Witam,
wiem, ze nie będę oryginalny. Pewnie jestem kolejnym userem zadającym to pytanie. Ale muszę je zadać. Poszukuje jakiegoś teleskopu. Cos fajnego na początek. Od jakiegos roku kilka razy w miesiącu, w zależności jak pogoda i czas pozwalają jeżdżę sobie jakieś 25 km pod miasto z lornetka. Powoli uczę sie nieba. Oglądam glownie DSy, bo co innego mozna ogladac przez lornetke. Troche pojawil sie juz glod czegos wiecej, wiec zdecydowalem, ze moze czas na pierwszy teleskop. Tylko rodzi sie pytanie co kupic. Nie ukrywam, ze chcialbym cos poogladac z podworka. Mieszkam jakies 8 km od miasta. Tutaj ciagle widac dosc spory efekt luny. Ale mam nadzieje, ze cos da sie zerknac. Docelowym miejscem obserwacji jest moja stara miejscowka pod Rzeszowem, jakies 25 km. Przez lornetke widok jest calkiem niezly. Generalnie zalezy mi na mobilnosci. Cos co by sie zmiescilo do auta. Sedan z bagaznikiem czesciowo zajetym przez kolo zapasowe (zainstalowany podtlenek LPG) wiec praktycznie pol bagaznika nie mam. Myslalem o takim dobsonie:
https://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_34&products_id=1451&lunety=Teleskop Sky Watcher Synta N 203 1200 DOBSON 8 Pyrex ROZSUWANY
Powinno to byc dosc mobilne, ale mimo tego to dosc duzy sprzet. Poza tym z tego co sie orientuje, to nie bardzo nadaje sie na zaswietlone niebo jakie mam pod domem. Dodatkowo nie bardzo jest mozliwosc robienia zdjec jakis DSow, a tego byc moze tez bym chcial sprobowac.
Myslalem tez o jakimś refraktorze o srednicy ok 120, ale to moze byc dosc kiepskie do DSow. Podejrzewam tez, ze planety moge sobie na takim sprzecie darowac ?
A co z MAK i SCT ? Czy one sa bardziej uniwersalne ? MAKi chyba do DSow sa dosc srednie, ale taki 127 mm moglby dac rade ?
Generalnie co polecacie ? Zostac przy tym Dobsonie czy szukac czegos innego ?
Czy na takim lustrze zobacze cokolwiek przy dosc jasnym niebie z kilkoma latarniami w poblizu ?