Powtarzalność produkcji tańszych teleskopów

[Pmaverick]

Czołem, czytam sobie od dłuższego czasu już nasze forum oraz sąsiednie i zdarza się, że często pada stwierdzenie "jeżeli trafiłeś dobry egzemplarz tego Sky Watcher'a..." i tu rodzi się pytanie: co oznacza dobry egzemplarz dla kogoś, kto wcześniej nie patrzył przez inne teleskopy. Ja akurat jestem juz po zakupie SQ synta 90/900. Mówiąc szczerze to to stierdzenie o dobrym egzemplarzu troche przyćmiło moją radość bo zdaje sobie sprawe, że tak naprawde nie wiem co może bć nie tak...obraz jest ostry, soczewki czyste, wyczernienie chyba ok, powłoki równomierne...tuba  nigdzie nie wgnieciona ale...no wlasnie jak można sprawdzić czy optycznie wszystko jest jak powinno być. Ostrość obrazu jak na moje amatorskie oko jest super nawet przy okularze 10mm co daje pow. x90. Nie wiem co jeszcze powinienem sprawdzić. pytam bo mam te 14 dni na sprawdzenie i ewentualna wymiane na inny egzemplarz. 7 dni juz minelo :)

[Jacek E.]

Moim skromnym zdaniem wszystko zależy od danej partii i kontroli jakości w danej firmie  :)

Podobne sytuacje (wadliwe egzemplarze lub ich całe partie) zdarzają się nie tylko w  tej chyba najbardziej popularnej firmie ale również tych z tak zwanych średnich i wyższych półek.

Przykładem może być seria reklamacji bardzo reklamowanych astrografów  650 mm, w których w danych partiach soczewki były albo za bardzo ściśnięte, albo poluzowane i mnóstwo egzemplarzy szło do reklamacji.

Dlatego ja przed zakupem staram się naocznie sprawdzić (zlot, spotkania obserwacyjne) jak ,,widać? przez dany egzemplarz osobiście ? czy przy danych parametrach obrazy są w danej klasie sprzętu porównywalne i zgodne z moimi założeniami. Szczególnie w obecnych czasach gdzie wszystko jest ,,the Best?  Pamiętajmy o tym, że bez żadnej łaski towar możemy zwrócić i powinniśmy nie mieć przed tym oporów jeśli nie spełnia naszych oczekiwań.

Następnie  samo wykonanie danego egzemplarza ? często szczególnie przy Dobsonach, same płyty konstrukcyjne czy poszczególne elementy potrafią być nadłamane, źle odlane. uszczerbione.

Szczególnie musimy zwracać na to uwagę gdy sprzęt ma być tak zwanym docelowym.

Dlatego często jest w wątkach o sprzęcie napisane ,, ..jeżeli trafiłeś dobry egzemplarz tego??  :)

[Jacek E.]

... astrografów  650 mm, ....

Przepraszam  :(

Nie mogę już edytować, a nie chcę wprowadzać w błąd - o astrograf o apreturze 65 mm mi chodziło  :)

[m.m.]

Witam Pmaverick.

Na początek sprawdził bym stan techniczny teleskopu. Czy wszystkie elementy są w całości, dokręcone, lub czy czegoś nie brakuje.

Następnym krokiem był by test wizualny (ewentualnie fotograficzny), najlepiej na nocnym niebie. W ostateczności (zależy też od ceny zakupionego teleskopu) wysłał bym teleskop do firmy, która testuje powłoki luster i soczewek. 

Każdy teleskop może wyglądać jak z bajki. Jak ma jednak wadę optyczną, no to lipa z oglądaniem.

Jeżeli jesteś zdania, że teleskop spełnia twoje wymogi i jesteś zadowolony z obrazu, który ci daje, to się ciesz.

Ja kiedyś zakupiłem teleskop z parabolicznym lustrem, który maił mi służyć do astrofoto. Obiecane paraboliczne lustro okazało się jednak nie paraboliczne, a zdjęcie zrobione przez ten teleskop nie nadawały się do dalszej obróbki.

Nigdy na 100% nie dostaniesz zawsze tego co oczekujesz, i nic dziwnego, że od czasu do czasu trafisz na taki komentarz jak: "jeżeli trafiłeś dobry egzemplarz tego Sky Watcher'a..."

Dlatego: przebadaj teleskop od a do z i jak masz wątpliwości, zwróć.

Pozdro

m.m.