Skocz do zawartości

kisiel

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    782
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kisiel

  1. Dobra dobra, przyznaj w końcu, że zależy Ci wyłącznie na eksterminacji Chińczyków. ;D Miałem kiedyś nieprzyjemną rozmowę z doktorkiem z politechniki, który przygotowywał nam audyt energetyczny na potrzeby projektu z Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Poprosiłem go grzecznie, żeby określił w nim spadek emisji CO2. Wyśmiał mnie i pytał po co mi to. Taka jest filozofia programu, rzekłem, a spadek CO2 stanowi wskaźnik, ponieważ jest to gaz cieplarniany. Stwierdził że to bzdura i że może powinniśmy zabijać zwierzęta, które go wydychają. W rezultacie musiałem rozmawiać z jego szefową, która równiez tego nie rozumiała, ale w duchu dobrej współpracy nakazała mu to policzyć. Nie wiem, czy próbował robić ze mnie idiotę, bo nie chciało mu się robić, czy rzeczywiście jest to bzdura i wymysł tzw eurokomuchów. Tak czy siak świadczy to o tym, że naukowcy są jak inni ludzie, tzn za określoną kwotę podpiszą się pod wszystkim.
  2. ekologia to nauka, która zalezności szuka, między ptakiem a robakiem, między żółwiem, ssakiem, rakiem... a teraz naukowy przyczynek do tematu
  3. No własnie byłoby to nienaturalne gdyby cywilizacja u progu rewolucji przemysłowej nie zagarnęła zasobów "należących do" ludzi żyjących w neolicie albo epoce kamienia łupanego. Byłoby to moralne, wysoce etyczne, dobre i godne pochwały, ale napewno dosyć dziwne ;) Ale przecież już się dobrała. Dlatego nalezy dobierać się do zasobów w przestrzeni kosmicznej. Do nikogo nie należą, a jeśli się jakiś innoplanetiejec zgłosi - z laserka go. Lubię, kiedy tematy wypadają z torów. :P
  4. A tam ocieplenie, podobno bywało gorzej: ziemia - śnieżka Ja bym się jednak nie przejmował za bardzo spalinami, może się wydarzyć wiele ciekawych rzeczy i bez nich: masowe wymieranie
  5. Niezależnie od przyczyn ocieplenia i tego na ile człowiek się do niego dokłada, i tak niczego nie da się zrobić, przekonaj mieszkańców rozwijających sie krajów żeby zapomnieli o swoich rosnących aspiracjach i dalej jeździli na rowerach, albo ludzi zachodu żeby dobrowolnie obniżyli sobie stopę życiową i przestali tyle konsumować, to jest utopia.
  6. Dzięki bardzo za wyjasnienie! Jak rozumiem podejście AAVSO nie jest zbyt rygorystyczne. Czyli jeżeli bazuję częściowo na mapce AAVSO ale dobieram np jedną g.por spoza, to nie nalezy powoływać się na mapkę AAVSO, tylko zaznaczyć, że nie jest to mapa AAVSO i podać w komentarzu nazwy/standardowe oznaczenia gwiazd porównania?
  7. Kolejny temat - pytanie do doświadczonych kolegów. Mapy AAVSO mają za małe pole dla kilku jasnych "gołoocznych" gwiazd (przykładowo eps peg i beta peg - zero sensownych gwiazd porównania na mapce). Tylko dla Eps Aur jest specjalna mapka w generatorze, jest też "10 star tutorial" z mapkami dla jasnych gwiazd (te z tutoriala nie mają numerów). Poza tym AAVSO zdaje się nie przejmować barwą gwiazd :P Podręcznk AAVSO mówi, że nalezy uzywać wyłącznie gwiazd porównania z map AAVSO, raportując trzeba podać numer mapki. Z drugiej strony można zaznaczyć, że mapa nie pochodzi z generatora AAVSO ??? Obserwuję kilka jasnych zmiennych opierając się o gwiazdy porównania z cyklu artykułów w Proximie. Mapy w artykułach pochodzą z różnych źródeł (czasem zapewne wykonane są przez autora artykułu), no a przede wszystkim obejmują wystarczający obszar lub podpowiedziane są odpowiednie gwiazdy porównania spoza zakresu mapki. Pytanie - Czy mogę wrzucać do AAVSO obserwacje oparte na tych mapach, czy jednak powinienem np poprosić AAVSO o dobranie gwiazd porównania? A może gdzies są już gotowe sekwencje gwiazd porównania AAVSO, tylko nie mogę znaleźć? Nie chciałbym, żeby na poczatku przygody z AASO przywitało mnie jakieś "investigation" ;D
  8. mogę się założyć, że zaraz w sygnaturze pojawi się link typu "fryzjer kielce"
  9. kisiel

