do transporu i zapewnia całkowitą ochronę optyki przed zaparowaniem na całą noc.

Niby taka pierdółka a zawodu potrafi zaoszczędzić wiele.