Planetarium

[Anva]

Witajcie

Chciał bym zabrać rodzinkę i znajomych do planetarium

i  tu moje pytanie- gdzie się wybrać?-co polecacie?

Oczywiście najlepiej jak by po seansie jeszcze można było coś zobaczyć?

Wyprawa przewidziana na 1lub 2 (dni z noclegiem)

Proszę o poradę w sprawie wyboru.

Pozdrawiam Anva

[seyfert]

Cóż.. mogę polecić planetarium w Toruniu. 15-17 kwietnia robimy pokazy nieba w obserwatorium w Piwnicach w ramach festiwalu Nauki i Sztuki w Toruniu. Będzie koncert muzyki elektronicznej + pokazy nieba przez 3 dni. Kilka osób z forum też się wybiera..  :) Zawsze to jakaś dodatkowa astronomiczna atrakcja..  :)

[felcia97]

Sey, rozpisz program. Musimy dostosować nasze życie. Pozdrawiam.

[Krzysztof_K]

Ja ze swojej strony mogę polecić kompleks fromborski, m.in. Wzgórze Katedralne.

http://www.frombork.art.pl/Pol05.htm

Do zwiedzenia:

- planetarium ? nie jest tak duże jak w Toruniu, ale często zmieniają repertuar, prowadzi je A. Pilski, miłośnik i kolekcjoner meteorytów, jeśli przed przyjazdem się z nim skontaktujesz, napewno pokaże Ci swoją kolekcję i oprowadzi po obserwatorium na Żurawiej Górze, na której zainstalowany jest m.in. 60-cio centymetrowy teleskop w systemie Cassegraina.

Ponadto do zwiedzenia jest :

- muzeum Mikołaja Kopernika, w którym znajdują się eksponaty kopernikańskie i ogólnie z dziedziny astro,

- wieża Radziejowskiego z prawie 30-metrowym wahadłem Foucaulta.

- Prywatna wieża Kopernika,

- wiele innych zabytków, w tym przepiękna Bazylika i koncerty muzyki organowej,

- w czasie wakacji co rok dostępna jest wystawa meteorytów z kolekcji Kazimierza Mazurka.....

- wiele innych większych i mniejszych zabytków.

Naprawdę jest co oglądać, dnia zabraknie. A na drugi dzień można popływać statkiem lub wodolotem po Zalewie Wiślanym, albo wyskoczyć na inne atrakcje, np. Kanał Elbląski i unikatowy w skali światowej kompleks pochylni. ;)

Do Krynicy Morskiej tez jest już blisko, zaledwie 40 minut statkiem:)

Pozdrawiam

KK

[polaris]

Cóż.. mogę polecić planetarium w Toruniu. 15-17 kwietnia robimy pokazy nieba w obserwatorium w Piwnicach

Nie chcę się wtrącać, ale macie tendencję do robienia pokazów nieba w okolicach pełni Księżyca. To praktycznie zabija całe piękno nieba bo i na Księżycu niewiele będzie widać i szeroko pojęte DSy będą miały ze 30% swojego piękna. Zostanie Saturn który też nieco straci bo będzie akurat w pobliżu Księżyca.

[felcia97]

Cóż.. mogę polecić planetarium w Toruniu. 15-17 kwietnia robimy pokazy nieba w obserwatorium w Piwnicach

Nie chcę się wtrącać, ale macie tendencję do robienia pokazów nieba w okolicach pełni Księżyca. To praktycznie zabija całe piękno nieba bo i na Księżycu niewiele będzie widać i szeroko pojęte DSy będą miały ze 30% swojego piękna. Zostanie Saturn który też nieco straci bo będzie akurat w pobliżu Księżyca.

Polarisie, pewne rzeczy od Nas obserwatorów nieba są niezależne, bo:

http://www.festiwal.torun.pl/festiwal/cele/.

Więc Sey albo wykorzysta okazję i przyłączy się, albo będzie to cicha impreza dla niewielu w czasie sprzyjającym DSom. Tutaj wykorzystujemy okazję na promocje amatorskiego ruchu przy okazji dużej imprezy. Pozdrawiam.

[seyfert]

Nie wydaje mi się abyśmy mieli tendencje do robienia pokazów w pełni. Festiwalu Nauki i Sztuki ja nie organizuje tylko miasto. Nie mam żadnego wpływu na jego termin. Na rocznice urodzin Kopernika też nie mam wpływu, bo nic nie poradze na to, że się urodził akurat 19 lutego i ta data się nie zmienia co roku. Nie rozumiem "aluzji". Nigdy nie robiliśmy własnych pokazów ani zlotu w trakcie pełni ani w jej okolicach. Jak już to I albo III kwadra. Zostałem poproszony o organizacje pokazu w ramach festiwalu i to zrobie - to chyba dobrze, że coś robimy dla ludzi.

Chodzi o rozmach, a duże imprezy są dobrą promocją astronomii. Dokładnie tak jak napisał Grzegorz. Widzisz jakiś sens robić duży pokaz nieba dla kilkunastu osób? Ukrywając się w krzakach raczej nie spotkasz ludzi, których można zarazić pasją.