    Brak pogody

    Listopad miesiącem wysypiania się ::) Nów, srów >:( Nie wiem jak tam u Was na zachodzie (zdaje się lepiej), moja strona zasnuta chmurami i mgłą :'(
  10. Wiesz, wychodzi na to, że jedynym odpowiednim człowiekiem na stanowisku szefa agencji bezpieczeństwa byłby ktoś profesjonalny i niezłomny jak Żelazny Feliks, jednak ciężko takiego znaleźć. Łatwo oceniać gościa, bo się nim nie jest. Pogadamy, jak będziesz miał trzydzieści kilka lat stażu małżeńskiego ;D Jakby Ci taka młoda pani literat zatrzepotała rzęsami to też by Ci się klawiatura topiła pod palcami i myślałbyś "co tam ten mail, napewno się nie wyda... piszę! AAA!!!" ;) btw założe się, że nie takie maile chodziły i chodzą u rozmaitych tuzów którzy nigdy przenigdy nie powinni ich wysyłać, tyle że ten akurat miał pecha.
  11. 24-25 wygląda interesująco. W noc z soboty na niedzielę łatwiej mi będzie zorganizować sobie kompana, bo kilku godzin sam chyba nie wytrzymam (chciałoby się pojechać po całości, a przynajmniej ile wlezie). Z drugiej strony z kolegą trudniej będzie wytrzymać w abstynencji ;) . Tak czy siak, muszę się w końcu zmierzyć z tym obiektem 8)
  12. To całkowicie zmienia postać rzeczy - mam dostęp do żubrów. To chyba Maćko z Bogdańca preferował niedźwiedzie. A może to były bobry... łosia 8) strumień elektronów prosto w czółko 8)
  13. Jeżeli chodzi o historię Petreusa to nie było żadnego wielkiego hakerstwa, tylko FBI w ramach śledztwa dobrało się do jego maili. Głupotą wykazała się jego oblubienica wysyłając pogróżki jakiejś urojonej rywalce, stąd cały dym i grzebanie w mailach.
  14. U mnie podobnie jak u Mariusza ^, tyle że oprócz kaleson pod spód jeszcze spodnie z lycry (zakosiłem żonie :P) a pod kurtkę zimową na golf i bluzę podpinka od kurtki-parki. Przy temperaturze około -2 było mi zdecydowanie za gorąco. Ciekawe jak to się sprawdzi przy -20. No i buty do chodzenia po górach - bardzo dobra rzecz. Zastanawiają mnie tradycyjne indiańskie sposoby, np wysmarować się sadłem z niedźwiedzia :P
  15. Też ograniczają, przynajmniej takie z misiem. Kiedy ostatnio wychodziłem z lornetką to wziąłem oprócz skórzanych prawą rękawiczkę z jakiegoś syntetyku, nie tak ciepła, ale ściśle przylega i można manipulować pokrętłem ;)
  16. No własnie, wg mnie to będzie tylko maszynka do anonimowego grzmocenia w łeb/lukrowania (chociaż lukrować anonimowo jest bez sensu), lepsze byłoby plusowanie i minusowanie konkretnych postów. Właściwie starczyłoby samo plusowanie, jeżeli to ma służyć docenianiu wkładu merytorycznego. Od ścigania przegięć jest moderacja ;)
  17. Jeżeli chodzi o rozweselacze, to bardzo bawi mnie pewna kreskówka... zachęcam, jeżeli ktoś lubi kreskówki. Zarzucam odcinek powiedzmy w klimacie astro: http://www.youtube.com/watch?v=ifxd9gJD3DM Moim zdaniem to nie jest kreskówka dla dzieci (w każdym razie nie do końca), niech Was nie zwiedzie cukierkowy styl. Pozarażałem tym już sporo tzw starych koni. ;)
  18. W Poznaniu wykopali meteoryt. "Największy w tej części Europy" Kosmiczne odkrycie z Poznania waży 300 kg i leżało 220 cm pod ziemią. Informację o znalezisku podaje lokalna telewizja WTK. Meteoryt odkryto na początku października. - To, jak dotąd, największe tego typu znalezisko w tej części Europy - powiedział w rozmowie z WTK Wojciech Stankowski, emerytowany wykładowca Instytutu Geologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Tajny meteoryt Obecnie meteoryt jest badany przez geologów w laboratorium Instytutu Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM, a dostęp do niego jest pilnie strzeżony. Naukowcy nie chcą nawet dzielić się informacjami na jego temat. Przynajmniej na razie. - Wszystkich informacji udzielimy w środę na konferencji prasowej - ucięła w rozmowie z tvn24.pl Dominika Narożna, rzecznik prasowy uczelni. 7 kraterów po upadku Waga odkrytych na terenie Moraska meteorytów to 1,5 tony. Pierwszy znaleziono w 1914 r. Jego odkrywcą był niemiecki żołnierz, odpowiadający za budowę umocnień w tym rejonie. W 1976 r. na tym terenie powstał rezerwat przyrody. Znajduje się w nim 7 kraterów, powstałych w wyniku upadku meteorytów. Najnowsze znalezisko jest dużo większe od poprzedniego rekordzisty, który ważył 164 kg. Odkrył go w 2006 r., także na terenie Rezerwatu Morasko, Krzysztof Socha, kolekcjoner z Kielc. http://www.tvn24.pl/wiadomosci-poznan,43/w-poznaniu-wykopali-meteoryt-najwiekszy-w-tej-czesci-europy,284834.html
  19. Lubię tę gwiazdę. W zeszłym roku używałem jej jako gwiazdy porównania do Zeta Aur (tak tak :D)... błędnie utożsamiając zmienność z zaćmieniowością - w wiki nie znalazłem niczego, co wskazywałoby na układ zaćmieniowy, więc skoro nie zaćmieniowa no to się zapewne nadaje... Ręce mi opadły, kiedy któregoś razu w listopadzie wydała mi się znacznie ciemniejsza niż kilkanaście dni wcześniej - uznałem, że źle z moim układem nerwowym skoro gwiazdy stałe mi się mienią. Później dopiero sięgnąłem po Proximę i 'stałość' Propusa okazała się urojeniem. Jak widać co do braku zaćmieniowości też byłem w błędzie :) Oceniałem z soboty na niedzielę, oby nie ostatni raz tej jesieni ::)
  20. Hehe, gdzies tak w piątej/szóstej klasie jeden kolega wykłócał się ze mną, że Ziemia jest jedyną planetą w US, a grom jest to wielki kamień spadający z hukiem z nieba. On to twierdził zupełnie poważnie. W związku z powyższym uważam, że elementy astronomii powinny się znaleźć w programie nauczania już we wczesnej podstawowej ;D
  21. kisiel

