-
Liczba zawartości
696 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Odpowiedzi dodane przez lolak89
-
-
10 minut temu, Kipisz napisał:
Super uwagi, dzięki
Zapomniałem dodać, że moje 10" to GSO i tam dobson ma łożyska. Jeśli zdecydujesz się na Dobsa to weź GSO deluxe (czy jakoś tak), są zwyczajnie lepsze na starcie od Synty, lepsze akcesoria i ogólnie wykonanie.
-
Nie no długi Newton na małym i tanim paralaktyku to przeciwieństwo dobrego zestawu. Przy każdej próbie wyostrzenia obrazu i ogólnie przy dotknięcie teleskopu będzie się trząsł jak wściekły. Po co dokładać sobie problemów i wydawać więcej kasy skoro można kupić w tym budżecie Newtona 8" na dobsonie i mieć teleskop na montażu jak skała. Dobson a eq3-2 to niebo a ziemia.
Oczywiście zrobisz jak zechcesz, chcesz mikroruchy ok, spoko ale ja swojego 10" na dobsonie prowadzę przy 250x bez problemu.
Inna sprawa to taka że 150/1200 ma główne sferyczne podczas gdy 200/1200 jest już parabolą i będzie zwyczajnie lepsze optycznie, plus więcej światła.
Pod eq3-2 to można wsadzić jakiś fajny refraktor pod planety lub maka i wtedy jest to mega zestaw który ma sens.
Oczywiście to tylko moje zdanie.
- 2
-
Też nie wiem co jest złego w Amici równie dobrze można powiedzieć, że Newton nie nadaje się do obserwacji astro bo ma 4 spajki od pająka podczas gdy Amici tylko dwa i to maleńkie. Teraz mam zwykły pryzmat Baadera ale z Amicim jakoś nie czułem się dyskryminowany. Inna sprawa, że te pryzmaty mają okropnie mały przelot optyczny, podchodzi pod 18 mm tak więc nada się do bino ale najwyżej z parką plossli 20 mm.
-
Na księżycu i planetach nie będzie jasno ? Radzę umyć lustro jakoś u mnie jest w cholerę jasno
- 1
-
Dokładnie tak z tym, że mak 127 nie będzie miał aż takiej ogniskowej, bardziej 2000 mm, Newtonem też tyle będziesz mógł uzyskać z 1.6x barlow. Tak czy inaczej GSO 8" będzie świetny do bino. Wrzucisz Power 250x i nadal jasno i szczegółowo. Całkiem inna liga.
-
Godzinę temu, dexter77 napisał:
Księżyc w bino to była wręcz petarda. Ten teleskop jest do tego stworzony Sprzedałem na rzecz lornetek 10x50 i 15x70, teraz doszedł GSO 8".
GSO 8" również będzie wymiatał z bino nawet lepiej od Maka. Kup sobie WO z barlowem 1.6x, lustro trochę podnieść na tulejkach i masz ogniskową około 1920 mm. Ewentualnie zwyczajny GSO ED wkręcony w redukcję 2"/1,25" i ogniskowa rośnie około 2.3x. Księżyc i planety petarda
-
Dobson 8" +1.
-
20 minut temu, lulu napisał:
Może prowadzisz obserwacje z powierzchni Księżyca - wówczas nie ma sensu. Ale dla nas obecność atmosfery limituje jakość szczegółu często znacznie bardziej niż średnica obiektywu.
Hej,
Przepraszam za poprzednią wypowiedź, źle zrozumiałem co napisałeś. Nie wiem dlaczego ale zrozumiałem, że chodzi o średnicę obiektywu, że nie ma sensu brnąć w duże rozmiary. Co do atmosfery to tak jak pisałem, gdy są warunki do bani to i dobra soczewka rysuje miękko, nie ma znaczącej przewagi nad Newtonem czy innym Makiem. Właśnie to bym nazwał teoretyczną fikcją, te rzekome ostre obrazy w praktycznie każdych warunkach.
