Heniek

Poziomować trzeba montaże azymutalne. W paralaktycznych oś deklinacji musi być równoległa do osi obrotu Ziemi, a wypoziomowanie nie ma żadnego znaczenia. Skoro twierdzisz, że złe prowadzenie jest w osi deklinacji, to przyczyną może być zły kierunek pracy silnika DE. Przy teleskopie skierowanym na Oriona jest OK, a przy M81 źle, bo musiałeś przekręcić tubę o 180 stopni. W takim wypadku trzeba zmienić kierunek pracy silnika lub w programie guide'jącym zmienić kierunek poprawek. To jest tylko hipoteza, bo mam zbyt mało danych, ale warto sprawdzić.

Tak duży montaż może być tylko stacjonarny, więc lunetka biegunowa jest niepotrzebna. Oś deklinacji ustawia się raz na dwa, trzy lata i najdokładniej robi się metodą dryfu. Można użyć detektora ccd lub aparatu fotograficznego http://www.observatory.digital-sf.com/Polar_Alignment_CCDv1-1.pdf

Na ostatniej jest za dużo cyjanu, a na przedostatniej niebieskiego. Może coś pośredniego. Dwa ostatnie zdjęcia są o niebo lepsze od poprzednich. Były przekombinowane i wyglądają sztucznie.

Nie podoba mi się taki sposób dyskusji. Ok. Załóżmy, że wyprzedzają nas o 1 mln lat, albo lepiej o 1mld lat. Powinni, jak dwóch rabinów w pociągu ;), wiedzieć wszystko, a mimo to nikogo nie widać, nie słychać. Żadne gwiazdy nie mrugają morsem. Co z tego może wynikać: nie istnieją supercywilizacje nie ma możliwości pokonania przestrzeni oraz wysłania wiadomości uległy zagładzie Z resztą całe to myślenie o cywilizacjach pozaziemskich jest myśleniem życzeniowym nie popartym faktami.

Zgadzam się z Gregohr'em. Jeżeli istnieją inne cywilizacje, musiały przejść podobną drogę ewolucyjną. Gwiazdy pierwszej generacji nie mogły stworzyć życia, bo po prostu brakowało pierwiastków. Życie musiało czekać na gwiazdy drugiej generacji itd. Przyjmując, że obce cywilizacje są na zbliżonym pułapie wiedzy i techniki, więc jakie mają możliwości zamanifestowania swojego istnienia?

Moim zdaniem czynnikiem odpowiedzialnym za brak kontaktów z gatunkami pozaziemskimi jest odległość. Ta zdaje się być nie do pokonania. Zauważcie jakie problemy techniczne są do pokonania przy planowanej wyprawie na Marsa! Pozostają jeszcze problemy natury finansowej. Widocznie "Obcy" nie znaleźli źródeł finansowania, ale to dobrze. Ileż rzezi i wojen było wśród naszego gatunku. Wystarczy, że masz inny kolor skóry, mówisz innym językiem, wyznajesz inną religię, ba kibicujesz innej drużynie. Chroni nas bezmierna przestrzeń i niech tak zostanie.

Czy pojedyncze ekspozycje są również nieostre? Ewentualnie wstaw jedną.

Ja też się pojawię i zapewne qbanos również.

Młody Księżyc na wiosnę jest wysoko na niebie i świeci prawie całą noc, co zupełnie zniweczyło by zalety ciemnego nieba. Aby dziatwie pokazać Księżyc nie muszą przyjeżdzać wszyscy. Wystarczy, że umówi się na pokaz kilka osób.

Dobry pomysł. Najlepszym terminem na maraton jest właśnie okolica wiosennej równonocy. Przy optymistycznym założeniu, że będą pogodne trzy noce, nie będzie problemu z dojrzeniem niemal wszystkich eMek. W jedną noc jest bardzo ciężko ze względu na ograniczenie czasowe. Na każdy obiekt "przysługuje" trochę ponad 6 minut.

Mimo manipulacji rzeczywistością muszę uznać wyższość zdjęć kometarnych z nieruchomymi gwiazdami. Bardzo zyskują na walorach estetycznych. Pewnie w ten sam sposób da się wykonać zdjęcie barwne. Świetnie wyszły gromadki w Kasjopei. Warto byłoby zrobić więcej takich ujęć i posklejać w mozaikę.

Jacek, skąd wytrzasnąłeś taki rysunek lwa. Toż to przypomina bardziej słonia. :) W CdC, ani Stallarium tak nie wygląda.

Uczestniczyłem w kliku zimowych spotkaniach i wszystkie zakończyły się fiaskiem - brak pogody. To wynika z fizyki. Dobrym terminem jest 25-27.03 - jest już po równonocy i słońce ma więcej mocy by rozprawić się ze stratusem. 25.03 Księżyc wschodzi około 3 na ranem, a o tej godzinie na polu są już tylko niedobitki. Taka jest moja propozycja, ale oczywiście nie musicie się z nią zgadzać. A propos te "inne względy" nazywają się Roztoki?

Początek marca charakteryzuje się denną pogodą. Bardzo często wisi stratus. Czy będzie plan B? Dwie pochmurne nocki to słaba perspektywa. Po 20 marca pogoda się stabilizuje, zwłaszcza w kwietniu.

Pasmo H-alfa ma zastosowanie jedynie w astrofotografii. Z wykresu czułości oka wynika, że jest prawie ślepe w tym zakresie. Dlatego nie ma wizualnych filtrów H-alfa.

12.10 probiłem trochę ujęć i wyszedł z tego filmik 23 klatkowy.

Czepiasz się szczegułów ;) Przecież wiadomo, że potrzebujemy chmur i Księżyca. :)

W dzisiejszy Kurierze Szczecińskim ukazał się artykuł o zlocie. Wstawiam dla zlotowiczów z innych województw.