-
Liczba zawartości
3 044 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
49
Odpowiedzi dodane przez Panasmaras
-
-
DU to katalog stworzony przez Dubout-Crillona* w Obserwatorium Górnej Prowansji na przełomie lat 60. i 70. XX wieku: KLIK
A czy GMN na pewno ma właściwą kolejność właściwych literek? Możesz podać gdzie to znalazłeś? (jakiś zrzut ekranu, link, cokolwiek)
* imienia nie znalazłem, tylko inicjał - R.
A nazwisko czyta się "dibu-kriją", oczywiście z akcentami na ostatnie sylaby (te z podkreśleniem). -
Zaznaczyłbyś kierunki na szkicu? Próbuję porównać to ze zdjęciami, ale układ gwiazd na szkicu wydaje się niestety być dość rozjechany (bo i nie jest łatwe utrzymać wszelkie proporcje w kilkustopniowym polu).
-
Chyba niewiele tej fotce brakuje. Gdybym miał na ślepo sugerować, pozwoliłbym tłu trochę ściemnieć a samej galaktyce nabrać nieco saturacji.
Ale może to tylko takie zdajemisię. -
Kapitalna przestrzeń i wrażenie trójwymiarowości. Brawo Ty!
- 1
-
11 godzin temu, jolo napisał:
Fajne, naturalne takie
Ano dokładnie - zdjęcia Łukasza są przyjemnie nieprzesadzone w żadną stronę, więc dla mnie, jako upartego wizualowca to podejście "na lekko" jest zupełnie słuszne.
@lukost, czekamy na więcej ?
-
2 godziny temu, Mareg napisał:
W obserwacjach astronomicznych największą wadą jest spory rozjazd ostrości na peryferiach pola widzenia.
W 8x40 również dość mocno rzuca się to w oczy.
Ogólnie z wszystkich lornetek serii Ex, 8x40 wydawała mi się zawsze najsłabsza z serii, choć oczywiście to nie jest żaden zły sprzęt. Po prostu po dobrych 10x50 i 12x50, oczekiwałem tutaj czegoś bardzo zbliżonego. Z obu małych, chyba wybrałbym 7x35 (większa poręczność, większe pole).
Ale nie przywiązuj się do tej opinii, bo po latach pamięć potrafi sporo się rozjechać z rzeczywistością ?- 1
-
Pierwsza wersja na pierwszy rzut oka wygląda dosłownie jak "starless". Poprawka duużo lepsza ?
- 1
-
17 godzin temu, Janko napisał:
Cokolwiek, byle pod rozsądnie ciemnym niebem. I jeszcze ktoś, kto mnie wyciągnie za uszy pod takowe, bo na własny zapał już przestałem liczyć.
Na zapał najlepszy byłby nowy sprzęt. Tylko kto kupi ode mnie ten stary?
Nie wiem, kto odkupi stary sprzęt, ale wiem, kto Cię wyciągnie pod ciemne niebo ?
- 1
-
16 godzin temu, tayson.82 napisał:
Wykonać 1zdjecie do jesieni.
Tyle godzin naświetlenia, czy też aż taki leń Cię złapał? ?
-
1 godzinę temu, Paweł Sz. napisał:
Crescent w 10x50 z filtrami UB ?
Jak będzie warun, to i ja spróbuję ?
-
Księżyca powoli ubywa, na Pomorzu od jutrzejszej nocy można powoli myśleć o powrocie pod ciemne niebo.
W moich planach na dobry początek powtórka z Drogi Mlecznej - od M24 w górę (tak do Łabędzia, Cefeusz może zaczekać i do października). Mam do odświeżenia trochę ciemnot w Orle, Strzale i Lisku, przy okazji wypadałoby zmierzyć się też z paroma planetarkami i gromadkami otwartymi w tym rejonie (zerknijcie TU po garść inspiracji). Jeśli warunki wybitnie dopiszą, będę chciał zmierzyć się z przykurzonym pograniczem Tarczy i Ogona Węża.
A jak u Was? Macie coś szczególnego w DS-owym menu na najbliższe tygodnie?
Dajcie znać ? -
Barnard 343* tak zachęcająco się tam odcina, że chyba spróbuję nań zapolować. Tylko czy aby da się bez filtrów UHC, które podbiłyby wodorowe tło?
A tak poza tym, bardzo ładne zdjęcie zrobiłeś.
*wyraźna mała ciemnotka w prawej części kadru
-
-
W dniu 14.08.2022 o 14:40, Pertynaks napisał:
Jowisz widoczny jako wyraźna tarcza, bez szczegółów
22 godziny temu, Pertynaks napisał:Pewnie tak. Mój Celestron 25x70 nie jest przecież lornetką wysokich lotów, wady optyczne walą po oczach (...)
