Lornetka BRESSER HUNTER 8x40mm i monokular CELESTRON Outland X 6x30

[Ekolog]

Moim ostatnio posiadanym sprzętem astronomicznym jest tania lornetka BRESSER HUNTER 8x40mm oraz średniej klasy cenowej monokular CELESTRON Outland X 6x30.

 

W obserwacjach dziennych i łatwych nocnych (Księżyc, gromady otwarte) rzucających się w oczy wad obrazu nie zauważyłem ale jeszcze pojadę na ambitniejsze obserwacje w cokolwiek ciemne miejsce.

Ciekawe czy ulica Redycka we Wrocławiu nadal ma długi odcinek bez lamp ulicznych? - jak tak to polecam osobom z Wrocławia.

 

Ponieważ obiekty mgławicowe (galaktyki, mgławice) są blade, ledwo widoczne, to przydaje się tak zwana "jasna" lornetka.

 

Decyduje o tym źrenica wyjściowa czyli iloraz średnicy obiektywu przez powiększenie.

Bardzo dobra źrenica wyjściowa to 5 mm lub nawet nieco większa (nawet 7 mm - z takiej użytek mogą zrobić raczej tylko ludzie o młodych oczach bo im aż tak się źrenica w oku otwiera).

 

Ta lornetka nominalnie ma zatem źrenicę wyjściową 40mm/8 = 5 mm. Monokular ma 30mm/6 = 5 mm.

 

Efektywna apertura (średnica obiektywu) w tanich modelach bywa zwykle mniejsza niż sklep lub producent opisuje.

 

Po zalepieniu obiektywu kartką i skierowaniu okularu na Słońce (w ciemnym pokoju z żaluzjami ale z lekko uchylonym oknem)

wyszło mi, że lornetka ma aperturę efektywną najwyżej 38 mm, a monokular najwyżej 29 mm.

To normalna praktyka więc nie są to - z tego przynajmniej powodu - bardzo kiepskie sprzęty.

 

Używam też tani statyw fotograficzny. Na górze ma mocowanie, które kupuje się osobno (adapter statywowy do lornetki - na dowolnym statywie z gwintem 1/4).

Łapie mi i tę lornetkę i monokular.

 

Mam nadzieję, że poczynię nimi bardziej staranne i ambitne obserwacje i konkluzje.

 

Monokular zawsze biorę na wycieczki krajowe i zagraniczne bo w bagażu głównym nadawanym do samolotu nie zajmuje dużo bezcennego miejsca.

 

Siema

Wszystkie wszechświaty są wieczne

 

 

Edytowane 8 Czerwca 2023 przez Ekolog

[Ekolog]

Obficie dziś latają satelity Starlink blisko Vegi więc postanowiłem zapolować wspomnianą lornetką.

Najpierw zawsze odpalam darmowy działający w sieci (nie wymaga instalowania) - polecam:
https://stellarium-web.org/

Tam po wejściu od razu na górze klikam mu "udostępnij" swoją pozycję by dał mi niebo dla mojej miejscowości.

Obraz nieba obracam przytrzymując i ciągnąc myszką, aż na dole mam 'S', czyli patrzę nad południowy horyzont bo najwięcej ciekawych obiektów spodziewam się akurat w tej stronie nieba.

No i było pod górkę. "Kwant" czasu stracony bo zapomniałem zdjąć jednego dekla i ostrzyłem jak głupi 🙂

Po drugie, wstyd przyznać., robiłem to z okna w mieście, gdzie statyw trudno mi ustawić.

Ręce tak mi się trzęsły, że wszystkie gwiazdki wydawały mi się skaczącymi satelitami. Czyli po ruchu względnym, bez statywu, trudno rozpoznać chyba?!

Trzeba odpalić z buta i ustawić statyw na glebie lub na dachu albo balkonie (jak ktoś ma dostęp).

Siema

Wszystkie wszechświaty są wieczne

Edytowane 28 Czerwca 2023 przez Ekolog

[Ekolog]

WOW, dopiero teraz zauważyłem, że ta lornetka załapała się na listę na dobrym portalu recenzującym, olornetkowym i nie tylko - polecam:

https://www.optyczne.pl/

 

Niestety rubryki 'Monokulary' nie mają, a szukanie tam zaproponowało mi tylko taki monokular z ciekawą opcją łączenia go ze smartfonem (czyli telefonem komórkowym) celem focenia:

https://www.optyczne.pl/16525-nowość-Monokular_Vanguard_VEO_HD2_1042M.html

 

Niestety tytułowego Celestrona 6x30mm nie ma już w sklepach.

A najbardziej zbliżony i powiększeniem i oferowaną obserwowaną jasnością powierzchniową (czyli źrenicą wyjściową) wydaje mi się ten:

https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=6079&lunety=Levenhuk Nelson 7x35 wodoodporny monokular obserwacyjny z kompasem SKU 72110

tylko po co mi ten kompas 🙂 i nie mam wyrobionego zdania o owej firmie.

Zakładając, że rynek nieźle reguluje ceny może nie jest optycznie kiepski bo kosztuje już co nieco (około 300 zł) .

Siema

Wszystkie wszechświaty są wieczne

 

 

Edytowane 28 Czerwca 2023 przez Ekolog

[Ekolog]

Dziś obserwowałem Saturna nad Księżycem, a głównie Łysego bo ta planeta w tych sprzętach to jest jak gwiazdka. Mamy prawie zbliżenie tych ciał.

Zarówno w monokularze Celestron 6x30mm jak i lornetce  Bresser Hunter 8x40mm Łysy wyglądał ciekawie i przy terminatorze, po prawej, na dole, widziałem ewidentne kratery.

Jednak wolę 8x lornetką niż 6x jednookularowcem.

Jak to mówią mądre ludzie: Wielkość (jednak) ma znaczenie. 🙂

Siema

Wszystkie wszechświaty są wieczne

 

Edytowane 7 Lipca 2023 przez Ekolog