1 godzinę temu, lulu napisał:Jest jakiś powód dla którego przez lata produkowano taki właśnie typ refraktorów. Można zapytać dlaczego zaprzestano? Moim zdaniem to się wiąże z dość drastyczną zmianą zainteresowań i sposobu wykorzystania teleskopu jaka nastała wraz z początkiem ery fotografii cyfrowej. Mam wrażenie, że dziś obserwacje planetarne czy księżycowe stały dość niszowe i że jest wyraźne parcie klienteli na dużą światłosiłę
Dlatego były takie teleskopy bo nie mieli fluorytu? Po co teraz pchać się w jakieś małe soczewki z F15, które są długie skoro można zrobić taki sam rozmiar soczewki ale 3 razy krótszy i mieć podobną korekcję. Nie można też podważyć tego, że najlepsze fotki planet pochodzą z dużych luster. Zrób teraz taki achromat 8" z odpowiednim F, żeby dało się tym robić fotki planet. Byłoby ciężko, chyba, że jakieś wąskie filtry by pomogły i potem składać w całość.
- 1
-
32 minuty temu, lulu napisał:
maksymalne powiększenia wyliczane na podstawie średnicy obiektywu to jest teoretyczna fikcja
Dalsza dyskusja nie ma sensu. Pozdro.
-
Jestem przeciwnikiem małych apertur, głównie przez ciemny obraz jednak co do rozdzielczości to od jakiegoś czasu mam ED100 i jeśli mam być szczery to dopiero po kilku długich wieczorach i nocach spędzonych przy okularze dostrzegłem jakieś satysfakcjonujące detale na powierzchni Jowisza. Jestem również przekonany, że w tych warunkach w jakich przyszło mi oglądać 10" lustro jakie mam nie pokazało by nic więcej. Dla mnie mniejsza apertura to mniejszy wpływ seeingu to mit, gdy jest słaby seeing mała apertura w niczym nie pomaga, obraz jest tak samo niewyraźny jak w dużym teleskopie. Różnice pojawiają się przy lepszych warunkach i tutaj mała apertura wysiada.
Ledwie przedwczoraj z nocy z środy na czwartek trafiłem na sensowne warunki, które i tak były mocno średnie. Plato wieczorem pokazał 2 a czasem 3 kraterki a Jowisz w nocy serwował detal w głównym pasie jak i pomiędzy pasami. Na deser była Io z tranzytem cienia. Mars przy 150x w bino może mały ale czapę polarną ma olbrzymią i świecącą się jak cholera nad czapą był ciemny kontynent o bryłowatym kształcie. Faza planety podobna była do fazy Księżyca (co jest oczywiste ale fajnie wygląda).
Ten Polarex to również instrument astronomiczny, gdybym nie miał żadnego teleskopu to bym chciał mieć chociaż takie maleństwo tym bardziej szanuję, że ktoś próbuje go ratować. Oczywiście do tego zielonkawego pięknego lakieru jaki masz @lulu na tym swoim drugim zabytku się nie umywa ale co tam, nie można mieć wszystkiego. Swoją drogą mam przysłonę 70 mm do EDka, zrobię z niego przy najbliższej sposobności APO-ED 70/900 FPL53 F13
10 godzin temu, lulu napisał:Tutaj przykład fotki zrobionej japońcem 60/700 - takim właśnie typowym "marketowcem" z lat 70-tych:
zero detalu, sama "kaszka", raczej nie ma co tam pokazywać na tym zdjęciu
-
Nie no bez żartów, powery rzędu 100x - 150x to nie jest jakieś ekstremum, żeby narzekać na AZ4. Sam mam teraz AZ4 na stali 1,5" z ED100 i jako zwolennik EQ do planet jestem w stanie teraz powiedzieć, że na spokojnie daje taki zestaw radę. Dobrze wyważony teleskop i prowadzenie jest naprawdę płynne chwytając zwyczajnie za kątówkę, dodać do tego małe powiększenie a więc powolny dryf planety przez pole co daje łącznie świetne połączenie. Ja polecam.
Porównanie AZ4 do dobsa to jakaś pomyłka Dobson od GSO jest lata świetlne przed AZ4, wygaszanie silnych drgań w pół sekundy, prowadzenie płynne w dużych powiększeniach to całkiem inna liga niż budżetowe montaże AZ czy EQ.
Nawet AZ6 nie mógł się równać Dobsonowi gdzie w AZ6 mamy świetne łożysko w poziomie, pion cały czas na teflonie ale i tak płynniejszy niż AZ4.