A dwóch pasów równikowych nie dostrzegłeś? Zwykle nie miałem problemów z ich dostrzeżeniem w powiększeniach 20x wzwyż. Pytam w sumie w kontekście aberracji chromatycznej w twoim SkyMasterze.
Co do ostatnich obserwacji, ostatnio miałem wielką radochę wyraźnie widząc fazę Marsa - ale to było w powiększeniu 76x, więc nie wiem czy ta uwaga podchodzi pod "planety przez lornetkę" (choć lornetą obserwowane).
-
17 minut temu, RobertW napisał:
Radość nieopisana, że w końcu widzę Centaura i nadzieja na zobaczenie ewidentnie intymnej części ciała tego pół człowieka, pół konia, którą ktoś w przypływie dobrego humoru nazwał Krzyżem.
Uczyniłeś mi Waćpan dzień ? ? ?
- 1
-
21 godzin temu, Ciekawska napisał:
Przy okazji poprosiłabym jakiegoś moda o zmianę nazwy tego tematu na coś w stylu "astrosztuka", "astronomiczne obrazy" etc.
Może być taki tytuł?
- 1
-
Piękne zdjęcia i opis.
Jedyne, co bym poprawił w Twoim poście, to ustalenie jednej orientacji dla wszystkich prezentowanych zdjęć (obecnie część jest obrócona o 180°).- 1
-
Zdecydowanie wersja pierwsza - zupełnie inna kultura przepyleń i niuansów w samym Kokonie. A jakie ładne subtelności pojawiły się między Północną i Południową Wstęgą! Miodzio!
-
2 godziny temu, Ciekawska napisał:
Przesuwałam się powoli (no, tak naprawdę to nie, za bardzo chciałam zobaczyć wszystko na raz)
Lornety mają w sobie coś takiego, że jak człowiek nieopatrznie przez nie spojrzy na Drogę Mleczną, to zaczyna się zachowywać jak małe dziecko w sklepie z zabawkami - i chce wszystko na jeden raz.
Nie przypominam sobie sesji, żebym nie poświęcił kwadransa czy dwóch (ewentualnie siedmiu) na kompletnie bezładne skakanie, skanowanie, fruwanie i zatapianie się w gwiezdnych widokach.- 6
-
Narobiłeś mi tym zdjęciem sporego apetytu - na tyle, że wczoraj pojawiłem się w Blizinach. Warunki dopisały, ale szerokość geograficzna już nie - Słońce 16° pod horyzontem daje ciemność, która wystarczy na jaśniejsze DS-y, ale za słabo podbija tło Drogi Mlecznej, żeby myśleć o czymś więcej niż zgrubnym dostrzeżeniu najwyraźniejszych ciemnotek.
Aby do sierpnia! -
Na północy jest znacznie bardziej kolorowo - białe noce już się skracają, ale ciemności wciąż nie ma. Do tego ostatnio sporo przewalających się cirrusów, które skutecznie zniechęcają do obserwacji. Dziś jest szansa na średnioprzejrzyste niebo - mimo to, jadę, bo ileż można tylko tęsknić.
19 minut temu, Paweł Sz. napisał:Zawieszona malutka kulka pośród gwiazd. Widok jak zawsze urzekający.
Tylko kulka? Kojarzę, że od powiększenia 20x wzwyż, dość wyraźnie widać już kształt obwarzanka.
- 1
-
Ale chyba czym innym jest jednokrotne psiknięcie na soczewkę a czym innym jej zalanie?
Parę razy miałem wrażenie, że jeśli trafi się większy paproch na szkiełku, ilość płynu na szmatce wystarcza w zupełności, żeby paprocha rozmazać po reszcie soczewki, ale niekoniecznie aby się go skutecznie pozbyć. Dlatego zwykle pryskam bezpośrednio na szkło, a potem dokładnie (ale jak najdelikatniej) usuwam brud i resztki płynu.Niemniej, jeśli robię błąd, chętnie się dowiem czegoś więcej.
-
W dniu 15.07.2022 o 19:20, Janko napisał:
Teraz uwaga! Nigdy nie pryskamy płynem na soczewki. Wyłącznie na ściereczkę, także specjalistyczną do optyki.
A cóż złego w pryskaniu płynem bezpośrednio na soczewkę?
-
Jako nieuleczalnie chory szerokopolowiec nalegam na dopalenie panelu z Tulipanem ?
XXIV zlot w Zatomiu - Zakwaterowanie
w XXIV Zlot Astronomiczny
Napisano
A czy potrzeba od razu sześciu łóżek, żeby spać w szóstkę?
Co Ty taki luksusowy się zrobiłeś?
?