Arcana współczesnej nauki

[Gość wanderer]

Były już tematy o piłce nożnej, odcinku Kiepskich czy innych niesłychanych wiadomości z internetu, tak więc myślę iż nie zrażę swoim plugawym tematem wiecznie głodnego wiedzy astroamatora. Szukam odpowiedzi na pytania dokąd zmierza współczesna nauka, czy np eksperymenty na genetycznie modyfikowanych zbożach nie odbiją sie w przyszłości na naszym zdrowiu a jeśli nie naszym to może naszych dzieci czy wnuków. Tak patrząc na medyczne eksperymenty nazistowskie czy sowieckie aż się skóra czasem jeży, przykład np głowa małego psa przeszczepiona na większego:

czy też naświetlanie promieniami Roentgena męskich jąder i kobiecych jajników w obozach zagłady.

Myślicie, że ludzka ciekawość oraz wiecznie niezaspokojona rządzą pieniędzy może się krzywo odbić na jednostce społecznej?

[kisiel]

Kiedyś zdaje się któryś wiceminister zdrowia w naszym kraju stwierdził, że nie zje GMO, bo się boi że zmutuje... sorry, to mi przypomina stwierdzenie prezydenta RPA że AIDS to kara boża.

Nie ma żadnych dowodów na szkodliwość takich upraw, ani dla człowieka ani dla środowiska. Przywódcy frontu anty GMO to fakirzy, ludzie przy których Żulian Asąż to prawdziwy profesjonalista. Unia oczywiście wprowadziła ograniczenia i o ile wiem teraz dostajemy przez to po dupie, bo reszta świata ma to gdzieś.