-
32 minuty temu, pmochocki napisał:
tu się trzeba zgodzić. Ja mam MAKa 127. Do tego bino to jest super opcja, która ostatnio konkuruje z moim SW 120ED. Cały czas myślę czy coś sprzedać, ale nie mogę się zdecydować. Bino w MAKu jest super. SW 120ED można wypatrzyć może ciut więcej jak seeing pozwoli. Jednak bino w MAKu i dwuocznie patrzenie to bajka. Ale taki EDek 120 super uniwersalny. Do tego ES 30mm i Chichotki, Plejady... I tak cały czas mam dwa sprzęty...
Wymień wyciąg w ED 120 na GSO, do tego pryzmat baadera 32 mm i bino z połączeniem T2 jak Maxbright. Po takim zabiegu ostrzy z bino bez barlowa z każdą parą jaką wkładam, tzn ED100 ostrzy ale 120 mniemam, że będzie tak samo.
- 1
-
Wygląda jak Frankenstein i z deka topornie... ale ważne żeby działało co to za tubka? Jakie ma parametry?
- 1
-
18 godzin temu, Ruxpin napisał:
Wychodzi na to, że kupując takiego Nikona oraz GoTo można zrobić porównywalne fotki ciał niebieskich jak przy dobrej lustrzance FF i teleskopie.
(a ten Nikon ma jeszcze "starszego" brata o zakresie zoomu sięgającym 3000mm.
Nic nie wychodzi na to
Ilość widocznego szczegółu zależy w głównej mierze od zdolności rozdzielczej a ta od ROZMIARU obiektywu czyli apertury teleskopu.
To że aparat może mieć ogniskową 3000 mm to nic nie daje bo widzisz ilość szczegółów sie nie zwiększy. Równie dobrze możesz dodac do swojego barlowa 4x i miec 6000 mm ogniskowej bez sensu.
Tym aparatem zobaczysz mniej szczegolow niż Skyluxem 70/700 za 200 zł. Księżyc akurat wypada w każdym sprzęcie fajnie bo ma wiele łatwo widocznych dużych formacji ale wyceluj w Saturna albo Jowisza. Aparacik co najwyżej pokaże że tam są
-
-
18 godzin temu, Ruxpin napisał:
Wybaczcie - pomyliłem pliki. W poprzednim poscie dwukrotnie poszła fotka z okularu 8mm.
Teraz załączam z 24mm (okular zoom).
Na odwrót, okular dlugoogniskowy 24 mm da najmniejsze powiększenie A okular 8 mm największe.
-
Teraz to już można na spokojnie zaczynać obserwacje planet od godziny 3 w nocy ( z czego teleskop minimum 30 minut przed rozpoczęciem obserwacji musi być na zewnątrz żeby się wychłodzić). Ta godzina do brzasku mija bardzo szybko jak miło się spędza czas a w świetle dziennym Jowisz sporo traci. Za miesiąc planet będą już wstawać jeszcze wcześniej także może będą to obserwacje typowo "nocne" a nie typu "wczesna pobudka"
- 1
-
Wyszło super, oby tak dalej
- 1
-
Masakra pięknie wyszedł.
-
8 minut temu, Karol_C napisał:
Ja Ci nie zabieram satysfakcji z obserwacji, ależ skąd ! Lubię tylko trzymać się faktów Wybacz.
A 14" jeszcze się doczeka gwiazd, oby.
Nie robię Ci wyrzutów i nie poczułem się dotknięty, skądże znowu dziś masz okazję wytargać 14", u mnie też ma być pogoda ale ja nie wyjdę, jutro dzień pełen wrażeń, muszę być w pełni sił. No chyba, że z lornetką uszczknę trochę gromad
Edit: to jak 14" będzie na podwórku to nie zapomnij spojrzeć na tą 5693.
-
9 minut temu, Karol_C napisał:
Nie chcę Cię martwić Łukaszu ale SS podaje jasność w filtrze B (nie wiem tylko czy wszystkie obiekty). I rzeczywiście NGC 5693 ma ~14.2 mag w filtrze B ale w V ma około 13 mag. Nie mogę nic konkretnego znaleźć bo jedna strona z danymi nie działa (https://seds.org/ngc/ngc.html) ?