[polaris]

Nie wydaje mi się abyśmy mieli tendencje do robienia pokazów w pełni.

Nawiązuję do połowy lutego kiedy miał się odbyć pokaz (Toruń, pomnik Kopernika) dzień po pełni, ale i tak wszystko popsuła pogoda.

Tak czy inaczej, to nie aluzja ani przytyk z mojej strony bo bardzo szanuję taką inicjatywę. Zresztą znając warunki zaświetlenia nieba będziecie mogli dobrze zaplanować pokaz!

PS. zdaję sobie sprawę, że w wielu przypadkach terminy są ustalane odgórnie :(

[seyfert]

Wiesz no... raz się trafi rocznica urodzin Kopernika w nowiu, a raz w pełni. Przy takim poziomie światła jaka jest na starówce, wysokich budynkach, Księżyc jest naprawdę najmniejszym problemem. Chodzi głównie o samą ideę popularyzacji tuż obok pomnika, a także w domu Kopernika. Napewno każdy z nas odebrał ostatni pokaz w domu naszego astronoma bardzo emocjonalnie, pomimo, że mieliśmy bardzo ograniczone pole widzenia (może 1/4 nieba). Ja osobiście nigdy nie wierzyłem, że to małe marzenie się spełni.. pozostali uczestnicy pewnie też..  :) Byliśmy pierwszymi miłośnikami.

[felcia97]

No tak. I nigdy tego nie zapomnę.

Z resztą, Polarisie tak na prawdę to dla nas jest to "ciężka robota". Trzeba cierpliwie tłumaczyć, po raz setny ustawiać dany obiekt, uważać na sprzęt, uważać na "obserwatorów" by nie połamali nóg o trójnogi, wyszukiwać obiekty widoczne (między kamienicami, latarniami) i wyjaśniać, dlaczego obiekty niewidoczne są niewidoczne. Oddzielny temat to odpowiedzi na pytania. To już wyższa szkoła jazdy. Jak odpowiedzieć rzeczowo i kulturalnie na pytanie typu "A w Hubblu to jest kolorowo a u Pana to prawie nic nie widać, tylko coś takie jak srebrzysta plamka, chyba ma Pan żle ustawiony teleskop albo uszkodzony". No i cała frajda to uczestnictwo, po prostu być a przy okazji spotkać się z ludźmi, znajomymi lub tymi, którzy raz do roku na taki pokaz przyjdą (bo byli już rok temu) i nawet nas rozpoznają.

Pozdrawiam.

[polaris]

Doskonale to rozumiem! Macie o tyle fajnie, że Toruń to miasto z astro-tradycjami, gdzie władze miejskie urządzają takie imprezy ze względu na rocznice i inne okazje. I macie też kilka astro-placówek.

W Poznaniu nie ma planetarium, a obserwatoria na Słonecznej i w Borówcu są jakby zapomniane i nie tworzą zaplecza dla takich działań, choć być może przy silnej inicjatywie miłośniczej dało by się z tego coś "wycisnąć" mimo przepaści pomiędzy astronomią miłośniczą a zawodową. Nie mamy tu też takiej (albo wręcz żadnej) tradycji związanej z astronomią.

[felcia97]

Nie mamy tu też takiej (albo wręcz żadnej) tradycji związanej z astronomią.

Oj, Marcinie swoje pierwsze kroki w obserwacjach stawiałem właśnie w Poznaniu, na Słonecznej, na dzikiej Malcie (m.więcej tam gdzie teraz jest zoo), w Puszczykówku. To było w latach 1974-1979. Wszystko dzięki już nieżyjącym moim profesorom lub starszym kolegom, którzy organizowali pokazy i prelekcje w szkołach w ok. Poznania. Organizowali pokazy w Obserwatorium na Słonecznej dla młodzieży szkolnej a wykłady prowadzone były przez zawodowych astronomów, w tym członków PTMA Poznań. Pierwszy teleskop wyszlifowałem i zbudowałem właśnie na bazie warsztatów Obserwatorium pod czujnym okiem ś.p. Pana Henia (nie pamiętam nazwiska ale był on odpowiedzialny za utrzymanie oprzyrządowania) i ś.p. Pana Władysława członka PTMA, który miał zakład optyczny na ul. Św. Marcina, zaraz przy Podgórnej. W Borówcu byłem tylko raz, na spotkaniu dotyczącym służby czasu.  Miałem okazję brać w tego typu zajęciach ponad 30 razy.

Ale to stare dzieje i ... Pozdrawiam.

[polaris]

Ech, stare to czasy, zaiste :) Mi chodziło raczej o tę tradycję starszą od nas i naszych rodziców i dziadków.

Pamiętam przełom lat 80 i 90-tych kiedy siadałem z dr Naskręckim w obserwatorium przy Słonecznej obserwując jego pracę i zgłębiając tajniki wyposażenia i dokumentacji obserwatorium. Wtedy też dostałem od doktora swój pierwszy atlas nieba - niemiecki chyba :) I wtedy zrobiłem swoją pierwszą i jedyną fotkę na prawdziwej kliszy szklanej :)