    Mu Gem

    Ha, nigdy bym na to nie wpadł :) Dziękuję za wyjaśnienia.
  22. Mogę się pod tym podpisać (a nawet powinienem), co niniejszym czynię ;)
  23. Może wydumany problem, ale jestem deczko zdezorientowany ;) Wg wikipedii Mu gem jest to zmienna nieregularna, o jasności ok. 2.8-3.2mag -> http://en.wikipedia.org/wiki/Mu_Geminorum (i to widze na niebie) Według danych ze strony aavso Mu Gem jest to zmienna zaćmieniowa EB, o jasności około 14-15 mag -> http://www.aavso.org/vsx/index.php?view=results.get&ident=000-BCV-949 Na mapce wygenerowanej ze strony AAVSO dl aMu Gem też jest ta druga gwiazda. W generatorze krzywych aavso za ostatnie 200 dni sa dwie oceny Mu Gem, jedna wizualna - szacuje jasność na około 2.8mag, druga CCD - wskazuje jasność około 14mag, tak jakby oceniano dwie różne gwiazdy :) Wklepywałem 'Miu Gem', ale nie ma wyników dla takiej gwiazdy. Ze zdziwieniem stwierdziłem, że Mu i Miu to nie to samo (Miu cep i Mu cep - różne mapy, a na nich różne gwiazdy), nie widzę żeby w greckim alfabecie były dwa podobne znaki. Niech ktoś mnie oświeci, bo nie daje mi to spokoju... Czy Mu Gem to jest jakiś układ wielokrotny i stąd różne informacje, a może komuś (np mi) się coś pokręciło?
  24. kisiel

    Brak pogody

    Obrazki z sat24 na chwilę obecną wyglądają obiecująco. Oby był wietrzyk, co by przegonił mgłę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)