PS. U mnie ostatnio jeże się obraziły i nie przychodzą. Trzeba było je wynosić bo psy nie darowały im.
Edit; 13,3 mag w "QUICK-LOOK PHOTOMETRY and LUMINOSITIES for NGC 5693"
No ale jakby nie patrzył to mój rekord Mag z SkySafari w jakimkolwiek paśmie by nie było to nie było lekko a frajda duża Lepiej sam Karol wyjdź i trochę odkurz 14" a nie tylko ciepła kołderka i spać
-
- Popularny post
- Popularny post
Hej,
Piękna pogoda, ani jednej chmurki, nów Księżyca nie pozostawiły mi innego wyboru jak wystawić tubę na zewnątrz i czekać na noc. Przed 23:00 ściemniło się na tyle, że zacząłem zabawę, podpiąłem szukacz kątowy i zaczynam justowanie ale hola hola! Gwiazdki jakieś rozmazane, ciężko wyostrzyć obraz. Seeing na początku był straszny, gwiazdy migotały nad głową, całe szczęście to tylko na początku, potem było coraz lepiej.
Coraz bardziej się uświadamiam, że jestem na tyle początkującym DeeSiarzem, że mógłbym mieć góra 3 okulary z czego i tak korzystałbym tylko z jednego Właśnie tak było tej nocy.
Zacząłem od zabawy z bino i Morfeuszami 17.5 mm, power około 170x. Z takim zestawem zacząłem od M13, M92 i M57. Cała trójka z tym potwornym seeingiem była strasznie mierna, nie mogłem wyostrzyć obrazu, dosłownie widziałem przepływające fale powietrza. Część winy pewnie ponosi bino świeżo przyniesione z domu ale i w mono początek był niewyraźny. Nie będę ukrywał, że trochę podcięło mi to skrzydła, mydlane widoki to nie jest to co chcę oglądać.
Całe szczęście, że poprawiło się niedługo potem. Odpiąłem bino i włożyłem Morfeusza w trybie mono i tak już zostałem praktycznie przez całe obserwacje
Pierwszy cel Draco Dwarf Galaxy - nie bardzo wiedziałem czego się spodziewać, co to jest za obiekt, nic nie zobaczyłem, zmieniłem okular na 24 82 stopnie i również nic, jakby jakiś pył był widoczny ale bez przekonania.
Teraz będzie bardziej schematycznie bo wszystkie są mniej więcej do siebie podobne tylko jedną widać wyraźniej inną mniej.
Smok (Draco)
NGC 6503 (10.1 Spiral) - ładny obiekt, dość jasny i wąski.
NGC 6340 (11.1 Spiral) - słabo widoczna, było jeszcze dość jasno, latarnie na wsi nie zgasły.
NGC 6654 (11.8 Spiral) - delikatna, trzeba chować przed silnym blaskiem pobliskiej HIP 89937.
NGC 6643 (11.1 Spiral) - widoczna na wprost, zerkaniem nabiera kształtu i robi się podłużna.
NGC 6412 (11.9 Spiral) - podobnie do powyższej tylko dużo ciężej na wprost, zerkaniem nabiera rozmiaru.
Mała niedźwiedzica (Ursa Minor)
NGC 6217 (11.3 Spiral) - dość jasna i skoncentrowana, ładny widok.
NGC 6068 (12.4 Spiral) - trudna sztuka, na wprost prawie ginie, widoczna dobrze zerkaniem.
Psy Gończe (Canes Venatici)
M51 (8.0 Spiral) z NGC 5195 (9.6 Spiral) - mega piękne o tej porze, widoczne doskonale ramiona, nie pamiętam jej takiej z 10".
NGC 5377 (11.3 Spiral) - słabizna, malutka i podłużna
Wielka Niedźwiedzica (Ursa Major)
NGC 5448 (12.1 Spiral) - podobna do wcześniejszej 5377 ale ładniejsza.
NGC 5481 (13.3 Elliptical) i NGC 5480 (12.9 Spiral) - parka słabych galaktyk, w okularze jedna jest wyraźnie mniejsza od drugiej, zwiewne sztuki.
Wolarz (Bootes)
NGC 5520 (13.3 Spiral) - Hardkorowa sztuka jak na 10", tylko podczas zerkania wychodzi kłaczek, na wprost upodabnia się do rozmytej gwiazdy.
teraz kilka sztuk.
NGC 5660 (11.9 Spiral), IC 1029 (11.3 Spiral), NGC 5673 (12.2 Spiral), NGC 5676 (11.2 Spiral).
Pierwsza widoczna pięknie jako kulka o równomiernej jasności, IC i 5673 prześcigały się która jest słabsza. Wychodzi na to, że IC wychodził mi dużo pewniej od wspomnianej 5673, z nią była masakra, musiałem się mocno wysilić żeby ją dojrzeć ale obydwie jawiły się jako bardzo delikatne przecinki z lekkim przesunięciem kierunku wobec siebie. Świetny widok, mocno wymagający choć na papierze na takie nie wyglądają. Na deser została 4 sztuka z grupki, czyli NGC 5676, ta w porównaniu do nich świeci jak żarówka, super widok.
NGC 5689 (11.8 Spiral) - następna niedaleko, wyskoczyła ładnie i pewnie.
NGC 5693 (14.2 Spiral) - mój osobisty rekord galaktycznej Mag w 10" 14.2 magnitudo wg SS, dała się dostrzec dopiero jak zerkałem i potrząsałem obrazem, niesamowicie satysfakcjonujące doświadczenie.
Wróciłem do Smoka
NGC 5879 (11.5 Spiral) - malutka i delikatna ale bardzo ładna.
M102 Wrzeciono (9.9 Spiral) - jasna jak żarówka, miła odmiana do tych ledwie widocznych kłaczów.
Znowu Wolarz
NGC 5874 (12.5 Spiral) - rozmyta galaktyka w formie ciapy, ładna w odbiorze. Po sąsiedzku z...
NGC 5876 (13.7 Spiral) - również ekstremalny obiekt ale z nim poszło mi już łatwiej, fajnie wyłapać taką sztukę.
Na zakończenie galaktyk NGC 5907 (10.3 Spiral) w Smoku. Niesamowicie piękne, długa i bardzo wąska, miód na oczy.
Ręce zgrabiały mi tak od metalowej tuby, że jak pakowałem koligramowy UWA 24 mm to myślałem, że mi wypadnie z rąk. Zapomniałem wziąć rękawiczki a nie chciałem budzić domowników. Na koniec włożyłem do wyciągu jeszcze bino z Morfeuszami i jeszcze raz zaatakowałem M13 i M92.... opad szczęki zaliczony Herkules w zenicie, seeing dobry, gwiazdki szpilki i to niesamowite pole Morfeuszy w bino robią niesamowitą robotę. Taka wisienka na torcie po falstarcie na samym początku obserwacji.
Przy okazji również zerknąłem na planetarkę Kocie Oko NGC 6543 - chyba najbardziej mi się podobała potraktowana 5 mm orciakiem, duża, lekko spłaszczona, była jakby jaśniejsza po bokach. Kolorek niebieskawy.
Na sam koniec zaatakował mnie podwórkowy jeż, pół biedy, że robił masę hałasu koło mnie grzebiąc w ścinkach z blachy z budowy garaży ale jak na koniec poszedłem w ustronne miejsce a on szedł za mną? Odwracam się z czołówką na głowie na tryb czerwonego światła i widzę pod nogami ciemną kulkę i dwa czerwone koraliki zamiast oczu
Mały diabelski pomiocik chyba nie lubi być oświetlany więc rozpędził się i z impetem znowu wskoczył w swoją stertę.
Droga mleczna w środku nocy już pięknie widoczna, Jowisz był coraz wyżej więc popatrzyłem gołym wzrokiem na to spokojne niebo i niedługo wróciłem do domu.
pozdrawiam
Łukasz
- 16
-
GSO 8" bezapelacyjnie.
- 2
-
Pierwszy teleskop
w Pierwszy teleskop
Napisano
To spróbuj 150/750 na AZ4 ale bez kitu, po co 150/1200? To już wolałbym nosić 8" z dobsem na dwa razy niż 6" F8 również na dwa razy z ea3-2. Takie 150/750 ,z AZ4 weźmiesz na raz a i na balkonie latwo sie zmiesci.